Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

FBM: Armata 35 mm TRYTON dla Kormorana

  • Jelcz CSS na poligonie w Sulejówku. Fot MON/Twitter
    Jelcz CSS na poligonie w Sulejówku. Fot MON/Twitter
  • Canadian solidiers during ex Rafale Blanche, in which also participate elements of Polish Armed Forces. Photo: Corporal Geneviève Lapointe, Valcartier Imaging Section/Canadian Combat Camera
    Canadian solidiers during ex Rafale Blanche, in which also participate elements of Polish Armed Forces. Photo: Corporal Geneviève Lapointe, Valcartier Imaging Section/Canadian Combat Camera

Przedstawiciel spółki PIT RADWAR poinformował na Forum Bezpieczeństwa Morskiego w Warszawie, że okrętowy system artyleryjski kalibru 35 mm TRYTON zostanie zamontowany w pierwszym kwartale br. na korwecie ORP „Kaszub” i przejdzie testy razem z okrętem. Co więcej, do 2017 r. planowane jest zakończenie prac nad amunicją programowalną 35 mm dla potrzeb tego systemu i jego wersji lądowej.

Jak na razie wiadomo, że okrętowy system artyleryjski TRYTON ma służyć zarówno do zwalczania celów nawodnych, jak i powietrznych – w tym bezzałogowych aparatów latających. Będzie się on składał z czterech podstawowych elementów:

  • Bezobsługowej armaty kalibru 35 mm, zabudowanej w wieżyczce o kształcie wskazującej na zastosowanie technik stealth;
  • Zintegrowanej głowicy śledzącej ZGS 158M, która najprawdopodobniej będzie oparta tylko na sensorach optoelektronicznych, zamontowanych na stabilizowanej podstawie;
  • Stanowiska kierowania ogniem (SKO), zabudowanego w jednej konsoli wielofunkcyjnej obsługiwanej przez jednego operatora;
  • Rezerwowego stanowiska kierowania ogniem, pozwalającego strzelcowi na bezpośrednie, optyczne celowanie armatą.

Główne elementy systemu artyleryjskiego 35 mm TRYTON. Fot. PIT Radwar/M.Dura

Cały proces kierowania ogniem w trybie zasadniczym będzie się odbywał z wnętrza okrętu, a dane do strzelania będą dostarczane z głowicy optoelektronicznej ZGS-158M. W trybie rezerwowym armata będzie naprowadzana z kolumienki celowniczej ustawionej w odpowiednim, odsłoniętym miejscu na pokładzie. Jak na razie przedstawiono sposób montażu zewnętrznych elementów systemu TRYTON na korwecie ORP „Kaszub” (na którym już w zeszłym roku położono potrzebne okablowanie) i niszczycielu min ORP „Kormoran”. Jeżeli jednak cały program badań, który ma się zakończyć do końca 2016 r. potwierdzi zakładane parametry armaty, to stanie się ona najprawdopodobniej wyposażeniem artyleryjskim większości nowych, polskich okrętów – szczególnie tych, które powstaną w ramach programu Kormoran II, Miecznik i Czapla.

Przykładowy sposób montażu zewnętrznych elementów systemu artyleryjskiego 35 mm TRYTON na korwecie ORP „Kaszub” (z lewej) i niszczycielu min ORP „Kormoran”. Fot. PIT Radwar

Dane taktyczno-techniczne systemu, w tym przede wszystkim armaty, nie zostały jeszcze ujawnione. Sprawa będzie o tyle złożona, że na celność samej armaty wpłynie również jakość wykorzystywanych w ZGS-158M sensorów optycznych (kamery telewizyjne i termowizyjne plus dalmierz laserowy) – a o nich również, jak na razie, niewiele wiadomo. Już jednak wskazuje się, że skuteczność systemu TRYTON może poprawić wprowadzenie po 2018 r. amunicji programowalnej.

Armaty 35 mm mają mieć w przyszłości możliwość wykorzystania amunicji programowalnej. Fot. PIT Radwar/M.Dura

O pracach nad taką amunicją powiedziano na FBM podczas prezentacji przez PIT Radwar projektu nowej baterii przeciwlotniczej z armatami kalibru 35 mm. Jej projekt jest opracowywany przez konsorcjum zadaniowe, składające się ze spółek: PIT Radwar, Zakładów Mechanicznych „Tarnów” i „Mesko”. Ma to być kontynuacja programu, w ramach którego opracowano przeciwlotniczy zestaw artyleryjski BLENDA - z powodzeniem wdrożony w brzegowych jednostkach przeciwlotniczych Marynarki Wojennej.

Okrętowa armata kalibru 35 mm systemu TRYTON. Fot. PIT Radwar

Cały kompleks artyleryjski TRYTON powstaje w ramach programu Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (realizowanego w latach 2012 – 2016) przy współpracy z Wojskową Akademią Techniczną, Akademią Marynarki Wojennej, Zakładami Mechanicznymi „Tarnów” i PIT Radwar dzięki licencji na armatę 35 mm uzyskanej wcześniej od szwajcarskiej firmy Oerlikon .

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (50)

  1. bob budowniczy

    piękne działko :)

    1. Darek

      Działko zamontowane na dziobie chroni tylko dziób okrętu. Rufa bezbronna! . Wniosek Okręt musi pływać z asystą która zapewni mu ochronę rufy lub holować barkę która wychwyci nadlatujące od rufy rakiety.

  2. znafca

    Aby się armata sprzedawała musi mieć właściwy, drapieżny DESIGN, a tego jej brak.

    1. zolty_czpek

      Jak kabina od koparki z drzwiami od malucha... ;) Najbardziej rozczuliło mnie: 'o kształcie wskazującej na zastosowanie technik stealth' - nie wiem jak wy ale ja ciągle WIDZĘ kabinę koparki z drzwiami od malucha! ;) Wybaczcie Panowie projektanci, ale ja bym wam za to dzieło paluchy połamał, trzeba było zerżnąć design od Helmutów jak sami nie umiecie, no chyba że umiecie tylko... lampy elektronowe by się wam w tym później nie zmieściły? FAIL!

    2. rafal

      DESIGN ,to na targach mody ,drapieżny wygląd!!człowieku myśl!!!

  3. staszek

    szkoda że nie zrobimy w podobnym stylu armaty S60 (57 mm) dla opl i większych okretow

    1. zolty_czpek

      A na lotniskowce armaty 120mm? S60 to kompletny złom, a tym bardziej bez nowoczesnej amunicji! Już chyba lepiej wstawić automat do przeładowywania wyrzutni + kilka kontenerów z Gromami lub lepiej Błyskawicami (jeśli kiedykolwiek powstaną) + pełna integracja z radarami pokładowymi + pełna integracja z datalinkami + 2x głowica optoelektroniczna + 2x ta 35'ka do samoobrony przed tym co przyleci spoza zasięgu Groma/Błyskawicy + do tego pełna automatyka dowodzenia z opcjonalnym trybem ręcznym i... ciągle będzie niedrogo, lekko, po polsku, i co najważniejsze ultra skutecznie jak na tego typu jednostkę!

  4. Adam

    To jest chyba odnowiona hala montażu radarów w PIT-RADWAR, czy to co widzimy po lewej stronie to NUR-15M - trójwspółrzędna stacja radiolokacyjna średniego zasięgu. Może ktoś wie jakie dalsze losy tej stacji.

  5. jj

    to, że wieżyczka jest kanciasta nie oznacza zastosowania technologii "stealth"

    1. Adam

      JJ - jeżeli nie masz pojęcia co wpływa na zmniejszenie odbicia radarowego to nie pisz o kanciastości !!!!

  6. czytelnik

    Mamy licencję na tą armatę Oerlikona , niech teraz opracują armatę dla nowego BWP-a 35 mm . Jak by nie było programowalna amunicja to jest coś ! -Jeżeli chodzi o cele powietrzne , a cele p.panc też klasycznymi pociskami lub podkalibrowymi . Odpowiedni kąt podniesienia lufy i szybkość a każdy BWP miałby ochronę bezpośrednią OPL . Ewentualnie powrót do Loary - Loary z nowymi możliwościami - na nowe czasy !!! Przydało by się tylko polskie opracowanie radaru kierowania ogniem żeby koszty jednostkowe nie były zbyt duże. Radar kierowania ogniem to powinnien być kolejny projekt , który był by wykorzytany w Mar.Woj.i jednostkach OPL i Lądowych .

    1. dropik

      Ta armata wazy 600 kg i przez to nie nadaje sie do bwp. Bushmaster wazy mniej niz 200. Polskie to nie jest patent na dobre i tanie

  7. Boczek

    Nic nie jest "tylko"! To są wymierne straty w wysokości 50 szt. H225M. A co będzie jak nam druga rating obniży? A konsekwencja decyzji pierwszej jest generalne pogorszenie sytuacji. Potem to idzie jak kaskada.

    1. dropik

      Jeśli za jakiś czas kolejne agencje obniżą ratting to tak będzie . 1 € po 4,7-4,9 zł jest jak najbardziej możliwe pod koniec roku zważywszy na życzeniowy zrost dochodów budżetu. Realne okażą się tylko wydatki socjalne a wtedy obetną MON-owi ;)

  8. najważniejsza sprawa

    Czy ta armata ma stabilizowaną lufę ??????? Z artykułu wiemy , że głowica ZGS 158M ma stabilizowaną podstawę , a co z lufą ?????? Jak będzie się zachowywać w czasie celowania i strzelania przy przechyłach bocznych okrętu ?????? Jeżeli tego nie ma - należało by się tym zająć w pierwszej kolejności - jeżeli w czołgu się da to dlaczego nie w armacie okrętowej?????? Ludzie !!!! Stabilizowana lufa w takich armatach to podstawa !!!!

    1. szybka odpowiedź

      Ojoj, musisz koniecznie do nich o tym napisać, dla pewności załącz też jakieś definicje i schematy, w końcu mogą nie znać się na tym tak dobrze jak Ty. To bardzo ważne, zaniechanie działania z Twojej strony będzie można potraktować jako zdradę stanu.

    2. WojtekMat

      Brak najomości podstaw fizyki , całkowity brak wyobraźni przestrzennej i mnówstwo wykrzykników....

    3. Tomasz Stelmach

      Pewnie, że ma stabilizowaną lufę i głowicę celowniczą. Nawet zestaw Wróbel 2x23mm ma stabilizację, bo na morzu bez tego się nie da. Nawet lądowa Pilica ma dodatkową stabilizację luf i głowicy przeciwko drganiom wywołanym przez odrzut podczas wystrzałów oraz automatyczne śledzenie celu (video tracking).

  9. das

    Czy system obrony p/p oparty na armatach TRYTON i amunicji programowalnej nie jest sensowną alternatywą dla programu Wisła? Oczywiście operuje ona na mniejszej wysokości ale z drugiej strony być może ma możliwość niszczenia pocisków manewrujących, którymi pochwalili się ostatnio Rosjanie.

    1. das2

      Tak masz racje...doskonały pomysł...35mm armatki zastąpią rakiety w programie Wisła a 23mm armatki zastąpią Narew...o matko...

  10. Boczek

    Troszkę off-topic. Pogódźmy się z tym, że modernizacja naszej armii po decyzji S&P dobiegła końca. Żadnych Caracali nie będzie, bo AH z całą pewnością zrobi wszystko aby umowy nie podpisywać -nawet gdybyśmy bardzo chcieli, bo z całą pewnością nie kalkulowali ceny dla €/PLN = 4,5 - a to chyba dopiero początek. Skorupy produkowane w Mielcu czy Świdniku, to żaden gruby plaster kiełbasy w sensie wartości produktu. NH90 pozostanie jedynie mrocznym obiektem pożądania - niestety Say. G/Ś będzie sobie pływał nieuzbrojony, a jego CMS będzie zarządzał na okręcie "powietrzem". Na heli deck będzie się grało w pingponga albo w "kometkę". M+C mogą zostać wybudowane, bo licencja jest już zapłacona, ale bez jakiegokolwiek uzbrojenia, które będzie niedługo 25% droższe niż miesiąc temu - w zamian zakupi się stoły pingpongowe krajowej produkcji. OK, TRYTON będzie dumnie królował na pokładzie. Ceny paliw wzrosną, a frankowicze już popłynęli i żadna pomoc nie pomoże. A to dopiero początek. Tak wygląda, jak piękne marzenia i nadzieje zarywają zębami w bruk. Będziemy mieli wielkie szczęście, jeżeli nie skończy się to dla nas nowymi reperkusjami historycznymi. Kto dał małpie brzytwę do ręki niech się teraz walnie w pierś. Smutne. OK. Pozytywne jest, że zalejmy żywnością świat. Ale czy z zyskiem dla nas? Będziemy jeszcze szli przed Polskim pługiem?

    1. Gość

      S&P to tylko jedna z Agencji ratingowych. Pozostałe dają dobre rekomendacie a fundamenty naszej gospodarki sa mocne....Najważniejsze jednak, że dla Niemców jesteśmy 7 rynkiem zbytu w Europie więc nie zależy im na drogim EURO bo wtedy ich firmy mają trudności z lokowaniem swoich produktów na naszym rynku.

  11. marcin

    To dobra armata firmy Oerlikon. Dobrze, że kupiliśmy licencje. Juz dawno trzeba było to zrobić.

    1. kanonier.

      Mam pytanie czy 550 strz/min to kres możliwości tej armaty w wersji pojedynczej.

  12. robinek68

    Prawie jak Millennium 35mm.

  13. Boczek

    Troszkę off-topic. Pogódźmy się z tym, że modernizacja naszej armii po decyzji S&P dobiegła końca. Żadnych Caracali nie będzie, bo AH z całą pewnością zrobi wszystko aby umowy nie podpisywać -nawet gdybyśmy bardzo chcieli, bo z całą pewnością nie kalkulowali ceny dla €/PLN = 4,5 - a to chyba dopiero początek. Skorupy produkowane w Mielcu czy Świdniku, to żaden gruby plaster kiełbasy w sensie wartości produktu. NH90 pozostanie jedynie mrocznym obiektem pożądania - niestety Say. G/Ś będzie sobie pływał nieuzbrojony, a jego CMS będzie zarządzał na okręcie "powietrzem". Na heli deck będzie się grało w pingponga albo w "kometkę". M+C mogą zostać wybudowane, bo licencja jest już zapłacona, ale bez jakiegokolwiek uzbrojenia, które będzie niedługo 25% droższe niż miesiąc temu - w zamian zakupi się stoły pingpongowe krajowej produkcji. OK, TRYTON będzie dumnie królował na pokładzie. Ceny paliw wzrosną, a frankowicze już popłynęli i żadna pomoc nie pomoże. A to dopiero początek. Tak wygląda, jak piękne marzenia i nadzieje zarywają zębami w bruk. Będziemy mieli wielkie szczęście, jeżeli nie skończy się to dla nas nowymi reperkusjami historycznymi. Kto dał małpie brzytwę do ręki niech się teraz walnie w pierś. Smutne. OK. Pozytywne jest, że zalejmy żywnością świat. Ale czy z zyskiem dla nas? Będziemy jeszcze szli przed Polskim pługiem?

    1. dzień dobry

      Miecznik i Czapla pewnie powstanie - tak jak mówisz licencja na 7 kadłubów MEKO jest ale jeżeli chodzi o uzbrojenie : 1. to dwa Trytony , jeden na dziobie i jeden na rufie . 2. 4 WKM 12,7mm 3. 4 wyrzutnie Grom - ja proponował bym 2 podwójne typu Kusza ( ile można trzymać rakietę na ramieniu w alarmie bojowym )?????? Powiedzmy , że na to było by nas stać na "dzień dobry". A jak by była "kaska" to również i 76mm by się przydała i wyrzutnia pocisków opl krótkiego np. Mica

    2. tak tylko...

      Dokładnie tak. Na modernizację przeznaczamy ok. 130 mld PLN. W ostatnich miesiącach, w wyniku nieodpowiedzialnych zachowań rządzących złotówka zdewaluowała się ok. 10%. Czyli 13 mld PLN przeznaczonych na modernizację poszło się... Ileż to uzbrojenia można by kupić za te pieniądze...

    3. Rysio Buchalter

      W ten sam sposób próbowano zastraszyć Węgry po 4 latach maja największy wzrost gospodarczy w EU.

  14. hans

    Co oni chca tym dzialkiem do golebi strzelac.Porzadny okret musi miec armate co najmniej 57 mm. Ta 30 pancerza Rosomaka nie przestrzeli , nie mowiac juz o fregatach czy niszczycielach rosyjskich.

    1. WojtekMat

      Czasy artyleryjskich pojedynków na morzu już dawno mineły (od chwili pojawienia się rakiet przeciwokrętowych). Obecnie artyleria służy do zwalczania celów powietrznych (samoloty/drony/rakiety) i ewentualnego odstraszania małych jednostek, a do tego armata kalibru 35 mm na małych dystandach doskonale się nadaje. Oczywiście większa była by lepsza (większy zasięg) ale dobry okręt powinien mieć obie (2 strefy obrony). Pozostaje jednak pytanie o sens ekonomiczny tworzenia samemu wszystkiego od nowa. Taniej było by kupić gotowe rozwiązanie, bo nam badania i rozwój nigdy się nie zwrócą (zbyt mała ilość). Moim zdaniem to są utopione pieniądze.

    2. Boczek

      Ta dokładnie, do gołębi, do szeroko rozumianych gołębi jak wszystkie nadlatujące w kierunku a nie zaproszone "przedmioty". CIWS, C-RAM i małe cele nawodne - to są jej funkcje. Zamiast kupować 25-30 mm Merlin u OTO Melara. Załatw sobie dostęp do internetu, zanim coś następnym razem zapostujesz. Czy to się nigdy nie skończy...? Powoli opuszczają mnie siły.

  15. Human

    Czy tak trudno jest Kaszuba zintegrować z pociskami NSM albo RBS 15?

    1. hobbysta

      Wymaga to wymiany masztu i zamontowania radarów wykrywania celów i radaru kierowania ogniem np.Sea Giraffe . Były już plany zamontowania RBS 15- jakieś 8 lat temu - brak kasy . Okręt ma już 30 lat , ale jeżeli ma jeszcze resurs na silniki główne - które są sercem okrętu i jego NAJDROŻSZYM ELEMENTEM pozwalający na pływanie jeszcze przez 15 lat to czemu nie - modernizować jak najbardziej . Resurs na silniki to 30 tys godz.- ma ich 4 szt i są polskiej produkcji - licencyjne 16ASV 25/30 Sulzer-Cegielski . Dopóki jest perspektywistyczny zapas godzin na silniki to można robić wszystko , obsługiwali te silniki najlepsi specjaliści z Mar. Woj. i AMW - nawet wymieniać miejscami blachy na kadłubie jeżeli tego wymaga .

  16. realista

    10 lat później - pojawi się to samo zdjęcie, ten sam opis - no może dodamy frazę armata przeszła testy i w najbliższym czasie zostanie skierowana na próby morskie

    1. czytelnik

      To nie armato-haubica Krab , po za tym w Krabie armata jest dobra - problem był z nośnikiem czyli powoziem . Przeczytałeś dokładnie tekst ? "Okrętowy system artyleryjski kalibru 35 mm TRYTON zostanie zamontowany w pierwszym kwartale br. na korwecie ORP „Kaszub” i przejdzie testy razem z okrętem" . Czyli do 31 marca zamontują . Jeżeli chodzi o testy - to rozumiem - w stoczni podłączenie , sprawdzanie systemów i w morzu strzelanie . Uważam również , że armata jest sprawna i została przestrzelana na poligonie fabrycznym .

  17. bastek

    35 mm ??? jaja se robia amunicja programowalna 2017 r kpina jestesmy zawsze krok do tyłu

    1. vvv

      a co byś chciał? 40mm czy 57-70mm? :D

    2. ASDDSA

      Niby dlaczego kpina? To tylko korweta, a nawet amerykanie na Zumwalcie, który jest niszczycielem zamontowali 30mm działa, oprócz oczywiście 155mm ale one spełniają inną role. Także nie wiem jak "jesteśmy krok w tył".

    3. ursus

      Sugerujesz wyklepać kilka pancerników i bawić się w kanonierkę? ;) Nie jesteśmy w tyle, po prostu nie wyprzedzamy i na lasery trzeba będzie poczekać.

  18. jakiś

    Klękajcie narody!!!

  19. ig.

    Ja bym pokombinował z ułożeniem luf 35 mm w system Getlinga np. obrotowe 6 x 35 mm :D Były to większy braciszek systemu Phanalgs :) i możliwy hit eksportowy

    1. Rtech

      "Nawałnik 2" ?

  20. Polish blues

    Jaki skuteczny zasięg ma to cudo?

    1. rcicho

      3000-3500 metrów.

  21. Zefirek

    Wygląda na to że ta armata nie ma możliwości CRAM więc w sumie będzie niewiele lepsza od pukawek 23mm. Jeśli tak. to szkoda czasu i pieniędzy.

    1. Boczek

      A co musiałaby mieć, czego nie ma, aby mieć możliwość C-RAM?

  22. laik

    Nie jestem specjalista.Pytam zupełnie bez złośliwosci, czy taki kaliber to nie zamało. Moze ktos wyjasnic?

    1. Boczek

      Znajdziesz wszystko pod amunicja AHEAD. Optymalny kaliber to 30-35 mm. Im większy kaliber tym większy problem z miejscem na amunicję. Optymalna konfiguracja na pokładzie to jedno działko na dziobie drugie na hangarze. Daje optymalne pokrycie sektorów, obronę każdej burty niezależnie w tym samym czasie i ogień krzyżowy na jedna burtę. Zobacz też nowy niemiecki system MANTIS.

  23. tak myślę

    Jeżeli ma to być działo główne dla Kormorana, a wszystko na to wskazuje, to chyba jest to nieporozumienie.Era down sizingu w marynarkach wojennych już minęła. Dla fregat powraca się do kalibru powyżej 90 mm do 120. i to jest słuszny kierunek, a na małych jednostkach (korwetach, patrolowcach) 57 - 76 mm. Tryton to powinno być minimum dla przyszłego BWP i dla nowych Rosomaków. Dla Miecznika i Czapli minimum 76 mm.

  24. kowal

    nada się do rozwalańia pontonów i do niczego więcej, Minimum to 30 -tka, a najlepiej to coś takiego GAU-8/A Avenger

    1. ja

      Przecież to 35tka!

  25. Antonlraf

    Ponownie sugerują postawić Hydrę na podwoziu Jelcza i utworzyć wraz z Popradami i radarem SOŁA mobilne baterie najbliższego zasięgu. Walka z bezzałogowymi, śmigłowcami i ruchomy parasol przemieszczających się kolumn. tanio , efektywnie i made in Poland.

    1. praktyk-pragmatyk

      Najlepiej to by było opracować Loarę 2 , żeby wszystko było na jednym nośniku : 1 radar wykrywania celu 2.radar kierowania oginiem 3 .dwulufowa armata 35 mm z programowalną amunicją - te lufy dał bym bliżej siebie , żeby miały jak największe skupienie - dwie lufy to większa szybkostrzelność . Loara 1 nie miała programowalnej amunicji . POWRÓT DO LOARY -wykorzystać doświadczenia - Stworzyć LOARĘ 2 !!!!!!!!!!!!!

    2. Szczery

      Poprady w takiej konfiguracji nie sa do niczego potrzebne, ich zasieg pokrywa sie z dzialkiem 35mm

Reklama