Próby w locie rozpoczął pierwszy samolot Eurofighter Typhoon w najnowszej konfiguracji. Maszyna pochodzi z tak zwanej 3 transzy i wyposażona jest w nowe rodzaje wyposażenia, takie jak radar AESA i konforemne zbiornik paliwa. Samolot lata w barwach RAF i jest 116 Typhoonem dostarczonym brytyjskim siłom zbrojnym.
Dziewiczy lot miał miejsce 4 grudnia i od tego czasu maszyna prowadzi loty próbne z lotniska Worton w Wielkiej Brytanii. Zewnętrznie ten samolot nie różni się znacznie od poprzednich egzemplarzy, jednak zmiany są znaczące dla jego możliwości bojowych. Łącznie wprowadzono kilkaset modyfikacji, zmian i całkiem nowych rozwiązań.
Wśród tych ostatnich jest np. wprowadzenie konforemnych zbiorników paliwa instalowanych na kadłubie. Podobne rozwiązanie posiadają np. polskie F-16 Jastrząb. Zbiorniki konforemne mają kształt kropli przylegającej do powierzchni kadłuba i generują znacznie mniejszy opór niż standardowy, powieszany na węzłach wariant. Dodatkowo ich użycie umożliwia zwiększenia zasięgu bez redukcji ilości podwieszanego uzbrojenia na węzłach podskrzydłowych.
Samolot dostosowano też do instalacji nowego radaru E-Scan, czyli jednostki o aktywnej, elektronicznie skanowanej antenie AESA (Active Electronically Scanned Array). E-Scan charakteryzuje się znacznie większym zasięgiem i odpornością na zakłócenia niż dotąd stosowane urządzenia. W zakładach BAE Systems w Worton trwają prace nad kolejnym Eurofighterem, który posłuży do testów tego urządzenia w locie. Radary tego typu mają w przyszłości stanowić standardowe wyposażenie nowych Eurofighterów.
Samoloty 3 transzy są też przystosowane do stosowania szerszej palety uzbrojenia i realizacji szerszego zakresu zadań niż poprzednie wersje. Trwa integracja pocisków powietrze-powietrze Meteor. Od listopada realizowane są też próby w locie związane z wprowadzaniem do uzbrojenia pocisków manewrujących MBDA Storm Shadow.
Dotychczas kraje partnerskie konsorcjum Eurofighter (Hiszpania, Włochy, Niemcy oraz Wielka Brytania) zamówiły dla siebie 112 egzemplarzy samolotów Typhoon 3 transzy. Kolejne 60 trafi na eksport do Arabii Saudyjskiej i Omanu.
ryszard56
Jest okazja takie kupić 37 sztuk z ktorych Niemcy zrezygnowały ,a do tego uzbroić w pociski manewrujące typu Taurus,i to byłby dobry sprzęt,a potem dokupić 65 sztuk F35 pod warunkiem że ten samolot będzie dopracowany i sprawdzony,bo jak na razie to ciągle ma usterki.
asd
Ciekawe ile sobie życzą za to ? Pewnie tyle, aby i tak tego nie kupić.
123
EF ceną podchodzi pod 160 mln $ za sztuke