Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Duży problem z amunicją dla Ukrainy. Unia Europejska nie przekaże miliona pocisków?

Fot. kremlin.ru
Fot. kremlin.ru

Szef unijnej dyplomacji Josep Borrel ma wysłać list ponaglający do resortów obrony państw-członków UE w sprawie zapasów amunicji artyleryjskiej, które docelowo mają trafić na Ukrainę. Jak informuje RMF FM, ambasadorowie UE nie doszli do kompromisu, a Francja swoją postawą blokuje rozwiązanie sytuacji. UE obiecała Ukrainie 1 mln sztuk amunicji do końca roku.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Do tej pory UE przekazała walczącej Ukrainie 40 tys. sztuk amunicji artyleryjskiej. Pamiętajmy, że dzienne zużycie na Ukrainie sięga ok. 5 tys. sztuk. UE obiecała 1 mln sztuk amunicji, a w najbliższy piątek ma nastąpić rozstrzygnięcie „amunicyjnego porozumienia". Przysłowiowy kij w szprychy wsadza francuska dyplomacja. O zgrozo, Francuzom chodzi o pryncypialną definicję „europejskiego przemysłu zbrojeniowego". Jak tłumaczy rozmówca RMF FM – „nawet jeżeli produkcja jest w unijnym kraju, a proch do amunicji pochodzi z Korei Południowej, to Francja nie chce się zgodzić".

Paryż chce, by produkcją amunicji wraz z łańcuchami dostaw zajmowała się wyłącznie Europa, co w zglobalizowanym świecie oraz pilnej potrzebie operacyjnej Sił Zbrojnych Ukrainy jest utrudnione. Włochy zaproponowały kompromisowe rozwiązanie, ale Paryż je odrzucił. Przewodnicząca obradom Szwecja nie zgadza się na piątkowe spotkanie w tej sprawie, o ile nie będzie europejskiego konsensusu. Po podróży dyplomatycznej prezydenta Emmanuela Macrona do Chin to kolejny z francuskich ruchów, który jest odbierany jako rozbijanie jedności Zachodu. Polska od początku popiera unijny plan amunicyjnego wsparcia dla Kijowa.

Reklama

Czytaj też

Na fali wojny na Ukrainie okazało się, że europejski przemysł obronny nie jest w stanie wypełnić zapotrzebowania amunicyjnego współczesnego pola walki. Warszawa stawia na rozwój także własnych mocy produkcyjnych na potrzeby Sił Zbrojnych RP. „Rząd przyjął program zachęcający podmioty prywatne i spółki skarbu państwa do zwiększania produkcji amunicji tak, aby w kraju powstawały nowe zakłady produkcyjne" - powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas ostatniej konferencji prasowej. Na inwestycje przeznaczone ma być do 2 mld zł, a zamówienia opiewają na 12 mld zł - podkreślił szef rządu.

Reklama
Reklama

Komentarze (8)

  1. Sorien

    Telefony mikrona do Putina posługiwały - pocisków dla UA nie będzie .... Sabotażysta francuski się spisał ... Podejrzewam że Niemcy z nim to uzgadniali ale że razem kręcą kokosy na władaniu UE to teraz pewnie wywarli nacisk by Francja też wzięła na siebie pomoc Putinowi i żeby nie było że Niemcy tylko sabotują ... Francja i Niemcy to zło każdy kto z nimi idzie według mnie jest zdrajca albo głupcem

    1. Był czas_3 dekady

      I taka jest właśnie UNIA. Konflikty interesów. To tylko my naiwnie sądzimy, że powinno być normalnie, by pomagać napadniętym.

    2. kskiba19

      Historia i Niemiec i Francji pokazuje, że makiawelizm się na dłuższą metę nie sprawdza. I jedni i drudzy przekombinowali zawsze kiedy uznawali że dobro ich państwa i narodu jest dobrem absolutnym. To ma krótkie nogi.

  2. Chyżwar

    Jeden żabojad potrafił zablokować dostawy obiecanej przez UE amunicji. Teraz ci, którzy uważają, że jakiekolwiek bezpieczeństwo jest w stanie zapewnić nam UE niech wezmą młotki i pukną się nimi w głowy. Bezpieczeństwo zapewnia nam NATO, w którym jest jeden szeryf. Resztę powinniśmy zapewnić sobie sami.

    1. DIM1

      @Chyżwiar. Zauważ człowieku, że skoro ten szeryf jest amerykański, czyli o przemysł będzie dbał amerykański, ewentualnie także o izraelski. A nie o nasz. Czyli w tym wypadku, to Francuz ma rację. Mimo, że jada żaby.

    2. kskiba19

      Nie ma. Bo tu nie chodzi o przemysł, ale też o surowce. W sytuacji długofalowej miałby rację. W obecnej racji nie ma.

  3. DIM1

    Z niechęcią, ale zauważę, że FRANCUZI MAJĄ RACJĘ. Europa potrzebuje całkowicie suwerennej, własnej, dużej produkcji amunicji. Nie takiej ze "złotą śrubką", czy innym "guzikiem", pozostającymi np. w Izraelu, Czy gdzieś tam jeszcze. Kompromis jest oczywiście potrzebny, ale tylko taki z warunkiem, że produkcja ta zostanie wkrótce w całości uruchomiona w Europie. Zobowiązania i gwarancje finansowe i zamówieniowe rządów EU, dla firm inwestujących. Żeby nie było jak z tym "polskim" Spajkiem. Nie wiem nawet, czy jeden cudzysłów, to nie za mało ?

    1. Jakub_75

      Co do pryncypiów - zgoda. Ale gdy pali się dom to nie czas na szukanie czerwonego wiadra z zestawu gaśniczego, wtedy chwyta się nawet stary i dziurawy garnek byle lać nim wodę.

  4. staryPolak

    jakoś nie widzę ani UE ani NATO.

    1. Krzysztof33

      gdzie nie widzisz????

  5. staryPolak

    rozumiem że to definitywnie kończy dyskusję nt zakupu u Francuza okrętów podwodnych. Bo potem okaże się że buty podwodniaków musza mieś sznurówki unijne, z materiału unijnego, barwione farbą unijną i z impregnatem !!! francuskim. Czy aby jednymi z ofiar inwazji rosyjskiej na Ukraine nie będą przemysły zbrojeniowe Francji i Niemiec? Flanka wschodnia ma parę rzeczy do przemyślenia.

    1. Krzysztof33

      niewiele rozumiesz

  6. ostatni

    Slyszalem kiedys anegrdotke - ze dzinnikarze maja zdjecia roznych politkow w roznych pozach minach sytacjach i w zaleznsci czy ich lubia czy nie - pokazauja np Trumpa ktory puka w czolo, Bidena ktory usciskuje Putina lub Papieza ktry macha do Hitrela. W zaleznsci co ma byc pokazane. Poniewaz jak wsztscy wiedza INFORMACJA sluzy KREOWANIU POGLADOW.

  7. staryPolak

    rozumiem że to definitywnie kończy dyskusję nt zakupu u Francuza okrętów podwodnych. Bo potem okaże się że buty podwodniaków musza mieś sznurówki unijne, z materiału unijnego, barwione farbą unijną i z impregnatem !!! francuskim. Czy aby jednymi z ofiar inwazji rosyjskiej na Ukraine nie będą przemysły zbrojeniowe Francji i Niemiec? Flanka wschodnia ma parę rzeczy do przemyślenia.

  8. bc

    Oj brzydko się bawią Francuzy, grają na płonącą przez wiele lat granicę Europy? Ciekawe jak by zareagowali gdyby na całe B9 dołączyło do Skandynawów i Brytyjczyków w Joint Expeditionary Force przykładowo. A co do amunicji to Polska powinna nie oglądać się na innych tylko przestawić cywilny przemysł stalowy(walcownie rur bezszwowych, kuźnie itp) na produkcję skorup amunicji artyleryjskiej jak nie 155mm to przynajmniej radzieckiej 203!, 152 i 122mm w maksymalnie uproszczonej technologii(np. wytłaczanie/prasowanie rur rozgrzanych indukcyjnie, obróbka cnc w automotive, skorupy składane z kilku elementów, zapalniki z moździerzy? itp.). Celem powinno być przynajmniej 2000szt skorup dziennie, jakość może być tymczasowo minimalna akceptowalna. A już najlepsze co można zrobić to przywrócić produkcję amunicji kasetowej, minimum 5x bardziej efektywna więc potrzeba jej znacznie mniej, a gdyby tak w kalibrze 203mm do Pionów...