Przemysł Zbrojeniowy
Amunicja artyleryjska o wydłużonym zasięgu dla państwa NATO
Południowoafrykańska spółka Rheinmetall Denel Munition podpisała kontrakt z nieokreślonym klientem (będącym członkiem NATO) na dostarczenie amunicji artyleryjskiej kal. 155 mm. Dokładna wartość umowy nie została podana , ma jednak wynosić kilkaset milionów euro.
Przedmiotem zamówienia jest pocisk artyleryjski kal. 155 mm o wydłużonym zasięgu M2005 V-LAP (Velocity Enhanced Long Range Artillery Projectile) wraz z modułowymi ładunkami miotającymi i różnego typu zapalnikami. Efektor ten posiada głowicę bojową o dużych możliwościach fragmentacji, co zwiększa jej efektywność w przypadku trafienia celów nieopancerzonych lub lekko opancerzonych. Dzięki zastosowaniu dodatkowego napędu posiada zasięg wydłużony względem klasycznej amunicji, a dzięki swojej budowie powoduje mniejsze zużycie przewodu lufy oraz jej nagrzewanie podczas wystrzału. Został zaprojektowany zgodnie z wymaganiami NATO Joint Ballistics Memorandum of Understanding (JBMoU) i kwalifikowany zgodnie z wytycznymi STANAG. Umowa została podpisana na okres pięciu lat.
Czytaj też
„Jesteśmy dumni, że możemy wspierać naszego wieloletniego partnera z NATO wiodącym na świecie zestawem artyleryjskim dalekiego zasięgu Rheinmetall. Umowy ramowe zapewniają długoterminową gwarancję dostaw amunicji oraz elastyczny system pozyskiwania amunicji na przestrzeni roku" – powiedział Jan-Patrick Helmsen, dyrektor generalny Rheinmetall Denel Munition. Pocisk rakietowy V-LAP wraz z taktycznymi ładunkami Assegai M92 z redukcją zużycia lufy i zredukowanym błyskiem wylotowym będą wspierać działania zarówno żołnierzy na polu bitwy, jak i oddziały logistyczne i remontowe".
Czytaj też
Pocisk M2005 V-LAP (Velocity Enhanced Long Range Artillery Projectile) został przetestowany w 2019 roku na terenie RPA, gdzie został wystrzelony m.in. z kołowej armatohaubicy Denel G6 kal. 155 mm z lufą o przewodzie długości 52 kalibów, osiągnięto wówczas donośność na poziomie 76280 m - najwyższy odnotowany zasięg strzału uzyskany za pomocą pocisku konwencjonalnego kalibru 155 mm. Z haubicy samobieżnej PzH2000 z lufą długości 52 kalibrów uzyskano strzał na odległość 66942 m. Haubica polowa z lufą długości 39 kalibrów uzyskała zasięg ognia 53917 m.
eee
Moze by u nas kto pomyslal, o podwoziu kolowym, wiadomo jest i zbyt, patrz potrojenie produkcji cezara, Ale najw. o armacie 60 kalibrow, nawet na zewnewtrznym, rusztowaniu, I lepszych ladunkach miotajacych, Zarowno podwozie, jak I rozwiazania mozna podpatrzec lub adoptowac z dzwigow typu zuraw, lub do osmiokolowych jelczy. Ale by nioslo. :)
Ein
Parametry fantastyczne. Wydłużenie zasięgu wręcz nieprawdopodobne. Z L39, ponad 50km?! Na cito dla naszych ASH! Krab z takim pociskiem będzie miał zasięgi jak podstawowa ammo dla M142! A liczba pocisków wysyłanych w salwie przez baterię to multiplikator - no, no!
kukurydza
To nie jest tak "super za nic". Tak włoska Vulcano jak Niemiecka V-LAP takie zasięgi osiągają, ponieważ są to podkalibrowe pociski o drastycznie zredukowanej masie ładunku w stosunku do "bazowej" amunicji zgodnej ze STANAG. Pewne cele będą wymagać co najmniej kilku strzałów, a pewne będą wogóle poza zasięgiem możliwości takiej amunicji - powinna być jedną z możliwych opcji. Warto też patrzeć po kosztach - Ukraińcy już sprawdzili z Krabami amerykańskie Excalibury które mogłyby okazać się kompromisem. Ich zasięg z L52 to 50 km, a najnowszej wersji też już 70 km.
Chyżwar
@Ein Już wcześniej omawiano tą amunicję. Zasięg pocisków z działa, które Afrykanerzy dostosowali do silniejszych ładunków miotających jest imponujący.
swojmil
Jak to zwykle wśród armijnych tanich wyłudzaczy pociski dalekosiężne M2005 V-LAP są wzorowane na prywatnym patencie pocisku 9mm, który zawdzięcza zwiększoną prędkość wylotową nie silniejszemu ładunkowi, ale dzięki precyzyjnemu dobraniu 6 warstw prochu o różnym stopniu sprasowania, które ujednolicają ciśnienie komory z jednego ripple'a w 6.
Powiślak
Swego czasu Denel miał bardzo duże problemy finansowe, które mogliśmy uważam wtedy wykorzystać. Potencjał projektowy ogromny, mogliśmy wejść w kooperacje albo wręcz całość wykupić. Dziś to byłby nasz sukces i nowy potencjał eksportowy. Ale my wolimy "inwestować" w mega drogie i nieprzydatne wydatki jak niemal bezbronne tzw fregaty.
Był czas_3 dekady
W latach 90tych ubiegłego stulecia DENEL uzbroił naszego Sokoła i nawet nieźle mu to wyszło. Nasi decydenci nie skorzystali z możliwości współpracy.
Filemon66
Podsumowując paladin m109A7 z lufą L58 w programie ERCA strzela na 70 km od 2021 A tutaj odgrzewany kotlet
X
I na co my "łejting for" ? - no chyba żeee...