Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Prototyp pojazdu Scout SV. Fot. generaldynamics.uk.com

390 mln funtów na wsparcie programu produkcji Scoutów SV

Wielka Brytania wyda do 2024 r. 390 mln funtów na wsparcie programu budowy bojowych wozów piechoty Scout SV. Kwota ta pozwoli utworzyć dodatkowe 250 miejsc pracy w Walii. Obecny kontrakt z firmą General Dynamics UK jest uzupełnieniem wartej 3,5 mld funtów umowy dotyczącej zakupu 589 pojazdów Scout SV przeznaczonych dla armii brytyjskiej.

Premier Wielkiej Brytanii David Cameron zapowiedział, że do 2024 r. Wielka Brytania wyda 390 mln funtów na wsparcie programu produkcji bojowych wozów piechoty Scout SV. Kontrakt będzie uzupełnieniem wartej 3,5 mld funtów umowy na zakup 589 pojazdów Scout SV dla brytyjskiej armii. Dostawcą bojowych wozów piechoty będzie firma General Dynamics UK. Dzięki podpisaniu nowej umowy w Południowej Walii, będącej jednym z biedniejszych regionów Wielkiej Brytanii, powstanie 250 miejsc pracy dla wysoko wykwalifikowanej kadry. Otrzymane dodatkowe środki pozwolą na przeniesienie z zagranicy części procesów związanych z produkcją Scoutów, takich jak montaż czy procedury testowe.

Pozyskanie maszyn Scout SV to największy z programów modernizacji parku pojazdów opancerzonych brytyjskich wojsk lądowych, realizowanego zgodnie z koncepcją Army 2020. Podstawowa wersja Scout SV to bojowy wóz rozpoznawczy, uzbrojony w armatę 40 mm z amunicją teleskopową firmy CTA. Ponadto armia brytyjska otrzyma również wozy rozpoznania technicznego, pojazdy dowodzenia, transportery piechoty, wozy zabezpieczenia technicznego i rozpoznania inżynieryjnego. 589 pojazdów ma trafić do sił zbrojnych Zjednoczonego Królestwa w latach 2017 – 2024.

(AH)

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (8)

  1. Wojtek

    Brytyjczycy stawiają na 40mm a my zostajemy na nowych bwp z 30mm - czy to nie oznacza ,że wyspiarze przewidują iż "trzydziestka" nie zaszkodzi np. nowym rosyjskim wozom??

    1. dropik

      Nasz bushamster też może być przerobiony na pocisk 40mm ( Super 40 ). A ponoć jednostka ognia w tym nowym "brytyjczyku" jest dość mizerna.

  2. taki jeden

    Przecież to nie pływa, A jak nie pływa, to zdaniem MON bezużyteczne, czyli badziewie.

  3. gość

    A my z naszym BWP jesteśmy daleko w lesie, nic nie zapowiada bowiem by program nabrał tempa. Zastanawiający jest fakt, że w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę kraje, które nie leżą w bezpośrednim sąsiedztwie Rosji wdrażają nowe konstrukcje w relatywnie krótkim czasie. My zaś tkwimy w letargu i stagnacji święcie przekonani , że w razie "W" przybędzie na odsiecz kawaleria z USA. To tylko potwierdza wysnutą jakiś czas temu tezę, iż tak naprawdę Polski MON to nie ministerstwo to stan umysłu.

    1. ula2

      my jesteśmy biedni, szybko wdrażać nowości znaczy drogo wdrażać (pod warunkiem że nie będzie z tego katastrofy); jednak coś się dzieje i u nas, coś przyspiesza: dla geparda i żółwia "szybko" ma różną wartość km/h. Wygląda jednak na to, że my się zbroimy na wojnę totalną - na cóż w obliczu wojny hybrydowej na Ukrainie potrzebne są na już okręty podwodne a nie nowe bwp? . pozostaje mieć nadzieję że w MONie wiedzą więcej "trzeba mieć nadzieję, że biznes ten się uda - a biznes diabli wzięli, bo nikt nie wierzył w cuda.."

  4. menda

    Trochę nie rozumiem czemu tak intratny kontrakt Brytyjczycy powierzyli obcemu kapitałowi, przeceiż BAE Systems ma na tym polu również spore osiągnięcia.

    1. ula2

      może po to aby BAE bardziej się starało i nie żyło w przekonaniu że armia brytyjska wszystko od nich kupi tylko dlatego że to firma (generalnie) brytyjska? nasza PGZ także powinna dostać od czasu do czasu taki pstryczek w nos (i dostaje gdy jest sytuacja jest już groźna - podwozia kraba), prewencyjnie.

  5. Wowa

    Ale przecież to się w Rosji zaraz zakopie w błocie.

  6. morgul

    u nas króluje BWP1 i tego będziemy się trzymać !!!

    1. Tyberios

      Pływa, reszta nie ma znaczenia!

  7. Gottard

    Podoba mi się ten wozik, ten solidnie wyglądający pancerz. Powinniśmy wyzbyć się nieprzydatnych do obrony kraju misyjnych Rosomaków , może ktoś kupi, zostawić sobie najwyżej 60 szt na misje. Na to miejsce izraelskie ciężkie APC Namer lub te brytyjskie 42 tonowe cudeńka Scout SV jako średnie APC. Ewentualnie mieszanina szwedzkich IFV CV9040C i APC Armadillo o masie do 45t. Tak widzę wożenie piechociarzy w strefie frontowej. Do transportu piechoty w mniej niebezpiecznych rejonach przyfrontowych tanie jak barszcz do 0,5 mln USD MRAP iguana, Lazar1 czy coś na bazie AZM Żubr

  8. vvv

    piekne ifv...ciezkie i dobre uzbrojone i opancerzone

Reklama