Reklama

Geopolityka

Prezentacja niemieckiego Boxera dla Litwy

  • Wersja litewskiego Boxera | Fot. kam.lt
    Wersja litewskiego Boxera | Fot. kam.lt
  • Elektrownia Chmielnicki. Fot. Wikipedia
    Elektrownia Chmielnicki. Fot. Wikipedia

Przedstawiciele litewskiego ministerstwa obrony oraz sił zbrojnych obserwowali testy prototypowych bojowych wozów piechoty Boxer, przeznaczonych dla litewskich sił zbrojnych. W przyszłości mają one stanowić wyposażenie dwóch batalionów zmechanizowanych.

W dniu 22 czerwca szef litewskiego resortu obrony gen. broni Jonas Vytuatas Žukas wraz z delegacją, w której znaleźli się m.in. płk Darius Užkuraitis (Dyrektor Generalny ds. Możliwości i uzbrojenia litewskiego MON), gen. Almanras Lejka (Dowódca Litewskich Wojsk Lądowych), płk Mindaugas Steponavičius (dowódca Brygady Zmechanizowanej „Żelazny Wilk”), uczestniczył w pokazie na poligonie Klietz w Niemczech.

"Doceniam wysiłki producenta w celu przedstawienia prototypu działającego zgodnie z wymogami Litwy przed podpisaniem umowy" - gen. broni Jonas Vytuatas Žukas, szef Obrony Litwy.

Litewskie Boxery mają zostać wyposażone w izraelskie bezzałogowe systemy wieżowe Samson Mk2 z armatą 30 mm, karabinem maszynowym 7,62 mm oraz wyrzutnią ppk Spike. Będą więc najciężej uzbrojonymi pojazdami tego typu na świecie. Transportery używane przez Bundeswehrę i armię holenderską dysponują tylko zdalnie sterowanymi stanowiskami strzeleckimi z karabinami maszynowymi 7,62 mm, 12,7 mm lub granatnikami 40 mm. Niemiecka armia otrzymała jednak od przemysłu propozycję cięższego uzbrojenia KTO Boxer, w tym właśnie w armaty 30 mm i ppk Spike.

Czytaj także: Nowa strategia wojskowa Litwy. "Celem stała obecność sił NATO"

Proces rozpoczęcia procedury zakupu przez Litwę 88 kołowych transporterów opancerzonych rozpoczął się w grudniu 2015 roku. Prowadzony jest za pośrednictwem organizacji OCCAR, której zadaniem będzie wsparcie negocjacji z producentem.

Jak podaje litewskie ministerstwo obrony, pierwsze Boxery mają być dostarczone już w przyszłym roku. Docelowo mają trafić na wyposażenie dwóch batalionów zmechanizowanych w celu zastąpienia starych amerykańskich transporterów gąsienicowych M113.

Pozyskanie Boxerów to już kolejny zakup uzbrojenia przez Wilno w Niemczech. Wcześniej bowiem zdecydowano o wprowadzeniu do sił zbrojnych haubic samobieżnych PzH 2000, z nadwyżek Bundeswehry.

Czytaj także: Niemieckie haubice dostarczone Litwie

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (5)

  1. gosc

    I takim to sposobem nawet Litwa ma lepsze KTO niz Polska, ktora 10 lat nie moze zrobic Rosomaka ze Spikami i nie wyglada zeby to sie im udalo. Ciagle jakies problemy. Moze jak teraz w koncu udalo sie zwiekszyc nieszczesna plywalnosc to uda im sie posadzic Spika na Rosomaku. Ciagle tylko dialogi techniczne i niekonczace sie projekty. Nawet Litwini uznali, ze Polska nie nadaje sie na dostawce sprzetu wojskowego.

    1. Trollhunter

      Litwa ma też lepsze KTO niż Niemcy i Holendrzy. W zasadzie to ma jedne z lepszych na świecie. Szkoda ze tak mało ich ma.

    2. Fenarid

      Jeśli Rosomaki według Ciebie są takie kiepskie to czemu amerykanie na podstawie Patri robią Havoca ? Boxer może i jest bardziej opancerzony ale trafienia od czołgu lub PPK nie przetrzyma tak samo jak Rosomak, z kolei ostrzał mało kalibrową bronią spokojnie przetrzymają oba. Po co tak srogo przepłacać jeśli zdolności bojowe są tak zbliżone?

  2. Misiek

    To na oko ma 40-45 ton. Jak oni sobie wyobrażają że on ma pływać? Zamiast się skonsultować z polskimi fachowcami...

    1. Boczek

      No właśnie. Co prawda powiedzmy 35-40 t, ale bardziej interesujące jest jak przejdzie lekko nachyloną podtopioną łąkę - no i też jak będzie transportowany dedykowanym(!) A400M, gdzie maksymalna masa dla pojedynczego transportowanego obiektu to 31.500 kg.

  3. Marek

    Litwini są madrzy nie tak jak nasze głupki ciagle robia prototypy i tyłek nimi podcieraja, Niemcy uzbroją Litwinów i chwała im. Broń Niemiecka nie ma sobie równych. Niedługo powstanie najnowszy czołg niemiecko-francuski w niemczech nazywać sie bedzie Leopard III a we Francji Leklerk III.

    1. Gameness

      Po pierwsze nie tak szybko a po drugie nas drogi kolego a tym bardziej Litwinów stać na nie będzie. I dobrze. Od V kolumny Putina w europie sprzętu się nie kupuje! To tak jak kupilibyśmy T-90. W razie najgorszego powiedzą nam że nie mogą dosłać amunicji lub części bo na autobanie korki. To nie fobia ma tylko trzeźwe spojrzenie na sprawę. Pozdro

  4. Gameness

    No i luzik. Jakby nie było wybrali świetne KTO Boxser i ok. Jak ruscy wejdą będą to spalone świetne KTO Boxser. Niestety taka prawda. Litwini nie przepadają za nami i tyle. Mając na uwadze obecny klimat polityczny, historię, własny przemysł i Ukraine jako przestrogę to my nie powinniśmy robić zakupów u zachodniego sąsiada. I nie jest to żadna fobia czy kompleks. To trzeźwa ocena obecnej sytuacji.

  5. rolo

    Czy ktos moze wytlumaczyc mi tok myslenia litewskich wladz? Czy zakupy sprzetu w Niemczech to dobry pomysl? oczywiscie nie kwestionuje jakoscii tylko wybor polityczny.

    1. Ak47

      Dobry, a od kogo mieliby kupić? W Polsce? :)))

    2. cynik

      Jaki twoim zdaniem jest polityczny tok myślenia litewskich władz?

    3. Podbipięta

      W wileńskich restauracjach i knajpach/podobnie jak u nas/ za wystrój sali często służą stare pocztówki.Są tam tylko takie które wydawano za Niemców w I WŚ z napisem Wilna. A 99.99 % pocztówek wydawanych przed I WŚ i po niej nosi złowrogi napis Wilno.Turyści w Wilnie to głównie Polacy a resteuracyjne menu są w 3 ech a nawet 4 ech językach ale nie po polsku. Żnajdż pan Polaka któremu niemieckie menu przeszkadza np w Breslau. Masz pan odpowiedż!

Reklama