Reklama
  • Wiadomości

Włochy dostarczą Ukrainie artylerię i pojazdy, które ma też Rosja

Włochy przekażą Ukrainie kolejną transzę pomocy wojskowej. Według doniesień medialnych w jej skład mają wejść haubice FH-70, a także lekkie pojazdy opancerzone IVECO LMV. Wozy przekazane armii ukraińskiej mają pochodzić z włoskich nadwyżek, ale LMV były też montowane na licencji… w Rosji, jako Ryś.

Holowana armatohaubica 155 mm FH70
Holowana armatohaubica 155 mm FH70
Autor. Hugh Llewelyn, Wikipedia
Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Władze Włoch przygotowują kolejny pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy. Jak pisze "La Repubblica", w jego skład - choć ostatecznych decyzji jeszcze nie podjęto - mają wejść systemy artyleryjskie FH-70 oraz pojazdy 4x4 typu Iveco LMV.

Zobacz też

FH-70 (ang. Field Howitzer 70 - Haubica Polowa, lata 70.) to ciągniona haubica kalibru 155 mm opracowana wspólnie przez Wielką Brytanię, Niemcy i właśnie Włochy. Co ciekawe, obecnie największym użytkownikiem tej broni jest Japonia, która podjęła się licencyjnej produkcji, natomiast zarówno Berlin jak i Londyn wycofały już tę broń ze służby.

Reklama

FH-70 strzela amunicją NATO kal. 155 mm z maksymalną donośnością wynoszącą do 30 km (co jest standardem dla haubic z lufami o długości 39 kalibrów, do których się zalicza). Armatohaubica jest zwykle holowana przez 5-tonową ciężarówkę, która przewozi również załogę i amunicję. Jest również wyposażona we własny system napędowy, który pozwala na poruszanie się na krótkich dystansach bez ciągnika artyleryjskiego i szybkie zmiany stanowiska.

Włochy zakupiły około 160 dział tego typu, w linii jest ich do około stu, co oznacza że Rzym będzie mógł przekazać broń Ukrainie bez większego uszczerbku dla własnych zdolności. Będzie to już kolejny typ ciągnionych haubic w standardzie NATO jaki trafi na Ukrainę, po amerykańskich M777.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Drugim typem broni, o którym pisze "La Repubblica", są pojazdy wielozadaniowe Iveco LMV. Co ciekawe, wozy te są też używane w rosyjskiej armii, bo montowano je na licencji jako "Ryś", choć zaprzestano przyjmowania nowych zamówień po aneksji Krymu. Rosyjska armia otrzymała jednak nie mniej niż 350 takich pojazdów, z których część użyto bojowo w Syrii, a część wzięła udział w agresji na Ukrainę (według serwisu Oryx Spioenkopp ponad 20 utracono, z czego kilka zostało zdobytych przez Ukraińców).

Pojazd „Ryś" posiada silnik o mocy 190 KM, który pozwala na osiąganie maksymalnej prędkości do 130 km/h. LMV posiada w różnych wariantach masę od 6,5 do ponad 7,5 ton i może być wyposażony w sterowany zdalnie 12,7 mm karabin maszynowy. Ponadto LMV może przewozić ładunek o masie 1,2 tony. Pojazd oficjalnie zapewnia ochronę balistyczną w klasyfikacji rosyjskiej na poziomie 6 GOST (w klasyfikacji natowskiej na poziomie 3 wg STANAG 4569), co oznacza odporność na pociski przeciwpancerne kalibru 7,62 mm wystrzelone z odległości 30 m.

Reklama
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama