Rząd zamówi pięć gier wojennych

Przedmiotem zamówienia jest „przygotowanie i przeprowadzenie do pięciu symulacji strategicznych z zakresu obronności wraz z przygotowaniem na ich podstawie zbiorczych raportów”. Udział w postępowaniu mogą wziąć dowolne podmioty, jeżeli tylko udowodnią, że w czasie ostatnich trzech lat przeprowadziły co najmniej trzy usługi polegające na przygotowaniu i przeprowadzeniu symulacji strategicznej w dziedzinie obronności.

Wykonawca usługi musi też dowieść, że dysponuje zespołem co najmniej trzech osób, z których każda w okresie ostatnich pięciu lat uczestniczyła w przynajmniej trzech symulacjach strategicznych w dziedzinie obronności. Liczba tych specjalistów może być większa od minimalnej i za to przewidziane są dodatkowe punkty w wysokości do 40 proc. oceny całościowej. Pozostałe 60 punktów może zostać przyznane za korzystną cenę. Kancelaria premiera przewiduje wydać na to przedsięwzięcie 200 tys. PLN plus VAT.

Strona rządowa ma dostarczyć do gier wykazy sił i środków jakie mają zostać użyte w symulacji, informacji terenowych, tła operacyjnego i ogólnie zarysowanych scenariuszy poszczególnych rozgrywek. Z kolei usługodawca będzie zobowiązany do rozpoczęcia symulacji w terminie siedmiu dni od momentu przekazania tych właśnie danych.

Wykonawca ma posiadać odpowiednie oprogramowanie komputerowe służące wsparciu działań grających stron i za pomocą odpowiednich tabel do modelowania współczesnego pola walki, uwzględniających szczegółową charakterystykę platform bojowych oraz charakterystyk terenowych ma opracowywać rezultaty działań grających stron. Raport na zakończenie każdej symulacji powinien zostać opatrzony mapami, szkicami i tabelami w formie papierowej i elektronicznej.

Na życzenie zamawiającego, w szczególnych przypadkach powinno być możliwe rozegranie elementów symulacji na szczeblu taktycznym (kompanii/plutonu) tak aby możliwa była bardziej szczegółowa analiza wybranego epizodu. Na życzenie zamawiającego wykonawca będzie też musiał dokonać, podczas oddzielnej sesji w gronie osób zaproszonych przez zamawiającego, omówienia każdego przeprowadzonego ćwiczenia.

O sprawie jako pierwsza informowała "Rzeczpospolita".