Poniedziałkowy przegląd mediów; USA podzielone w kwestii wsparcia dla Ukrainy; 1. Dywizja Piechoty Legionów elementem odstraszania Wojska Polskiego

Zbigniew Lentowicz, Rzeczpospolita, „Wielka mobilizacja w zbrojeniówce. Zaczyna się era kuli": Wojna na Ukrainie radykalnie zweryfikowała normy zużycia środków bojowych w warunkach pełnoskalowego konfliktu. „Kilkaset milionów sztuk amunicji strzeleckiej wartej 1 mld zł dostarczy wojsku do 2026 roku skarżyska firma Mesko. UE zaś dołoży fabrykom miliony euro do produkcji pocisków. \[...\] To niejedyny w ostatnich miesiącach tego roku przykład wielkiego amunicyjnego wzmożenia w krajowej zbrojeniówce. Działania rządu w tej sprawie od napaści Putina na Ukrainę z zaangażowaniem, także finansowym, wspiera Komisja Europejska. KE wiosną tego roku zapowiedziała, że amunicyjna luka w krajach Wspólnoty – powstała w wyniku przekazywania broni Kijowowi – zostanie zniwelowana dofinasowanymi przez UE pilnymi zamówieniami na 1 mln sztuk najbardziej dziś potrzebnej amunicji artyleryjskiej."

Waldemar Skrzypczak, Wprost, „Spotkanie 'towarzyskie' w Wilnie": Komentarze po szczycie NATO w Wilnie. „ Prezydentowi Ukrainy nie chodziło o natychmiastowe przyjęcie do sojuszu, a raczej twarde określenie dla Ukrainy 'mapy drogowej', która pozwoliłaby osiągnąć dwa strategiczne cele. Pierwszy to danie szansy i wiary Ukrainie w dołączenie nie tylko do sojuszu, ale i do Europy Drugi, równie ważny, to odstraszanie Rosji potęgą zjednoczonych sił NATO. \[...\] A stwierdzenie, że Ukraina będzie w NATO po zwycięskiej wojnie. Co to oznacza? Faktycznie nic. Bo nie określono, co ma być tym zwycięstwem. Czy wyzwolenie tylko części okupowanej Ukrainy w ramach prowadzonej kontrofensywy? Czy wyrzucenie Rosji poza granice z 2014 roku? O ile pierwsze wydaje się możliwe, to drugie jest niemożliwe z uwagi na brak przewagi strategicznej Ukrainy nad Rosją."

Jakub Mielnik, Wprost, „Orban zbędny na szczycie NATO": Czy Węgry zgodzą się na wejście Szwecji do NATO? „Cale NATO świętuje przyjęcie Szwecji, której akcesję blokowała Turcja. Nikt nie zaprząta sobie głowy tym, że szwedzkiego członkostwa w sojuszu nie ratyfikował jeszcze parlament w Budapeszcie. to wielkie upokorzenie dla Węgier i ich egoistycznej polityki sprzyjania interesom Moskwy. \[...\] Premier Wiktor Orban od roku powtarzał, że nie ma nic przeciwko Szwecji w NATO, ale jednocześnie kontrolowany przez niego parlament odłożył ratyfikację szwedzkiego wniosku do szuflady. Orban zawarł ciche porozumienie z Erdoganem, wspierając jego politykę blokowania akcesji Szwecji w zamian za ustępstwa Sztokholmu w sprawie działających w Szwecji kurdyjskich organizacji, walczących z rządem tureckim."

Mateusz Obremski, Dziennik Gazeta Prawna, „Amerykańska dyplomacja drugiej ścieżki": Czy wojskowa pomoc dla Ukrainy utrzyma się w amerykańskim kongresie? „W sprawie Ukrainy w Waszyngtonie nie ma jedności, choć publicznie różnice w ramach administracji nie wychodzą szeroko na jaw \[...\] Republikanie w sprawie Ukrainy niezmiennie są podzieleni. W czwartek w Izbie Reprezentantów przepadła postulowana przez część z nich poprawka do budżetu obronnego przewidująca całkowite wstrzymanie pomocy wojskowej dla naszego wschodniego sąsiada. 'Za' głosowało 70 republikanów, głównie z frakcji trumpistów. Sam Donald Tramp, który twierdzi, że gdyby był prezydentem, to wojnę zakończyłby w 24 godziny, krytykował ostatnio Bidena za jego zgodę na przekazanie Ukrainie amunicji kasetowej, ostrzegając, że może to doprowadzić do trzeciej wojny światowej."

Paweł Kryszczak, Gazeta Polska Codziennie, „Szybkie tempo tworzenia 1 Dywizji Piechoty Legionów": W sobotę szef MON Mariusz Błaszczak otworzył w Kolnie pierwszą z formowanych jednostek wchodzących w skład nowo budowanej 1 Dywizji Piechoty Legionów. „Docelowo Siły Zbrojne RP będą dysponować aż sześcioma dywizjami ogólnowojskowymi. - Dodatkowe dwie dywizje zapewnią nie tylko zdolności obronne, ale również możliwość przejścia do kontrofensywy, jeśli będzie tego wymagała sytuacja. Druga strona musi mieć świadomość skali odstraszania, jaką budujemy - mówi prof. Piotr Grochmalski. \[...\] Docelowo w skład 1 DPLeg wchodzić będą brygady ogólnowojskowe oraz jednostki wspierające i zabezpieczające, które rozlokowane będą w garnizonach na terenie czterech województw: podlaskiego, mazowieckiego, warmińsko-mazurskiego oraz kujawsko-pomorskiego. Dywizja finalnie ma liczyć ponad 30 tys. żołnierzy i być wyposażona w najnowocześniejszy sprzęt. Dowództwo, sztab i batalion łączności będą się znajdowały w Ciechanowie. Z kolei brygady zostaną umiejscowione w Kolnie, Grajewie, Czerwonym Borze, Brodnicy oraz Ślubowie. 1 Dywizja Piechoty Legionów ma dysponować swoimi pododdziałami również w Iławie i Białymstoku. Z kolei jednostki wsparcia 1 zabezpieczenia będą zlokalizowane w Wielbarku, Chełmie, Ostrołęce oraz Łomży."

Jan Bogatko, Do Rzeczy, „Dama na manewrach": Czy była niemiecka minister obrony byłaby dobrym kandydatem na nowego sekretarza NATO?  „Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ma szansę zostać szefową sojuszu północnoatlantyckiego. Czy będzie to oznaczało wzmocnienie NATO czy raczej jego osłabienie? \[...\] Von der Leyen okazała się wbrew obawom wielu żelaznym generałem. Wygrywała bitwę po bitwie. Budżet resortu obrony, atakowanego przez lewicę jako niepotrzebny relikt zimnej wojny, w czasach von der Leyen wzrósł o jedną trzecią - z początkowo 32 mld do 43. \[...\] Nie przysporzyła też minister popularności wśród żołnierzy decyzja o wycofaniu popularnego karabinku G36 firmy Heckler & Koch (z powodu niskiej celności), za którym oni jednak z nieznanych powodów przepadali. Plastikowe cudo okazało się w praktyce niewypałem, bo G36 ma wadę konstrukcyjną. Jak podała niemiecka telewizja, testy porównawcze wykazały, że po wystrzeleniu czterech magazynków ogniem ciągłym średni punkt trafienia zmienia się o 1,2 m na 100 m! Innymi słowy, po zużyciu czterech magazynków z G36 nie można trafić w przeciwnika oddalonego od strzelca zaledwie o 100m."

Maciej Zubel, Wirtualna Polska, „To największy problem Ukraińców? 'Wpływa na tempo ofensywy'": Ukraińcy cały czas usuwają miny, jednak otrzymali z Zachodu jedynie 15 proc. potrzebnego w tym celu sprzętu o który prosili. „Na opuszczonych przez Rosjan terenach ukraińska armia zastaje niemiłe niespodzianki. Kijów alarmuje, że żołnierze Putina zaminowali znaczne obszary, co spowalnia trwającą kontrofensywę. \[...\] Najwięcej pól minowych ukraińska armia napotyka na wschodzie i południu Ukrainy. To szerokie na kilka lub nawet kilkanaście kilometrów pasy ziemi graniczące bezpośrednio z pozycjami zajmowanymi przez Rosjan. Najczęściej spotykane są miny przeciwpancerne i przeciwpiechotne. \[...\] Pola minowe są jednym z problemów, które z pewnością wpływają na tempo ofensywy. Jest to problem, który widzimy. Czy można było go rozwiązać szybciej? Tak, można było go rozwiązać. Jak można było go rozwiązać? Generał Milley (przewodniczący Połączonych Szefów Sztabów USA Mark Milley - red.) wie. Inną kwestią jest to, czy on może pomóc? Nie wiem - ocenia z kolei gen. Załużny."

Stanisław Koziej, Gazeta Wyborcza, „Po wybuchu II zimnej wojny NATO zmienia doktrynę obronną": Były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego wypowiada się na temat uzgodnień szczytu NATO w Wilnie. „Szczyt NATO w Wilnie sygnalizuje gotowość przejścia sojuszu do nowej doktryny obronnej, którą można określić doktryną obrony uprzedzającej. Jej politycznym znakiem firmowym jest gotowość do obrony 'każdego cala' terytorium sojuszniczego. \[...\] Takie odstraszanie może być skuteczne w stosunku do racjonalnie postępującego przeciwnika. Tymczasem Rosja pełnoskalową agresją na Ukrainę i metodami jej prowadzenia pokazała się światu jako podmiot nieracjonalny, podejmujący nieodpowiedzialne decyzje na podstawie błędnych przesłanek i kalkulacji bardziej ideologicznych bądź subiektywnie osobistych niż obiektywnie strategicznych. Dlatego wobec takiej Rosji w warunkach II zimnej wojny bardziej odpowiednie dla NATO powinno okazać się odstraszanie przez uniemożliwienie, wzbronienie przeciwnikowi agresji w zarodku, uświadomienie mu, że nie będzie w stanie przeprowadzić skutecznej agresji i osiągnąć nawet minimalnych sukcesów ('deterrence by denial'). Obrona uprzedzająca jest właśnie elementem takiego odstraszania."

David Axe, The Forbes, „Najpotężniejsza ukraińska brygada wciąż czeka na rozkaz. 'Są w stanie przełamać rosyjską obronę'": Analiza działań militarnych ukraińskich Sił Zbrojnych na froncie. „Prawie sześć tygodni przed długo oczekiwaną ukraińską kontrofensywą, jedna z najpotężniejszych ukraińskich jednostek wojskowych – nowa 82. brygada szturmowa – wciąż nie dołączyła do walki. Jak będzie wyglądać natarcie? \[...\] 82. Brygada jest znacznie cięższa niż 37. Brygada, ale nie jest cięższa niż 47. i 33. Brygady. Nie ma powodu, by oczekiwać, że 82. brygada nie straci również wielu pojazdów – i potencjalnie ich załóg – kiedy po raz pierwszy wejdzie w kontakt z okopanymi wojskami rosyjskimi. Gdziekolwiek i kiedykolwiek to nastąpi. \[...\] Ale planiści w Kijowie i Waszyngtonie wyraźnie starają się wyprzedzić ten problem. Kiedy 47. Brygada zaczęła spisywać na straty amerykańskie pojazdy gąsienicowe M-2 w tempie prawie jednego dziennie podczas operacji kontrofensywnych, Stany Zjednoczone pospieszyły z dostawą dziesiątek zastępczych M-2."