- Wiadomości
Norweska artyleria dla Ukrainy?
Norwegia rozważa przekazanie części swoich samobieżnych armatohaubic Ukrainie, byłby to kolejny system artyleryjski 155mm dostarczony do tego kraju.

Mowa o 20 egzemplarzach samobieżnej armatohaubicy M109A3GN. Norwegia obecnie posiada 56 wozów tego typu, jednak tylko 14 znajduje się w linii. Pozostałe 42 armatohaubice są w rezerwie sprzętowej. Najpewniej to właśnie z niej zostanie wybranych 20 maszyn, które zostaną przekazane Ukrainie. Byłby to czwarty proponowany Ukrainie samobieżny system artyleryjski kalibru 155 mm po niemieckich PzH2000, belgijskich M109A4BE i francuskich kołowych armatohaubicach CAESAR.
Obecnie M109A3 są przewidziane do wycofania armii norweskiej, a ich następcą ma zostać koreańska samobieżna armatohaubica K9 Thunder. Norwegowie zamówili 24 egzemplarze tej ostatnio bardzo popularnej konstrukcji, której podwozie stanowi bazę dla naszych rodzimych AHS Krab.
Zobacz też
M109A3 to amerykańska samobieżna armatohaubica kalibru 155 mm powstała po modernizacji poprzednich wersji do nowego standardu. Jej głównym uzbrojeniem pozostaje haubica 155 mm o długości 39 kalibrów, pozwalająca na rażenie przeciwnika na dystansie 18,5-23,5 km w zależności od użytej amunicji. Obecnie jest to dość przestarzała artyleria o zasięgu ognia na poziomie 2S3 Akacji, zatem jej przekazanie nie zwiększyłoby znacząco możliwości rażenia sił ukraińskich względem posiadanych obecnie konstrukcji. Na korzyść takiej formy pomocy przemawia kaliber natowski , pozwalający na ewentualne uruchomienie większej pomocy w zakresie amunicji artyleryjskiej przez państwa nieposiadające w swoich magazynach pocisków w kalibrach postsowieckich jak 122 mm .
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS