Duda: w NATO duża zmiana, kończę misję ze spokojem

Autor. Marek Borawski, KPRP
Kończę swoją prezydencką misję ze spokojem, w NATO nastąpiła duża zmiana – powiedział prezydent Andrzej Duda podsumowując szczyt w Hadze, gdzie sojusznicy zgodzili się podnieść wydatki na obronę do 5 proc. PKB rocznie, wliczając w to nakłady na szerzej pojęte bezpieczeństwo i odporność.
„To mój ostatni szczyt spośród 11, na których byłem jako prezydent, ale znów historyczny” – powiedział prezydent, przypominając szczyt w 2016 r. w Warszawie, gdzie sojusznicy potwierdzili rozmieszczenie wojsk na wschodniej flance.
Decyzja o zwiększeniu wydatków – jak mówił Duda „odpowiada z jednej strony obiektywnie istniejącej sytuacji i temu, co ja proponowałem ponad rok temu”. Przypomniał, że w rozmowie z prezydentem Joe’em Bidenem wystąpił wtedy z propozycją podniesienia nakładów na obronę do 3 proc. PKB, rozmawiał też o tym z kongresmenami. „Ponad rok zabiegów; listy, które wysłałem do wszystkich przywódców i sekretarza generalnego NATO. Wiadomo że Stany Zjednoczone są najsilniejszym państwem Sojuszu, militarną potęgą i że od zdania Stanów Zjednoczonych na tych spotkaniach wiele zależy” – mówił.
Czytaj też
„Jestem ogromnie wdzięczny prezydentowi Donaldowi Trumpowi, że popierał tę inicjatywę od samego początku” – powiedział. „To jest sukces prezydenta Donalda Trumpa, to on się domagał aby państwa Sojuszu podnosiły wydatki na obronność, aby wszyscy płacili 2 proc. PKB. Zaproponowałem podniesienie tych wydatków do ponad 3 proc PKB. Prezydent tę propozycję przyjął, rozważał; gdy został prezydentem, bardzo zdecydowanie z tym wystąpił. W tym czasie ja pisałem listy do sekretarza generalnego NATO, by ta kwestia stanęła na szczycie. Więc mogę w zasadzie powiedzieć, że to nasz wspólny sukces, ale gdyby nie jego niekwestionowany leadership, nie byłoby pewnie tego postanowienia” – powiedział.
Podkreślił, że na wschodniej flance konieczności wyższych wydatków obronnych nie trzeba tłumaczyć. „Jest realne zagrożenie rosyjskim imperializmem, który powrócił (…). To imperializm, który chce niewolić inne narody, odbierać im ziemię, zabierać bogactwa naturalne, wysysać soki z innych państw i narodów. Musimy się przed nim bronić” – powiedział prezydent. Dodał, że wojna w Ukrainie pokazała, jak niezbędne jest odtworzenie i zwiększenie produkcji obronnej w Europie.
Podkreślił znaczenie członkostwa w NATO wobec potencjału Rosji. „Kończę swoją prezydencką misję i ten ostatni dla mnie szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego ze spokojem, że nastąpiła duża zmiana” – powiedział, przypominając sceptycyzm, z jakim początkowo spotkała się jego propozycje. „Dzisiaj nie ma żadnych wątpliwości. Wszyscy wiedzą, że 2 proc. to za mało, wszyscy wiedzą, że ze trzeba wydawać więcej; że musimy podwoić wysiłek militarny i tak się dzieje. Jesteśmy na bardzo dobrej drodze do zapewnienia nam pełnego bezpieczeństwa. Jedna część tego bezpieczeństwa część to my, nasz potencjał, polska armia, z drugiej to nasza obecność w Sojuszu Północnoatlantyckim” – dodał.
„Przekazuję w ręce mojego następcy Karola Nawrockiego sprawy NATO na dobrej drodze” – powiedział Andrzej Duda. Jak przesłanie, jego przesłanie dla prezydenta-elekta dotyczyło także tego, że „obowiązkiem każdego prezydenta Rzeczypospolitej jest umacnianie więzi polsko-amerykańskich”. Wyraził satysfakcje, że Nawrockiego, jeszcze jako kandydata, prezydent Trump przyjął w Białym Domu.
Według Dudy Rosja jest obecnie zbyt wyczerpana stratami, jakie poniosła w wojnie przeciw Ukrainie, jednak przestawienie przez nią gospodarki na tryb wojenny nakazuje przygotowywać się tak, by w ciągu 10 lat wypracować siłę, która zniechęci Rosję do kolejnej napaści.
Pytany, czy jego następca będzie kontynuował proukraińską linię, Duda wyraził przekonanie, że gdy Nawrocki usiądzie za biurkiem prezydenta, zyska nową perspektywę. „Z gabinetu prezydenta spraw wyglądają inaczej. Na pewno będzie wszystkie kwestie po kolei rozważał, to inna sytuacja niż kampania wyborcza, inny poziom napięć politycznych, inne zobowiązania, więc ja jestem spokojny” – zapewnił.
WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie