Reklama

Polityka obronna

Czwartkowy przegląd mediów;"Mariusz Błaszczak, niestety, przestaje być ministrem obrony narodowej"; Gorąco pod Awdijiwką

Autor. MON

Codzienny przegląd mediów sektora bezpieczeństwa i obronności.

Reklama

Paweł Wyrębek: Rzeczpospolita:„Terytorialsi są różnie traktowani” „Żołnierze Wojska Obrony Terytorialnej mają prawo do rekompensaty utraconego dochodu za czas odbywania m.in. szkolenia czy ćwiczeń. Ale nie przysługuje ona wszystkim i nie zawsze w pełnej wysokości.(…)Terytorialna służba wojskowa – tak nazywa się służbę pełnioną przez żołnierzy Wojska Obrony Terytorialnej – może być pełniona dyspozycyjnie (poza jednostką) albo rotacyjnie (w jednostce).Służba rotacyjna, zwłaszcza dla osób wstępujących do WOT i podlegających 16-dniowemu szkoleniu wstępnemu, może wiązać się z przerwą w aktywności zawodowej i prowadzić do utraty części dochodu. Aby przeciwdziałać takiemu zjawisku, ustawodawca przewidział rekompensatę dla żołnierzy WOT. Problem w tym, że rekompensaty nie obejmują wszystkich żołnierzy WOT, a osoby nim objęte niekoniecznie otrzymają od wojska pełny zwrot utraconego dochodu. Świadczenie pieniężne rekompensujące utracony zarobek przysługuje pracownikom, w tym osobom pozostającym w stosunku służbowym, osobom prowadzącym działalność gospodarczą lub działalność rolniczą. Ustawodawca nie przewidział rekompensat dla osób wykonujących umowy cywilnoprawne (umowy zlecenia lub umowy dzieło). Żołnierze WOT zatrudnieni na podstawie takich umów mogą więc liczyć jedynie na uposażenie przysługujące im z tytułu pełnienia terytorialnej służby wojskowej. Rekompensata utraconego dochodu przysługuje za każdy dzień służby rotacyjnej, z wyłączeniem służby pełnionej jednorazowo w czasie lub w dniu wolnym od pracy. Świadczenie przysługujące za jeden dzień stanowi równowartość 1/22 całkowitego miesięcznego wynagrodzenia brutto, dochodu lub przychodu dla żołnierzy rozliczających ryczałt od przychodów ewidencjonowanych. W przypadku pracowników i osób pozostających w służbowym stosunku pracy podstawę ustalenia świadczenia stanowi wynagrodzenie z poprzedniego miesiąca. Dla osób prowadzących działalność gospodarczą podstawę tę stanowi średnia miesięczna kwota dochodu uzyskanego przez żołnierza z prowadzonej działalności gospodarczej w poprzednim roku. Oznacza to, że rekompensata dla terytorialsa – przedsiębiorcy nie uwzględnia aktualnej sytuacji finansowej firmy, nawet jeśli jest ona istotnie lepsza niż rok wcześniej. Dobrą wiadomością jest natomiast to, że nawet gdyby w poprzednim roku firma nie przyniosła dochodu lub przyniosła stratę, rekompensata zostanie ustalona na podstawie minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w momencie pełnienia służby. Pewne problemy w ustaleniu kwoty świadczenia mogą napotkać przedsiębiorcy rozliczający PIT w formie ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych. Mimo zmiany ustawy o obronie ojczyzny, która weszła w życie pod koniec września 2023 r., przepisy wykonawcze nie określiły jeszcze, w jaki sposób ustalić podstawę świadczenia dla ryczałtowców.”

Reklama

Dziennik.pl:„Rosja ćwiczy „zmasowane uderzenie nuklearne”. Pod osobistym nadzorem Putina” „”Prezydent Rosji Władimir Putin zdalnie nadzorował ćwiczenia rakiet balistycznych” - poinformował Kreml. Był to element ćwiczeń scenariusza „zmasowanego ogólnoświatowego ataku nuklearnego”, który ma byc odpowiedzią na „atak Zachodu”. Stało się to kilka godzin po tym, jak Rosja wycofała ratyfikację traktatu o zakazie prób jądrowych.Minister obrony Siergiej Szojgu poinformował, że siły rosyjskie ćwiczą „zmasowane odwetowe uderzenie nuklearne”. Jak przypominają rosyjskie media niezależne, ćwiczenia odbyły się 20 miesięcy po rozpoczęciu przez Moskwę ofensywy na Ukrainę, która podniosła obawy przed wojną nuklearną - i kilka godzin po tym, jak Rosja wycofała się z kluczowego traktatu o kontroli zbrojeń nuklearnych. „Pod kierownictwem Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych FR Władimira Putina przeprowadzono ćwiczenia z siłami i wyposażeniem lądowych, morskich i powietrznych komponentów sił odstraszania nuklearnego” - poinformował Kreml w oświadczeniu. „W trakcie szkolenia odbyły się praktyczne starty pocisków balistycznych i manewrujących”.Jeden z pocisków został wystrzelony z kosmodromu Plesieck na północy Rosji, a drugi pocisk został wystrzelony z okrętu podwodnego o napędzie atomowym na Morzu Barentsa. Moskwa poinformowała, że w ćwiczeniach wzięły udział „samoloty dalekiego zasięgu Tu-95MS”. Dodano, że ćwiczenia sprawdzały „poziom gotowości wojskowych organów dowodzenia i kontroli”.”

Interia.pl:„Ramzan Kadyrow uderza w propagandę Kremla. Tworzy nową jednostkę wojskową” „”Dobiega końca tworzenie nowego batalionu Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej, który będzie nosił imię Szejka Mansura, wybitnego przedstawiciela narodu czeczeńskiego, Pierwszego Imama Kaukazu” - poinformował Ramzan Kadyrow. To kolejny zaskakujący ruch ze strony przywódcy Czeczenii z uwagi na fakt, że Szejk Mansur to postać wybitnie antyrosyjska. Informacja o budowie nowej czeczeńskiej jednostki pojawiła się na oficjalnych kanałach Ramzana Kadyrowa. Do wpisu dodany został także krótki materiał wideo przedstawiający przywódcę Czeczenii w towarzystwie Rusłana Geremiejewa. Politycy dokonują inspekcji placu budowy obiektu wojskowego, w którym mieścić ma się siedziba batalionu.W możliwie najkrótszym czasie specjaliści przeprowadzili na zakrojoną skalę rekonstrukcję czterech baraków i zbudowali dwa kolejne. Wymieniono całą komunikację inżynierską, dostarczono niezbędne meble. Wyposażono także poligon, dodano stołówkę na 100 miejsc, parking, salę do modlitwy i wiele więcej. Po zakończeniu wszystkich prac personel wojskowy będzie miał doskonałe warunki - podkreślono. Dziś każdy, kto chce poświęcić się szczytnej sprawie, obronie ojczyzny, ma ku temu wszelkie możliwości. Ze swojej strony robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić naszym żołnierzom jak najlepsze warunki, nowoczesny sprzęt i broń - dodano.”

Reklama

Dziennik.pl: „”Mariusz Błaszczak, niestety, przestaje być ministrem obrony narodowej”Mariusz Błaszczak, niestety, przestaje być ministrem obrony narodowej, ale będzie znakomitym szefem klubu PiS - powiedział w środę w Programie Trzecim Polskiego Radia wicemarszałek Sejmu, obecny szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Terlecki w czasie audycji był pytany m.in. o to, kto będzie nowym szefem klubu Prawa i Sprawiedliwości.” Pytany, czy PiS „pogodził się już z utratą władzy”, Terlecki odparł: Nie pogodziliśmy się, różne rozmowy i podchody trwają.”

Wp.pl: „Polskie śmigłowce wojskowe AD 2023. Problematyczna mozaika sprzętu” „Polskie wojsko eksploatuje obecnie aż 10 typów śmigłowców. Wiele tych maszyn wymaga pilnej wymiany, jednak realizowane w ostatnich latach zakupy – choć zapewnią żołnierzom nowoczesny sprzęt – wydają się dalekie od optymalnego wykorzystania zasobów.Rozdrobnienie floty śmigłowców wojskowych oznacza, że część środków jest po prostu marnowana. Sytuacja za wschodnią granicą Polski sprawiła, że ostatnie lata były w wojsku czasem gigantycznych zakupów i próbą pospiesznego, a tym samym nie zawsze optymalnego nadrobienia dekad zaniedbań. Modernizacja techniczna polskiego wojska stała się faktem, podobnie jak jej rozłożony na przyszłe lata koszt, liczony w setkach miliardów złotych.O ile nie sposób podważać sensu zakupu nowego sprzętu, kontrowersje może budzić sposób, w jaki są zamawiane i realizowane niektóre z programów modernizacyjnych. Jednym z przykładów jest kwestia śmigłowców. Wojsko Polskie jesienią 2023 roku ma do dyspozycji około 240 śmigłowców, reprezentujących 10 typów – od archaicznych Mi-2 po pierwszy egzemplarz nowoczesnego AW101. Są to maszyny zaprojektowane w różnych epokach i państwach, wykonane przez różnych producentów, a tym samym – w większości – niekompatybilne. Oznacza to, że dla każdego typu maszyn potrzebne jest odrębne zaplecze: łańcuch dostaw i magazyny części, program szkolenia pilotów i obsługi naziemnej czy infrastruktura lotniskowa. W praktyce obciąża to polską armię koniecznością zarządzania licznymi mikroflotami maszyn, co nie tylko generuje wysokie koszty, ale utrudnia utrzymanie tak zróżnicowanej, śmigłowcowej mozaiki w wymaganej sprawności. Czym konkretnie dysponuje Wojsko Polskie?”

Interia.pl:„Zmasowany atak Rosjan. Rzucili żołnierzy na niemal wszystkie kierunki frontu” „Rosyjskie Siły Zbrojne prowadzą działania ofensywna na niemal wszystkich kierunkach frontu - informuje ukraiński Sztab Generalny. Tylko podczas ostatniej doby doszło do blisko 80 starć obydwu armii. Jednocześnie Rosjanie zmienili taktykę na kierunku Awdijiwka, gdzie ponoszą wyniszczające straty.Jak przekazano w oficjalnym komunikacie, dużą aktywność Rosjanie wykazują w pobliżu miejscowości Synkowki i Iwanowka w obwodzie charkowskim. Nieprzerwanie trwa także ofensywa na kierunku łymańskim. W kierunku Bachmutu ukraińscy żołnierze odparli około 10 ataków wroga w rejonie osad Bohdanówka, Kliszcziwka i Andrijiwka w obwodzie donieckim. Jednocześnie Siły Obronne Ukrainy kontynuują działania szturmowe na południe od miasta Bachmut, zadając straty wrogowi pod względem siły ludzkiej i sprzętu - czytamy. Największe siły rosyjskiej armii rzucone zostały w okolicach miasta Awdijiwka. Rosjanie od kilku dni nieskutecznie starają się otoczyć miejscowość. Ataki prowadzone są przy udziale lotnictwa, artylerii i jednostek piechoty bojowej.(…) W ostatnich godzinach zauważalna jest także zmiana taktyki walki sił rosyjskich pod wspomnianą Awdijiwką. Obserwując niepowodzenie ataków piechoty, dowództwo zdecydowało na zmniejszenie natężenia poszczególnych taktycznych ofensyw na rzecz zrzucania dziesiątek bomb lotniczych, które mają zmiękczyć linie obronne Ukraińców.”

Robert Stefanicki: Wyborcza.pl:„Węgierski parlament odmówił głosowania nad przyjęciem Szwecji do NATO” „Odkąd prezydent Turcji przedłożył w poniedziałek parlamentowi protokół zatwierdzający włączenie Szwecji do Sojuszu Północnoatlantyckiego, ostatnią przeszkodą w tej akcesji są Węgry. Jak donosi agencja informacyjna Associated Press (AP), parlament w Budapeszcie odrzucił we wtorek propozycję przeprowadzenia głosowania w sprawie kandydatury Szwecji do NATO. Aby to się udało, na rozszerzenie muszą się zgodzić wszyscy członkowie Sojuszu Północnoatlantyckiego. W kwietniu tego roku udało się przyjąć Finlandię (stała się jego trzydziestym pierwszym członkiem).Rządząca Węgrami partia Fidesz premiera Viktora Orbána ma bezwzględną większość w parlamencie i od lipca 2022 r. wstrzymuje kandydaturę Szwecji, zarzucając, że jej politycy opowiadają „rażące kłamstwa” na temat stanu węgierskiej demokracji. Według Agnes Vadai, posłanki z opozycyjnej Koalicji Demokratycznej, parlamentarzyści Fideszu zablokowali wtorkową propozycję ustalenia terminu głosowania nad ratyfikacją rozszerzenia NATO. Następny możliwy moment będzie podczas sesji parlamentarnej rozpoczynającej się 6 listopada.Węgry wcześniej mówiły, że poprą Szwecję, gdy zrobi to Turcja. Turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan długo się targował. Żądał, by Sztokholm zaostrzył przepisy o organizacjach terrorystycznych i deportował niektórych kurdyjskich uchodźców, uznawanych przez Ankarę za terrorystów. Potem nadzieje na rozwiązanie pogrążyły incydenty z paleniem Koranu. Jednak latem Erdogan zmiękł, bo uzyskał to, na czym mu najbardziej zależało: Stany Zjednoczone dostarczą Turcji nowe myśliwce F16 i zestawy modernizacyjne do starszych samolotów. W poniedziałek 23 października prezydencki wniosek o zgodę na przyjęcie Szwecji do NATO trafił do Zgromadzenia Narodowego. Jego ratyfikacja powinna przebiec bez problemów.”

Wp.pl:„Akcja nad Bałtykiem. Rosja: Poderwaliśmy myśliwce Su-37” „Ministerstwo Obrony w Moskwie poinformowało, że Rosja wysłała myśliwce, aby przechwycić dwa amerykańskie bombowce. Samoloty miały zbliżyć się do rosyjskiej granicy nad Morzem Bałtyckim.Moskwa podaje, że do północnej granicy Federacji Rosyjskiej zbliżyły się dwa amerykańskie bombowce strategiczne B-1B nad Bałtykiem. W przestrzeni powietrznej zarejestrowano także drona, który miał należeć do Stanów Zjednoczonych. Rosjanie twierdzą, że bezzałogową maszynę zauważono nad Morzem Czarnym. Zidentyfikowano ją jako drona Global Hawk - podaje Reuters, powołując się na informacje przekazane przez rosyjskie Ministerstwo Obrony. Rosja podaje, że w obu przypadkach - zarówno bombowców, jak i drona - myśliwce Su-37 zbliżyły się do amerykańskich maszyn. W rezultacie bombowce strategiczne B-1B i dron Global Hawk oddaliły się od granicy z Rosją.Podobne zdarzenia były regularnie zgłaszane przez Rosję w ostatnich tygodniach. Na początku października doszło do incydentu nad Morzem Norweskim. Rosyjskie urządzenia do monitorowania przestrzeni powietrznej miały wykryć obiekt zbliżający się do granicy Federacji Rosyjskiej. Moskwa podjęła decyzję o poderwaniu myśliwców MiG-31 sił obrony przeciwlotniczej Floty Północnej.”

Interia.pl:„Egipt wysyła setki czołgów na granicę z Izraelem. Będzie wojna?” „Trzecia Armia Egipska rozpoczęła przygotowania wojenne na granicy z Izraelem. Czy władze Egiptu włączą się w wojnę, gdy Siły Obronne Izraela rozpoczną inwazję lądową na Strefę Gazy?Prezydent Egiptu, Abd al-Fattah as-Sisi, wizytował w 4. Dywizji Pancernej w Suezie i zapowiedział, że: Trzecia Armia Egipska wchodzi w stan inspekcji wojennej i przesuwa wojska na granicę z Izraelem”. Celem jest zabezpieczanie kraju przed widmem potężnej wojny na Bliskim Wschodzie, która może wybuchnąć w ciągu najbliższych kilku dni, gdy Siły Obronne Izraela rozpoczną największą w historii inwazję lądową na Strefę Gazy. Armia Egiptu jest obecnie najpotężniejszą w Afryce. W rankingu potęgi, jest stawiana na równi z armią Niemiec czy Włoch. Dysponuje najnowocześniejszą bronią na świecie. 4. Dywizja Pancerna w Suezie posiada setki czołgów, i to nie byle jakich, ponieważ mówimy tutaj o amerykańskich M1A1 Abrams. W sumie Egipt ma ich aż 1300. W końcu jest to duży kraj, który ma powierzchnię ponad miliona kilometrów kwadratowych i 100 milionów mieszkańców.”

Wyborcza.pl:„ISW: pół miliona pocisków z Korei Północnej w rosyjskich magazynach wojskowych” „Ukraiński Sztab Generalny poinformował, że w nocy Ukraina zestrzeliła wszystkie sześć dronów szturmowych, które zaatakowały ten kraj. Amerykańscy eksperci z ISW twierdzą, że do Rosji trafiło już 500 tys. pocisków artyleryjskich z Korei Północnej. Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) w swoim codziennym raporcie omawia zapasy pocisków artyleryjskich w Rosji oraz wielkość ich produkcji. Zdaniem ISW, Rosja ograniczyła zużycie pocisków w porównaniu z 2022 rokiem. Wówczas armia rosyjska wystrzeliwała od 45 tys. do 80 tys. pocisków dziennie, a obecnie „już tylko” 10-15 tys. dziennie (dane te podaje ISW, powołując się na estoński wywiad wojskowy).Według danych estońskiego wywiadu wojskowego opublikowanych 20 października, Rosji pozostało około 4 miliony pocisków.Ponadto, zarówno według estońskiego wywiadu, jak i innych zachodnich źródeł, we wrześniu rozpoczęły się dostawy pocisków z Korei Północnej. Według szacunków estońskiego wywiadu Pjongjang dostarczył już od 300 tys. do 500 tys. pocisków, co przy zużyciu 10 tys. dziennie wystarczy na miesiąc.”

Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. rukmavimana

    Na szczęście przestaje być. NA SZCZĘŚCIE!

    1. Adamus13

      Tak jest!!!

    2. Chyżwar

      Dziś pogadałem sobie z artylerzystami, To nie oficerkowie uwikłani w politykę tylko żołnierze. Stosunkowo niedawno ukradziono im Kraby żeby posłać na Ukrainę. Ktoś jednak zadbał, żeby nie strzelali z wora i w zamian za Kraby dostali K9. Nasi fachowcy razem z Koreańczykami kręcą się jeszcze przy tych działach, żeby je ucywilizować. Ale żołnierze cieszą się jak dzieci, ponieważ co im ukradziono szybciutko zostało oddane. Więc dziękuj Bogu, że kiedy wybuchał wojna na Ukrainie szefem MONu był Błaszczak. Podkręcę ostrość. Jak dla ciebie i tobie podobnych to nie jest Błaszczak tylko Wielmożny Pan Błaszczak.

  2. Ma_XX

    ...Terlecki odparł: Nie pogodziliśmy się, różne rozmowy i podchody trwają.”... ot całe podejście do demokracji, metody niczym ze wschodu lub organizacji mafijnych

    1. Wojciech65

      Należy przyjrzeć się gdzie tu (tak naprawdę) działa prawdziwa mafia - skierowana przeciw interesom Polski.. Od pana Trleckiego, jak od nikogo innego, można uczyć się norm rządzących prawdziwą demokracją.

  3. Książę niosący na plecach białego konia

    Zwolniono także ministra obrony Seulu, ponieważ zbyt tanio eksportował do Warszawy południowokoreańską broń, powodując szkody.

  4. PPPM

    Tak jak w przypadku UE jestem za jednomyślnością, tak w przypadku NATO głosowanie powinno być większościowe. Przyjęty system, biurokracja za każdym razem będzie opóźniało reakcję, o ile wogóle do niej dojdzie. Wyobraźcie sobie, że wróg najeżdża Polskę, a taki prezydent Węgier blokuje pomoc.... Co w takiej sytuacji? Czy nie ma żadnego instrumentu, na takie praktyki? Węgry jako członek NATO przyczyniają się do destabilizacji bezpieczeństwa (i tak bardzo kruchego, ze względu na wojnę na Ukrainie na terenie Europy.

    1. Chyżwar

      Mam takie samo zdanie jak ty.

    2. Dudley

      Te same argumenty dotyczą również działania UE. Jednomyślność pogrzebała I Rzeczpospolitą, dusi UE i uniemożliwia sprawne działanie NATO.

    3. Adamus13

      Głosowanie powinno być większośćiowe i w UE i w NATO. W innym przypadku te organizacje są w stanie permanentnego paraliżu. Jednomyślność powinna dotyczyć tylko zapraszania do oraz wyrzucania z tych organizacji.

  5. Sorien

    Egipt wystawia te wojska nie do wojny z Izraelem ale na straszaka - by za Słowami szły czyny . Egipt zagroził Izraelowi że jak będzie próbował wygnać Palestynczykow że strefy gazdy to Egipt stanie do wojny z Izraelem . To jest po prostu straszak. Egipt jest silna armia ale nie oszukujmy się raczej nie chcą iść na wojnę z USA . Chociaż szczerze powiedziawszy taka wojna obciazyla by USA i była by to dość niebezpieczna sytuacja bo Iran, Syria , część Iraku (nie przeszkadzali by ) Hezbollah , Hamas , Egipt oraz każdy ochotników z świata muzulmanskeigo to już nie przelewki i podejrzewam że w takim układzie Żydzi mogli by stracić państwo a duża część narodu życie. Chiny też pewnie wykorzystały by okazję. Największym problemem USA jest to że nie mają wystarczających zapasów amunicji - a Islam na pieszo może iść