Czwartkowy przegląd mediów z Defence24.pl; Bachmut i potem nic; Cywilni pracownicy wojska przeciwko Błaszczakowi

Paweł Kryszczak, Gazeta Polska Codziennie, „Czechy coraz bliżej F-35": Amerykański Departament Stanu wyraził w ubiegłym tygodniu zgodę na sprzedaż w ramach procedury FMS do Czech 24 myśliwców wielozadaniowych F-35 oraz pakietu amunicji. „Ministerstwo Obrony Izraela podjęło decyzję o zakupie dodatkowych 25 myśliwców wielozadaniowych F-35. Szacowany koszt wynoszący około 3 mld dol. zostanie pokryty ze specjalnego programu pomocy wojskowej dla Izraela. Niedawno zaś Departament Stanu USA dał zielone światło na sprzedaż do Czech 24 myśliwców, pakietu uzbrojenia oraz wsparcia za 5,62 mld dol. Pierwsze polskie F-35 zostaną zaś dostarczone do Sił Powietrznych już w następnym roku."

Tomasz Teluk, Gazeta Polska Codziennie, „Wagnerowska faza wojny hybrydowej": Polskę czeka nowy konflikt hybrydowy na granicy? „Przerzucenie na Białoruś bandytów z Grupy Wagnera przed zbliżającym się szczytem Sojuszu Północnoatlantyckiego na Litwie wygląda na operację nieprzypadkową i dobrze zaplanowaną. 0 zagrożeniach związanych z pojawieniem się najemników informowali minister obrony Mariusz Błaszczak oraz wicepremier Jarosław Kaczyński, Po posiedzeniu Komitetu Rady Ministrów ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych szef Prawa i Sprawiedliwości powiedział, ze może to otwierać nową fazę konfliktu hybrydowego na wschodniej granicy."

Marek Kozubal, Rzeczpospolita, „Wuwuzelą w Błaszczaka": Powstają lotne brygady pracowników cywilnych wojska, które z trąbkami, a może i głośniejszymi wuwuzelami, będą uczestniczyć na piknikach i w jednostkach wojskowych w czasie jego podróży po Polsce. „Czarne chmury nad ministrem obrony. Opozycja chce jego odwołania, a pracownicy cywilni uprzykrzyć jego wizyty w jednostkach wojskowych. \[...\] Zjednoczona Prawica będzie musiała zewrzeć szeregi, aby obronić Blaszczaka, bo za jego odwołaniem są wszystkie opozycyjne ugrupowania. Nawet jeżeli się to uda, do końca kampanii wyborczej Błaszczakowi będą towarzyszyły jednak lotne brygady z wuwuzelami, jeśli nie zdecyduje się rozmawiać z opozycją wewnątrz wojska."

Rzeczpospolita, „Niezależny rosyjski portal: Od zdobycia Bachmutu Rosja nie zajęła żadnej osady": Rosyjskie siły zbrojne bezradne wobec ukraińskiej ofensywy. „Od 20 maja, kiedy ogłoszono zdobycie Bachmutu, rosyjskie Ministerstwo Obrony nie informowało o zajęciu innych miejscowości czy osiedli - pisze niezależny rosyjski portal Wiorstka, na podstawie analizy raportów resortu obrony. \[...\] Z drugiej strony, pisze Wiorstka, ukraińskie wojsko było w stanie odbić kilka osad i poczynić niewielkie postępy w niektórych obszarach. \[...\] Siły Zbrojne Ukrainy szczególnie starają się rozwinąć kontrofensywę w kierunku Zaporoża. Według mapy projektu DeepState od początku czerwca udało im się odbić osady Łobkowoje i Piatikatki w obwodzie orechowskim. Około 90 km na wschód wyzwoliły także wsie Błagodatnoje, Nieskuchnoje, Storożewoje, Makarowka, Równopol i Nowodarowka."

Dziennik Gazeta Prawna, „MON Rosji stara się robić to, co robił Prigożyn. Tam szukają zastępstwa na front": Na okupowanych terytoriach południowej Ukrainy żołnierzy po prostu brakuje. Kolejni kryminaliści z rosyjskich więzień dołączy do rosyjskiej armii na Ukrainie? „Rosja przygotowuje się do wysłania na Ukrainę czeczeńskich bojowników i skazańców. Chodzi zastąpienie wycofanych z pola bitwy najemników Grupy Wagnera - informuje portal Suspilne. \[...\] W wywiadzie dla rosyjskich mediów Prigożyn powiedział, że przez kilka miesięcy walk o Bachmut stracił tam ok. 20 tysięcy żołnierzy, w tym około połowę rekrutowanych z więzień. Ukraiński wywiad nie spodziewa się, że odejście Grupy Wagnera zmieni przebieg wojny, zauważa jednak, że Putin jest zdeterminowany, by uniknąć ogłoszenia pełnej mobilizacji do armii. A to oznacza, że w nadchodzących tygodniach Rosja prawdopodobnie wyśle więcej Czeczenów i więcej skazańców na linię frontu."