Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Piątek z Defence24.pl: Coraz bliżej wojny domowej w Turcji?; Co dalej z konfliktem w Syrii?
Piątkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.
Roman Stańczyk, Gazeta Polska Codziennie, „100 lat Sztabu Generalnego WP”: W tym roku przypada jubileusz powstania Sztabu Generalnego WP. 25 października 1918 r, gen, por. Tadeusz Rozwadowski został pierwszym szefem Sztabu WP. „W październiku br. mija 100 lat od powołania Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. W środę na Zamku Królewskim w Warszawie odbyło się międzynarodowe sympozjum naukowe wpisujące się w obchody setnej rocznicy powstania tej instytucji Sił Zbrojnych RP. [...] Reprezentujący resort obrony wiceminister Wojciech Skurkiewicz wyraził nadzieję, że w czasie sympozjum zaprezentowane zostaną wizje rozwoju Sztabu Generalnego w przyszłości. - Ważne, by takie instytucje doceniać, aby je traktować z należnym szacunkiem. Jesteśmy dziś zdeterminowani, żeby przywrócić rolę i pozycję Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, aby to właśnie szef Sztabu Generalnego był osobą i podmiotem szczególnie ważnym w systemie dowodzenia i kierowania Siłami Zbrojnymi Rzeczypospolitej”.
Marcin Łuniewski, Rzeczpospolita, „Narzędzie brudnej wojny Erdogana”: Turcja jest coraz bliższa wojny domowej? „Szkolenie terrorystów, nielegalne transfery pieniędzy, zabójstwa i zwalczanie opozycji - w tym wszystkim specjalizuje się firma SADAT. Oficjalnie niezwiązana z tureckim rządem, wykonuje jego polecenia i pomaga prezydentowi umacniać władzę. […] według raportów w kraju jest ponad 25 min sztuk broni, z czego 80 proc. jest niezarejestrowanych, to robi się nieciekawie [...] W takich warunkach jeśli prezydent Erdogan zdecyduje się na eskalację konfliktu i rozwiązanie siłowe, może doprowadzić do wojny. I nie będzie to bynajmniej wojna zastępcza”.
Robert Stefanicki, Gazeta Wyborcza, „Putin zdradza Asada”: Syria najprawdopodobniej jeszcze długo pozostanie podzielona na strefy wpływów pośród pełnych hipokryzji deklaracji wszystkich stron o konieczności zachowania jej integralności terytorialnej. „Rosja z przytupem powróciła na Bliski Wschód i wskrzesiła swój bastion w arcy ważnej geopolitycznie Syrii. Ma tam dwie zmodernizowane bazy morskie i jedną lotniczą. [...] Jednym z celów Rosji jest dalsze psucie relacji Turcji z Zachodem i osłabianie NATO”.
Nieździwiony
No to jak się w Turcji zagotuje to ich\"wielki pasza\" se nie porzadzi. Kurdowie beda bruździć i z w miarę spokojnego państwa zarabiajacego m.in. na turystach, Turcja zamieni się w taką Syrię. A jeśli Erdogan sobie nie odpuści to CIA pomoże Kurdom i bum. Ruscy się będą cieszyć, bo duza armia wyskoczy z NATO.