Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Piątek z Defence24.pl: NATO a pogrążona w chaosie Białoruś; Czy dojdzie do eskalacji konfliktu na morskiej granicy Turcji i Grecji?
Piątkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.
Konrad Wysocki, Gazeta Polska Codziennie, „Szczególne znaczenie sojuszu”: Jednym z kluczowych zadań NATO jest zabezpieczenie wschodniej flanki, również poprzez intensyfikację wspólnych manewrów i objęcie szerszym parasolem bezpieczeństwa krajów bałtyckich. „Białoruś, pogrążona w chaosie serwowanym przez Alaksandra Łukaszenkę i podległe mu służby, może w niedługim czasie zostać rozegrana przez Rosję, od dawna zabiegającą o aneksję mniejszego sąsiada. NATO i Unia Europejska nie mogą dopuścić do tej sytuacji, gdyż byłby to prolog przed wybuchem konfliktu w regionie. W tak napiętej sytuacji geopolitycznej strategicznego znaczenia nabiera polsko-amerykański sojusz militarny. [...] Sukcesywnie zwiększająca się obecność żołnierzy US Army w Polsce i ulokowanie w naszym kraju struktur dowódczych amerykańskich wojsk w Europie powodują, że każdy możliwy przejaw agresji ze Wschodu spotka się ze zdecydowaną odpowiedzią NATO.”
Magdalena Cedro, Dziennik Gazeta Prawna, „Nikt nie szykuje się na wojnę”: Eksperci od spraw międzynarodowych uspakajają, że nie dojdzie do eskalacji konfliktu na morskiej granicy Turcji i Grecji. „Będzie zapewne dochodzić do kolejnych incydentów, wrogich oświadczeń i dyplomatycznych ofensyw, ale niewiele więcej. Grecja ma swoje interesy handlowe i dalsza destabilizacja mogłaby im poważnie zaszkodzić. Nie inaczej jest po drugiej stronie Morza Egejskiego, bo także znacząca większość tureckiego eksportu płynie morzem. Oba kraje potrzebują spokoju, mimo że wygląda, jakby szykowały się na wojnę.”
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie