Okręty nawodne sił morskich Pakistanu wytropiły indyjski okręt podwodny i nie dopuściły go do skrytego wejścia na pakistańskie wody terytorialne.
Zgodnie z informacją przekazana oficjalnie przez przedstawiciela sił morskich Pakistanu, indyjski okręt podwodny z napędem diesel – elektrycznym został wykryty 14 listopada br. i był cały czas śledzony, pomimo, że załoga tej jednostki na różne sposoby usiłowała zerwać kontakt.
Z komunikatu wynika, że pakistańskie okręty będąc cały czas blisko jednostki indyjskiej nie dopuściły, by weszła ona na wody terytorialne Pakistanu. Sprawa jest o tyle ciekawa, że w takiej sytuacji, będąc faktycznie na wodach międzynarodowych, okręty sił morskich Indii mają prawo przejścia i nikt im nie powinien im w tym przeszkadzać.
Według Pakistańczyków indyjska jednostka była wykryta w zanurzeniu, w odległości około 40 Mm na południe od wybrzeża Pakistanu i została „zmuszona” do odejścia na odległość 65 Mm. Działania pakistańskich sił nawodnych i lotnictwa ZOP spowodowały, że w pewnym momencie załoga okrętu podwodnego zrezygnowała z ucieczki i wyszła na głębokość peryskopową - doładować akumulatory na „chrapach”.
Z drugiej strony Indie zaprzeczają by doszło do jakiegokolwiek kontaktu, a rzecznik prasowy indyjskich sił morskich wprost wskazał, że „wszystko to jest rażącym kłamstwem”. Pakistańczycy ujawnili jednak zdjęcia i film okrętu podwodnego (typu Sindhughosh/Projekt 877) sił morskich Indii twierdząc, że to właśnie z nim miały „starcie” ich okręty.
Pawo
Tam otwarty konflikt wisi w powietrzu
Boczek
...i to już od 60 lat - ...z 5 krótkimi przerwami w wiszeniu.
bender
To warszawianke w ogole da sie wykryc? :-DD Ta czesc artykulu rozbawila mnie do lez: <<w pewnym momencie załoga okrętu podwodnego zrezygnowała z ucieczki i wyszła na głębokość peryskopową - doładować akumulatory na „chrapach”.>>
Naiwny
Ujawniły zdjęcia "podwodne" z sonarów itp.?