Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Najważniejsze wydarzenia 2013 roku w europejskim przemyśle zbrojeniowym

  • MQ-9 Reaper w barwach Francji - fot. DGE
    MQ-9 Reaper w barwach Francji - fot. DGE

Mijający rok obfitował w wydarzenia, które miały znaczący wpływ na funkcjonowanie i perspektywy przemysłu zbrojeniowego w Europie. Kryzys gospodarczy oraz brak zdefiniowanej polityki przemysłowo – obronnej spowodowały, że ogólna kondycja przemysłu zbrojeniowego w Europie uległa pogorszeniu. Przy okazji zakończenia roku warto przypomnieć najważniejsze wydarzenia z punktu widzenia przemysłu obronnego w Europie.

1.      Cięcia budżetowe: Podobnie jak w kilku poprzednich latach, w 2013 roku kolejny raz ograniczono wydatki obronne w wielu państwach Europ. W niektórych krajach, jak we Francji wydatki obronne mają być przez kilka lat utrzymywane na podobnym poziomie, co zmusza do zmniejszania planowanych zamówień w przemyśle obronnym, gdyż wcześniejsze plany finansowe, na bazie których planowano zakupy, przewidywały na ogół niewielkie wzrosty wydatków obronnych na przestrzeni kilku lat. W bardziej drastycznych przypadkach, jak w Hiszpanii czy Holandii ograniczenia budżetowe zmusiły do sprzedaży zamówionych wcześniej elementów wyposażenia wojskowego, czasem nawet przed ich wprowadzeniem na uzbrojenie. W roku 2013 ujawniły się także inne negatywne skutki działań które miały przynieść oszczędności. Przykładem są tutaj problemy z rekrutacją żołnierzy do brytyjskich sił zbrojnych, które mają miejsce po przeniesieniu procesu rekrutacyjnego do firmy zewnętrznej. Reforma sił zbrojnych Wielkiej Brytanii była także oparta o zwiększenie liczebności rezerw, ale występują trudności ze znalezieniem odpowiedniej ilości chętnych.

 2.    Restrukturyzacja EADS w kontekście fiaska fuzji BAE Systems i EADS w 2012 roku.W celu pełniejszego zrozumienia serii wydarzeń, które doprowadziły do obecnej sytuacji w koncernie EADS, warto przypomnieć historię nieudanej próby przeprowadzenia fuzji dwóch największych europejskich koncernów zbrojeniowych.

2.1 Nieudane połączenie BAE Systems i EADS w 2012 roku: Informacje dotyczące prowadzenia rozmów w sprawie fuzji BAE Systems i EADS zostały ujawnione we wrześniu 2012 roku. Nowa grupa kapitałowa miałaby składać się w 60 % z zasobów EADS i w 40 % z zasobów BAE Systems. W opinii większości analityków, połączenie dwóch największych koncernów zbrojeniowych w Europie pozwoliłoby na zachowanie ich konkurencyjności na światowych rynkach, zwiększenie zdolności do realizacji nowych projektów rozwojowych oraz ograniczenie kosztów ich funkcjonowania dzięki uniknięciu dublowania wysiłków w wielu obszarach, w tym nie związanych bezpośrednio z działalnością podstawową obydwu firm. Propozycja połączenia BAE Systems i EADS spotkała się z poparciem części kół politycznych w Wielkiej Brytanii. Rozmowy dotyczące połączenia BAE Systems i EADS zostały jednak przerwane w październiku 2012 r.ze względu na brak zgody rządu Republiki Federalnej Niemiec na połączenie.

2.2 Redukcje i restrukturyzacja w EADS: W czerwcu 2013 r. ponownie pojawiły się informacje o prowadzeniu rozmów na temat połączenia BAE Systems i EADS. Zostały one jednak szybko zdementowane. Kilka miesięcy później EADS ujawnił plany restrukturyzacji, obejmujące m.in. zmianę marki na Airbus oraz zwolnienia kilku tysięcy pracowników, głównie w segmentach obronnym oraz kosmicznym. Pozostaje niewiadomą, czy redukcje nie wpłyną negatywnie na możliwości koncernu EADS w zakresie rozwoju nowych technologii dla sektora obronnego. Trudno jednak oczekiwać, że działające oddzielnie Airbus oraz BAE Systems będą działać na rynkach tak skutecznie, jak mógłby wielki europejski koncern, tym bardziej, że połączenie BAE Systems i EADS było popierane przez zarządy obydwu firm. Biorąc pod uwagę, że budżety obronne w Europie i Stanach Zjednoczonych są nadal ograniczane, istnieje poważne ryzyko, że pozycje konkurencyjne obydwu europejskich potentatów będą ulegać stopniowemu pogorszeniu.Konsekwencje nieudanej fuzji EADS i BAE Systems są przykładem na to, jak podziały polityczne w Europie mogą oddziaływać na kondycję przemysłu obronnego.

3.   Pooling and sharing– Koncepcja wspólnych zakupów sprzętu wojskowego i uzbrojenia jest obecna w Europie od kilkudziesięciu lat. Jest ona lansowana między innymi przez Europejską Agencję Obrony (EDA) jako sposób złagodzenia efektów cięć budżetowych przez wykorzystywanie efektów synergii i korzyści skali przy realizacji programów zakupów i projektów rozwojowych. EDA w mijającym roku rozpoczęła prace nad kilkoma projektami współpracy przemysłowej, które mogą w przyszłości zaowocować stworzeniem nowoczesnych rozwiązań technologicznych, dostępnych dla sił zbrojnych państw Agencji. Co więcej, w 2013 roku Szwajcaria i Szwecja zdecydowały o wspólnym zakupie 82 samolotów wielozadaniowych Gripen NG. Realizacja zakupu w formule pooling and sharingjest o tyle istotna, że granica opłacalności wytwarzania samolotu Gripen NG określona była na minimum 80 samolotów. Biorąc pod uwagę, że zamówienie Szwecji opiewa jedynie na 60 samolotów (co przez wielu ekspertów uznawane jest za niewystarczające), konieczne było znalezienie partnera zagranicznego. Grudzień 2013 roku przyniósł sukces eksportowy wspólnie finansowanego przez Szwecję i Szwajcarię samolotu – Brazylia wybrała Gripena NG jako perspektywiczny samolot wielozadaniowy w ramach programu F-X2. Warto podkreślić, że wspólny zakup Gripenów NG jest realizowany przez kraje tradycyjnie uznawane za neutralne, co może świadczyć o faktycznej zmianie podejścia do problemu bezpieczeństwa w Europie w ewoluującym otoczeniu geostrategicznym. Na doktrynie pooling and sharing cieniem kładzie się natomiast rezygnacja Norwegii z wspólnego zakupu haubic samobieżnych Archer ze Szwecją, choć skandynawska współpraca wojskowa będzie najprawdopodobniej dalej rozszerzana.

Podsumowanie

Niestety, mijający rok nie przyniósł wielu dobrych wiadomości dla przemysłu obronnego w Europie. Niekorzystne trendy w budżetach obronnych nadal nie uległy odwróceniu. Co więcej, dążenia do konsolidacji przemysłu obronnego w Europie, słuszne z biznesowego punktu widzenia, nadal napotykają opór ze strony decydentów, wciąż redukujących wydatki na obronność. W zasadzie jedynym pozytywnym sygnałem jest rozwój wspólnych projektów rozwojowych (pooling and sharing). Warto jednak pamiętać, że nawet najbardziej efektywne formy wydatkowania środków na obronę nie będą skuteczne, jeżeli cięcia budżetowe będą miały tak szeroki charakter, jak ma to miejsce obecnie. Omawiany wcześniej zakup Gripenów przez Szwajcarię był możliwy tylko dzięki zwiększeniu budżetu obronnego z 4,4 do 4,7 mld franków szwajcarskich w kwietniu 2012 roku. Pozostaje mieć nadzieję, że w nadchodzących latach europejscy decydenci wykażą więcej zrozumienia dla problemów obronności – choć wydarzenia kilku ostatnich lat niestety na to nie wskazują…

Jakub Palowski

Reklama

Komentarze (1)

  1. Jasnowidz

    Polska odpowiedz na zmiany strukturalne w Europejskim przemyśle - PGZ...Biada nam i bida przed nami

Reklama