Reklama

Siły zbrojne

MON powoła nowy batalion piechoty górskiej

Fot. st. szer. Wojciech Król
Fot. st. szer. Wojciech Król

W ramach 21 Brygady Strzelców Podhalańskich powołamy nowy batalion piechoty górskiej, którego siedzibą będzie Nowy Sącz - ogłosił Mariusz Błaszczak minister obrony narodowej na spotkaniu z samorządowcami z Sądecczyzny.

Spotkanie odbyło się w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie 16 maja br. z udziałem wicepremier Beaty Szydło i przedstawicieli lokalnych samorządów z południowej Polski. Zdaniem ministra obrony narodowej Wojsko Polskie powinno być liczniejsze. Szef MON rozpoczął w październiku 2018 roku ogólnopolską kampanię rekrutacyjną pod hasłem „Zostań żołnierzem Rzeczypospolitej”. 

A skoro Wojsko Polskie będzie liczniejsze, to powinno również powrócić do miejsc, które w przeszłości opuściło. Dziś my całą infrastrukturę odbudowujemy. Powołujemy do życia nowe jednostki wojskowe – doprowadziłem do tego, że powstaje nowa dywizja: 18 Dywizja Zmechanizowana zlokalizowana na wschód od Wisły, dlatego, że tam jest potrzebna. Bezpieczeństwo Polaków jest dla nas najważniejsze.

Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej

Szef MON ocenił 21. Brygadę Strzelców Podhalańskich jako ważną jednostkę Wojska Polskiego, która w przyszłym roku będzie w składzie Szpicy NATO – jednostki wysokiej gotowości na wschodniej flance Sojuszu Północnoatlantyckiego.

W imieniu samorządowców z Sądecczyzny głos zabrał Jerzy Giza, który przypomniał wojskowe tradycje Ziemi Sądeckiej związane między innymi z 1 Pułkiem Strzelców Podhalańskich oraz opisał aktualne starania lokalnej społeczności regionu: "Jesteśmy tutaj dzisiaj, ponieważ mamy z czym: jest 30 tysięcy podpisów. To jest wynikiem takiego spontanicznego ruchu na Sądecczyźnie i tej energii, która towarzyszyła stacjonującemu tu kiedyś oddziałowi Wojska Polskiego".

Spełniamy oczekiwanie lokalnej społeczności, która zwróciła się do nas o przywrócenie obecności, a z drugiej strony wzmacniamy bezpieczeństwo regionu i ojczyzny. Chcę podziękować wszystkim inicjatorom – mieszkańcom Ziemi Sądeckiej (…) i ministrowi Mariuszowi Błaszczakowi, który pozytywnie odpowiedział na tą inicjatywę społeczną.

Beata Szydło, wicepremier

Jak dodał minister Błaszczak, "Polska będzie i jest bezpieczna wtedy, gdy Polacy czują się bezpiecznie; jest to również gwarancją naszej pozycji międzynarodowej i stabilności Sojuszu Północnoatlantyckiego". Szef MON przypomniał również, że podjęto decyzję o wzmacnianiu potencjału Sił Zbrojnych RP na wszystkich kierunkach, także w południowo-wschodniej części kraju.

Reklama

Komentarze (35)

  1. highman

    Gdzie ma siedzibę ten batalion bo chciałbym wpaść na defiladę

  2. Herr Flick

    Wystarczy trochę poszperać w internecie, aby dowiedzieć się, że w skład batalionu piechoty górskiej (strzelców podhalańskich) wchodzi: Dowództwo + Sztab, 7 kompanii (kdow, 4xkz, klog, kwsp) oraz Zespół Zabezpieczenia Medycznego. Lekko licząc ok. 700 - 800 żołnierzy. Zakładając, że znajdą się i ludzie, i sprzęt, to gdzie w Nowym Sączu ma być ulokowany ten batalion? Bo przecież nie w koszarach b. 1 psp, gdzie obecnie stacjonuje Karpacki Oddział SG. Są one usytuowane niemalże w centrum miasta i jakoś nie wyobrażam sobie ruchu Rosomaków, Krabów (o pojazdach gąsienicowych już nie wspomnę) po ulicach Nowego Sącza. A przecież nasi dzielni wojacy jakoś w rejony ćwiczeń dojechać muszą. A propos rejonów ćwiczeń - to gdzie one będą? O ile część zajęć można realizować w terenie przygodnym, gdzie wystarczy dojechać byle ciężarówką, to już szkolenie z użyciem pojazdów bojowych będzie problemem. A strzelnice? Jest jedna na 100 m, gdzie ongiś strzelali WOP-iści i Straż Graniczna, ale wymaga remontu i "wyżej" kałacha na niej nie da się strzelać. Poza tym już inna armia ma stacjonować w Nowym Sączu. Otóż w tym mieście zostanie stworzony 113. Batalion Wojsk Obrony Terytorialnej. Decyzję o powołaniu tej jednostki ogłosił w październiku 2018r. podsekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Marek Łapiński. Docelowo ma on liczyć ok. 800 żołnierzy (w tym 75 zawodowych), przy czym dwie kompanie (ok. 250 żołnierzy)zlokalizowane będą w Zakopanem. Ale sytuacja na dzień dzisiejszy wygląda tak, że Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej zrezygnowało z proponowanych przez władze samorządowe Nowego Sącza nieruchomości ze względu na to, że ich dostosowanie do wymogów batalionu lekkiej piechoty byłoby zbyt kosztowne. Reasumując - czarno to wszystko widzę, zarówno w temacie bpg jaki bot.

  3. Michał.

    Uważam 21 Brygadę za jednostkę elitarną i zwiększenie jej liczebności to bardzo dobry ruch. Byleby została odpowiednio wyposażona - myślę głównie o uzbrojeniu p - panc, bezzałogowcach i kolejnych Rakach dla tego nowego batalionu.

    1. Marek

      Jak dostaną nowe Rośki to problem p - panc będzie niejako rozwiązany. Raki powinny być rozumie się samo przez się. Tylko poważniejsze wsparcie artyleryjskie kuleje. Jednostki na gąskach dostają Kraby. Dla Podhalańczyków miały być Kryle. Tylko, że panowie generałowie sami nie wiedzą jakie one mają być i dlatego o nich na razie ani widu, ani słychu.

  4. Grzesiek

    Jaki sens ma tworzenie nowych jednostek, skoro na funkcjonowanie już istniejących nie ma pieniędzy?

    1. A co Panu brakuje w istniejących jednostkach co jest tak bardzo zależne od pieniędzy? Braki w mundurach i wyposażeniu osobistym to nie kwestia pieniędzy tylko organizacji. A brak nowego sprzętu to chyba efekt zbyt dużych pieniędzy bo każdy chciałby z takiej transakcji coś uszczknąć.

    2. MateuszS

      Hmm pomyślmy.. Ukompletowanie jednostek, przestarzałe BWP1, T72 M1, SU22, MIG29, BTR'y .. Hmm może zacząć od powyższego? Albo chociaż o zrobieniu pożądku z tymi brakami w mundurach. PS Rozumiem, że na wyliczony sprzęt, a w zasadzie jego następców kasy nie ma, ale istniejące jednostki proszą się o nowoczesne wyposażenie, przezbrojenie w grota, wprowadzanie całej gamy uzbrojenia przeciwpancernego.. Jest co robić, zamiast powoływać nowe jednostki i dawać im nawet nowe BWUpy i nowe KTO Rosomak, uzbrojmy istniejące jednostki ...a później dyskutujmy o zasadności nowych jednostek..

    3. Pisze Pan o sprawach zależnych od polityki i organizacji działań. A mowa była o rzeczach zależnych od pieniędzy. Co ma brak mundurów do pieniędzy? W budżecie to grosze.

  5. Pi...

    No jeśli tworzymy jednostki wojskowe na zapotrzebowanie społeczne to gratulacje dla decydentów...zresztą ten typ jednostek bedzie gonił po krzakach...A trzeba wysoko wyspecjalizowanych jednostek A te są drogie s utworzeniu i utrzymaniu. Lekka piechota...dadzą parę karabinków zapaleńców, ci poganiaja po górkach i postoje na mszy...będzie ok... Pozdrawiam normalnie i zdrowo myślących

    1. Marek

      Podhalańczycy to nie jest lekka piechota.

    2. m p

      Niestety nie wszyscy wiedzą o czym piszą.

  6. Eustachy

    A kiedy minister zakupi dla wojska czołgi podwodne?

    1. Ciekawy

      Nie wiem czy widziałeś takie grube rury, które montuje się pionowo do wieżyczek Leopardów. Jeśli nie, to przyglądnij się im dobrze. Kiedy już się przyglądniesz, to będziesz wiedział, że już takie czołgi ma. W T-72 i Twardych także zresztą są pionowe rury, które służą dokładnie do tego samego.

    2. Marek

      Hmmm... Swego czasu Carl Borgward na podstawie działającego prototypu, w ramach wunderwaffe zamiarował produkować małe okręty podwodne na gąsienicach. Takie z dwoma torpedami, albo z minami, a nawet z miotaczami ognia. Z tego, co pamiętam gąsienicowe podwodne wunderwaffe nosiło miano Seeteufel. Tak więc takie czołgi to raczej nie nasza domena, tylko pomysł Niemców.

  7. Troll i to wredny

    Na początek wyślijcie rekrutów w Góry Dynarskie - jeżeli nie zemdleją biegając z pełnym oporządzeniem , to mogą zacząć bronić Polski w łańcuchach: Koh-e Wachan, Safed Koh, Spin Ghar, czy G. Sulejmańskich... Jak chłopaki ze zmechu dawali radę na 2000 - 4000 m, to w Tatrach byliby niezniszczalni...

    1. m p

      A jakie znaczenie w obronie naszego kraju mają Tatry? Są tam jakieś złoża węgla? Elektrownia? 5 mln mieszkańców? Czy trochę drzew i niedźwiedzi?

    2. Antex

      W Tatrach można się schowac ... i przeczekać aż nadejdą "sojusznicy"

    3. m p

      I ilu ludzi Pan schowa? Co będą jedli? Kozice czy jagody? Równie dobrze można wycofać się na zachód/wschód/północ/południe (w zależności od tego kto napada).

  8. LOL

    Kiedy ktoś wytłumaczy temu matołowi, że liczba czapek już od dawna nie stanowi o sile armii? I że lepiej móc wyprowadzić w pole 6 brygad, niż nie wyprowadzić 13...

    1. Ciekawy

      Kiedy ktoś zanim zacznie komentować przeczyta czym właściwie są i co mają na wyposażeniu Podhalańczycy?

  9. SLAW69

    Dobra decyzja. Odpowiedź na pustą ścianę wschodnią i skadrowanie jednostek, czyli "za dużo wodzów, a za mało indian".

  10. Punk Tadeusz

    Czy ministrowi nikt nie powiedział, że budowę silnej armii zaczyna się od góry? Najpierw silna obrona powietrzna, potem lotnictwo a następnie schodzimy na ziemię i budujemy silną obronę przeciwlotniczą. W tym samym czasie rozpoznanie i walka radioelektroniczna i wojska radiotechniczne żeby nie strzelać do księżyca. Potem artyleria rakietowa i lufowa. A żeby to wszystko się trzymało kupy to trzeba stworzyć porządną logistykę i łączność. Ale ministrowie kochają czołgi, partyzantów z OT i kosztowny lansik wojsk specjalnych.

    1. Antex

      rozpoznanie i walka radioelektroniczna kiepsko wygląda na defiladach ... więc nie ma szans.

  11. Desant

    Niech 10 bpd z Rzaski k Krakowa powołaja spowrotem do zycia bo najlepszy batalion w 6 Brygadzie rozwalili w 2000 roku i nikt z tym nic nie robi

    1. RACJA

      RACJA

  12. Ad

    A czy panu ministrowi nikt nie powiedział że dzisiaj liczy się nie ilość a jakość? OT, nowe jednostki a sprzętu brak.

    1. m p

      Czyli że co? Jak będziemy mieli haubicę, która z 40 kilometrów trafi w leżącą pięciogroszówkę to wystarczą dwie na cały kraj. A jak trafi w główkę od szpilki to wystarczy jedna. Czepiać to się można trzymania szeregowego przez 25 lat na etacie, ale nie tworzenia nowej jednostki.

    2. t

      a czy tobie ktos powiedzial ze jak nie ma jakosci to trza pojsc w ilość? pozycz proce to bedzie i sprzet

  13. xyz1

    Piechota górska do obrony przesmyku suwalskiego? Baaardzo głęboka myśl....

    1. Marek

      Piechota górska dziś jeszcze niestety jeździ na BWP-1. Z tego, co wiadomo zamiast nich po zakończeniu prób z ZSSW-30 ma dostawać Rośki. Podwozia są i czekają na wieże. Nie za bardzo więc rozumiem dlaczego uważasz, że taka jednostka nie może być użyta na przesmyku suwalskim?

  14. SLAW69

    21. BSP składa się z 1. bat strzelców i 21. bat dowodzenia z Rzeszowa, 14. dyw artylerii samobieżnej i 21. dyw artylerii przeciwlotniczej z Jarosławia, 1. bat czołgów z Żurawicy, 5. bat strzelców z Przemyśla, 22. karpackiego bat piechoty górskiej z Kłodzka, 21. bat logistycznego z Rzeszowa oraz 16. bat saperów z Niska.

  15. Góral

    Bardzo dobra decyzja. Kupi się zwój liny, parę czekanów, plecaki i batalion będzie wyposażony. W razie „W” to w górach przetrzyma do odsieczy amerykańskiej.

  16. Jello

    MON chyba zapomniało o tym , jak kilka lat temu trąbiono o utworzeniu pułku piechoty morskiej! Infrastruktura istnieje, a pułku brak!

    1. say69mat

      Mówisz ... infrastruktura mając na myśli procedury szkolenia??? Dalej sprzęt i uzbrojenie niezbędne do właściwego funkcjonowania - czyli przetrwania - na współczesnym polu walki jednostek typu piechota morska???

  17. RPG-7 PL

    No i kolejne głosy kupione. Ciekawe jakie będą koszty i "uzasadnienie taktyczne" ?. Ale jak widać wystarczy "wzmożenie emocjonalne" w mateczniku i już mamy batalion ;)))

    1. Arzesz

      Talibowie pochowani w górach są nie do wykurzenia, największa zmora wszystkich misji w państwach arabskich. Podobnie nasze jednostki górskie, to one przetrwają najdłużej gdy wielkie zgrupowania zostaną rozbite.

    2. dim

      Raptem batalion górski, nie dywizja, więc nie ma co histeryzować. A tam młodzież akurat świetnie się doń nadaje. Poza tym tam też jest granica i wielokrotnie działo się w jej pobliżu sporo, w XX wieku. Nawet w czasach pozornego pokoju. Choć w programie szkolnym, na lekcjach historii oczywiście, że tego nie uczą. Przy granice wracają w Europie do mody w całkiem wielu miejscach. Choć cichuteńko.

    3. Robert

      Zapomniał Pan o jednym drobiazgu. Talibowie są nieustannie zaopatrywani i wspieraniu poprzez granicą z Pakistanem. Ta granica o długości ponad 2 tysięcy kilometrów jest całkowicie niekontrolowana i położona wysoko w niedostępnych górach. Przez tą granicę płynie zaopatrzenie w bron amunicję i ludzi. Talibowie swobodnie ją przekraczają i po drugiej stronie otrzymują wsparcie. Porównywanie Polski do Afganistanu oraz Strzelców Podhalańskich do Talibów jest raczej zabawne i świadczy o całkowitej nieznajomości realiów w Afganistanie. Jakos trudno mi sobie wyobrazić wsparcie ze Słowacji dla naszych Podhalańczyków ukrywających się w Bieszczadach.

  18. malik

    Widzę, że u komentujących zupełny brak zrozumienia tematu. W naszym kraju brakuje jednostek wyspecjalizowanych w walce w terenie górskim i może lepiej, że w końcu takie jednostki powstają w górach, a nie na nizinach jak to bywało dotychczas. Oby więcej takich decyzji.

    1. Krzysztof G.

      Ale Podhalańczycy wcale nie stacjonują na nizinach :)

    2. Podlasiak

      Jesteśmy jednak krajem nizinnym, co by nie mówić.

    3. Spadochroniarz

      Podchalańczycy są wyposażeni w rosomski lub BWP1 górscy są tylko z nazwy.

  19. K-Pax

    Kolejka w temacie robi się coraz dłuższa: 18DZ, 4 x batalion rozpoznawczy, 4 x dywizyjny pułk logistyczny, pułk przeciwlotniczy 18DZ, rozwinięcie dywizjonu ppanc do pułku ppanc, wojska cyber-hiper, WOT, liceum informatyczne, no i bpg w Nowym Sączu. Chyba zetka jendak wróci...

    1. m p

      Nie wróci. Podwyższają wiek dla szeregowych rezerwistów do sześćdziesiątki. Na papierze wszystko będzie się zgadzać.

    2. Punk Tadeusz

      Jeszcze artyleria laserowa i flota kosmiczna.

  20. Wojciech

    Więcej sprzętu przeciwpancernego, piorunów, rosomaków, krabów, borsuków i polskich czołgów na licencji K2 to da nam wzmocnienie polskiej armii.

  21. Grzyb

    Chciałbym tylko przypomnieć, że w okresie międzywojnia opieraliśmy się na ułanach. Teraz WP opiera się na piechocie. Wolałbym zwiększanie liczebności wojska rakietowych, pancernych i lotnictwa. Przecież piechota nie ma nawet porządnego ppk ani opl. Czym będzie nas bronić przed czołgami i atakiem z powietrza? Berylami?

    1. Lord Godar

      Podstawową formacją w armii pod koniec lat 30-tych w II RP była piechota , a nie kawaleria . Nie wiązano z nią przyszłości , zlikwidowano dywizje kawalerii , a pozostałe brygady miały pełnić zadania osłonowe i pomocnicze na skrzydłach . Trzymane były ze względu na wschodni kierunek zagrożenia , a tam trawy dla koni było pełno .

    2. Jak się nie znasz na Wojsku to się nie wypowiadaj ,bo nie ma formacji „piechota" w WP ,najliczniejszą formacją odpowiednikiem piechoty są wojska zmechanizowane potocznie zwane „zmechem"

    3. Jac

      II RP nie stać było na mechanizację wojska.

  22. AWU

    Tak na marginesie 1 i 2 pułk strzelców podhalańskich to były c.k. 20 (Nowy Sącz) i c.k. 56 pp (Wadowice/Kraków) Obydwa pułki w których językiem komendy był jęz polski po pokonaniu Rosji na froncie wsch trafiły na front alpejski nad Piawę, po uprzednim przeszkoleniu do działań alpejskich w Tyrolu. Po wycofaniu się Austro Węgier z wojny światowej pułki powróciły w całości z uzbrojeniem i sprzętem do Polski (nie bez przygód) zamieniając c.k. bączki na czapkach na polskie orzełki. Przemianowane na 1 i 2 pułki strzelców podhalańskich i poszły prosto do walki o Lwów.

  23. Tor

    Panie Błaszczak powoływanie nowych bieda dywizji czy batalionów niczego nie poprawi. Znamy to z historii w 1939 r na papierze mieliśmy 900 tys żpłnierzy. Może gdyby było 500 tys ale lepiej uzbrojonych i wyposażonych nas opór byłby dłuższy i skuteczniejszy co skłoniłobyy sojuszników do interwencji.

    1. Tomek

      Sojusznicy nie mieli zamiaru ruszac z pomoca.

    2. m p

      Piechota była uzbrojona zgodnie z ówczesnymi standardami. Zabrakło lotnictwa i czołgów. Po prostu nie zdążyli w 20 lat zaczynając od zera. Pan by zdążył?

    3. Panie Tor prosze zagłębić sie w opracowania historykow albowiem musi pan uzupelnic swoja wiedze w 39 nasza armia byla dobrze wyposazona a do kleski przyczynily sie 3 rzeczy...późna mobilizacja złe dowodzenie i nóż wbity w plecy czyli atak armii czerwonej 17 wrzesnia.

  24. GPAS

    Tylko zacznijcie ich szkolić do walki, a nie defilady, piosenki, kompanie honorowe.

  25. Ok bajdur

    Czyli kolejne etaty dowodzenia. Należy podnieść stopień ukompletowania w jednostkach. Tworzy się po jednej dodatkowej drużynie, plutonie kompanii. Ezkoli razem z resztą wojska. Sreorzenie dodatkowej " czapy nie wzmocni brygady. Potrzebuje ona Rosomaków, z wieżami, jeszcze więcej Raków i zestawów warmate. Walka w górach ma swoje niezmiennie reguły.

Reklama