Reklama

Geopolityka

Koreańscy dowódcy w Polsce

  • fot. MON

Południowokoreańska delegacja Sił Zbrojnych, z gen. bryg. Jungiem Woong Lee, zastępcą dyrektora Zarządu Planowania Strategicznego, odwiedziła Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych oraz Sztab Generalny WP.

28 listopada gen. broni dr Mirosław Różański Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych spotkał się z przedstawicielami delegacji koreańskiej, której przewodniczył gen. bryg. Jung Woong Lee - Zastępca Dyrektora Zarządu Planowania Strategicznego Dowództwa Połączonego Republiki Korei. Celem wizyty było zapoznanie ze strukturą i zadaniami Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

Następnie zagraniczna delegacja odwiedziła Sztab Generalny, gdzie spotkała się z gen. bryg. Piotrem Błazeuszem. Podczas spotkania omówiono doświadczenia Sił Zbrojnych RP z procesu transformacji i modernizacji. Strona koreańska natomiast przedstawiła informację na temat struktury i zadań Kolegium Szefów Sztabów Republiki Korei. 

Współpraca resortów obrony Rzeczypospolitej Polskiej i Republiki Korei realizowana jest poprzez wizyty kierowniczego szczebla MON, prace w ramach Polskiej Misji przy Komisji Nadzorczej Państw Neutralnych w Korei oraz udział w szkoleniach. Kontakty uległy znacznemu ożywieniu po akredytacji polskiego attaché obrony w Seulu w 2012 r.  W październiku 2013 r. w trakcie wizyty sekretarza stanu w MON w Republice Korei podpisana została międzyrządowa umowa o współpracy w dziedzinie obronności.

Reklama

Komentarze (4)

  1. szwejk

    Czy nasza generalicja nie ma ma mundurów wyjściowych? Zawsze w łaciakach jakby włąśnie wrócili z poligonu.

    1. R2

      to samo mnie zirytowało... i przypomniał mi się rysunek Szymona Kobylińskiego sprzed 30 lat pzedstawiający dwóch oficerów - przedwojennego oficera kawalerii z szablą wysokich butach i w rogatywce i powojennego, bez pasa, nie mówiąc o broni za to z ...siatką na zakupy

    2. lo

      spostrzegawczy jesteś ... masz zdjęcia z galowymi, ale nie klikasz. Pewnie samolot i czołg też byś wybrał z najładniejszymi rysami i katalogu i najlepiej po okładce oceniając.

  2. KAR

    Ciekawe. Niedawno delegacja wojskowa z Chin, z teraz koreańscy mundurowi. Czyżby MON rozpoczął badanie terenu pod kątem pocisków balistycznych i w przypadku Chin - głowic lub elemetów do głowic nuklearnych? Tak tylko pytam.

    1. ~ronin

      Oby bo tylko rakiety manewrujące i balistyczne z głowicami A są gwarantem bezpieczeństwa dla nas. Silna armia owszem w celu odparcia ewentualnego ataku konwencjonalnego. Natomiast broń A trzymana na zasadzie odwetu jeśli Rosja zaatakuje nas arsenałem atomowym. Najgorsze to blokowanie przez mocarstwa posiadające taką broń starań innych w tym Polski przed pozyskaniem takiej broni. W tym również uczestniczy USA. Mam nadzieję, że coś się zmieni bo już Niemcy przebąkują, że będą sami chcieli pozyskać taką broń, więc i nam może uda się cichaczem coś ugrać.

  3. Leon

    Koreańscy dowódcy młodzi, Polscy bliscy emerytury.

  4. Yann51

    Po co żołnierzom mundury wyjściowe, galowe itp. Są całkowicie zbędne, a za te pieniądze można by kupić co roku jedną eskadrę F- 16 albo batalion czołgów!.

Reklama