- Wiadomości
Kompanie zmechanizowane 10BKPanc na poligonie
Luty to pierwszy miesiąc 2018 roku, w którym pododdziały 10. Brygady Kawalerii Pancernej (10. BKPanc) rozpoczęły szkolenie poligonowe.

19 lutego z Parku Sprzętu Technicznego pancernej brygady wyruszyły kolumny pojazdów z 10. Batalionu Zmechanizowanego Dragonów. Od tego dnia, przez kolejne dwa tygodnie Dragoni będą się szkolić na pasie taktycznym, strzelnicach oraz obiektach poligonowych. Żołnierzy czeka niemały wysiłek. Poza tym, że będą zdobywać wiedzę oraz nowe umiejętności, to czekają ich zmagania ze swoimi słabościami, zmęczeniem oraz niekorzystnymi warunkami pogodowymi, które o tej porze roku mogą wszystkich zaskoczyć.

Kapitan Katarzyna Sawiczka informuje, że już od pierwszego dnia szkolenia poligonowego żołnierze z batalionu zmechanizowanego nie mieli czasu, żeby się nudzić. Po przemieszczeniu do wyznaczonego rejonu i zorganizowaniu obozowiska, każdy z pododdziałów rozpoczął szkolenie według ściśle określonego planu. Dragonów czekają przede wszystkim zajęcia z taktyki i szkolenia ogniowego, jednak szkolenie będzie dotyczyło również innych obszarów i tematyki z przedmiotów, które są zawarte w programie szkolenia. Każdy z żołnierzy będzie doskonalił swoje umiejętności niezbędne do wykonywania zadań na zajmowanym stanowisku służbowym. Ponadto będzie to czas na zgranie pododdziałów, wychwycenie niedociągnięć, które się pojawią i eliminację ich.

W środę, 20 lutego, bojowe wozy piechoty z 1. Kompanii Zmechanizowanej pokonywały kolejne kilometry piaszczystego oraz lesistego terenu. Tak zajęcia z taktyki krótko opisał dowódca kompanii, porucznik Dawid Semerjak – „Dowódcy plutonów w dniu wczorajszym dostali zarządzenie przygotowawcze, a dzisiaj został postawiony rozkaz bojowy do marszu. Kompania otrzymała zadanie działania jako szpica czołowa batalionu zmechanizowanego sił głównych oraz rozpoznania drogi marszu i rejonu, a także wprowadzenia sił głównych do wyznaczonego rejonu. W rejonie wyjściowym pododdział realizował postawione zadania. Istotnym elementem było wystawienie ubezpieczeń bezpośrednich. W kolejnym etapie zajęć zrealizowałem rekonesans, w którym uczestniczyli dowódcy plutonów. W trakcie szkolenia, żeby urealnić działanie, wyznaczeni żołnierze z batalionu, tworzą grupę pozoracji, która działa jako przeciwnik. Pozwala to na zwiększenie realizmu szkolenia.”

Podczas, gdy 1. Kompania Zmechanizowana szkoliła się na pasie taktycznym, 3. Kompania Zmechanizowana realizowała strzelania. Żołnierze sprawdzali swoje umiejętności w prowadzeniu celnego ognia do celów ukazujących się. Ponadto doświadczeni instruktorzy szkolili żołnierzy na zorganizowanych punktach nauczania. Dragoni doskonalili swoje umiejętności między innymi z zasad posługiwania się bronią, udzielania pierwszej pomocy medycznej czy łączności.

Przed dowódcami wszystkich szczebli oraz ich podwładnymi dwa tygodnie wzmożonego wysiłku. Dla Dragonów z 10. BKPanc nie jest to jednak nic nowego. Intensywne szkolenie towarzyszy im w zasadzie przez cały rok, zarówno na terenie garnizonu, jak i podczas licznych ćwiczeń w kraju i za granicą.

W najbliższym czasie na świętoszowskim poligonie będą się także szkolić pozostałe pododdziały pancernej brygady. Na bezdroża poligonu wyjadą między innymi czołgi Leopard 2A4 oraz haubice samobieżne 2S1 Goździk. W najbliższy weekend również żołnierze dywizjonu przeciwlotniczego 10. BKPanc przemieszczą się transportem kolejowym, żeby jak co roku, rozpocząć szkolenie na poligonie w Ustce.

WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133