Więcej przemocy w Afganistanie

W kwartalnym raporcie Misja Wsparcia Narodów Zjednoczonych w Afganistanie (UNAMA) podaje, że w kraju tym od stycznia do marca zginęło 533 cywilów, w tym 152 dzieci, a 760 zostało rannych. To o 29 proc. mniej niż w tym samym okresie w roku ubiegłym i najmniej w I kwartale od 2012 roku.

Podczas zimowych miesięcy, kiedy pada śnieg i jest niska temperatura, zwykle dochodzi do mniejszej liczby starć, w związku z czym jest mniej ofiar w ludziach.

UNAMA potępiła jednak "niepokojący wzrost przemocy w marcu, w czasie, gdy spodziewano się, że rząd afgański i talibowie rozpoczną negocjacje pokojowe i będą szukać sposobów na rozwiązanie konfliktu".

Przemoc wzrosła po podpisaniu 29 lutego w stolicy Kataru Ad-Dausze porozumienia między USA a Talibanem w sprawie wycofania z Afganistanu w ciągu 14 miesięcy zagranicznych sił pod wodzą USA pod warunkiem, że talibowie będą przestrzegać zobowiązań w zakresie bezpieczeństwa i rozpoczną "wewnątrzafgański dialog" z władzami centralnymi w Kabulu.

Umowa, która nie została do tej pory ratyfikowana przez rząd Afganistanu, była okazją do 9-dniowego rozejmu, który talibowie zakończyli na początku marca. Od tego czasu talibowie atakują afgańskie siły bezpieczeństwa; w ich atakach w ubiegłym tygodniu zginęły dziesiątki żołnierzy i policjantów.

Rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid odrzucił raport ONZ, oskarżając ją "po raz kolejny o próbę ukrycia zbrodni" sił amerykańskich i afgańskich.

Podczas gdy afgańskie siły prorządowe są odpowiedzialne za 32 proc. ofiar cywilnych, zabijają prawie dwa razy więcej dzieci niż talibowie, głównie podczas nalotów i starć na ziemi - zastrzega UNAMA w raporcie.

Talibowie i inne antyrządowe ugrupowania bojowe, takie jak afgańska filia dżihadystycznego Państwa Islamskiego (IS), odpowiadają łącznie za 55 proc. ofiar wśród ludności cywilnej; sami rebelianci talibscy odpowiadają za 39 proc. tych ofiar.

"Aby ocalić niezliczoną liczbę cywilów w Afganistanie i dać nadzieję temu krajowi na lepszą przyszłość, przemoc musi zakończyć się ustanowieniem rozejmu i rozpoczęciem negocjacji pokojowych" - podkreśliła szefowa UNAMA Deborah Lyons.

Talibscy rebelianci odrzucili wezwanie prezydenta Afganistanu Aszrafa Ghaniego do zawieszenia broni na czas rozpoczętego w zeszłym tygodniu świętego dla muzułmanów miesiąca portu, ramadanu. Dodatkowo w niedzielę wysłannik USA odpowiedzialny za negocjacje między Stanami Zjednoczonymi a talibami Zalmay Khalilzad zwrócił się to talibów o "rozejm humanitarny" w celu ułatwienia walki z koronawirusem.