Reklama

Geopolityka

UE przedłużyła sankcje za aneksję Krymu i Sewastopola

Fot. Anton Holoborodko/Wikipedia
Fot. Anton Holoborodko/Wikipedia

Państwa członkowskie Unii Europejskiej przedłużyły w poniedziałek o kolejny rok sankcje nałożone ze względu na nielegalną aneksję Krymu i Sewastopola przez Rosję. Od teraz obowiązują one do 23 czerwca 2019 r. obejmują m.in. zakaz importu i eksportu.

Sankcje, które przedłużyli przedstawiciele państw należących do UE, dotyczą terytorium Krymu i znajdującego się na tym półwyspie miasta Sewastopol. Obejmują m.in. zakaz importu do UE produktów pochodzących z Krymu i Sewastopola. Zabronione jest także inwestowanie na półwyspie, a więc europejskie firmy nie mogą kupować tam nieruchomości, finansować krymskich przedsiębiorstw ani świadczyć związanych z tym usług.

Zakaz obejmuje także usługi turystyczne, w szczególności europejskie statki turystyczne nie mogą zawijać do krymskich portów. Wyjątkiem są tylko sytuacje nadzwyczajne.

Sankcje zabraniają również eksportu na Krym wybranych dóbr i technologii. Dotyczy to sektorów: transportu, telekomunikacji i energii oraz poszukiwania, wydobycia i produkcji ropy naftowej, gazu i minerałów. Zakazana jest techniczne wsparcie, pośrednictwo i usługi budowlane w tych sektorach.

Przedłużone w poniedziałek sankcje będą obowiązywać do 23 czerwca 2019 r. Cztery lata po nielegalnej aneksji Autonomicznej Republiki Krymu oraz miasta Sewastopol przez Rosję Unia Europejska powtórzyła, że nie uznaje tych działań i nadal potępia je jako pogwałcenie prawa międzynarodowego.

To niejedyne sankcje, jakie UE nałożyła w związku z konfliktem rosyjsko-ukraińskim. Nadal obowiązują (jak na razie do połowy września 2018 r.) restrykcje w formie zamrożenia aktywów i zakazu wjazdu na teren Unii. Dotyczą one 155 osób (w tym pięciu dopisanych do listy w maju 2018 r.) oraz 38 organizacji i przedsiębiorstw. Są to rosyjscy politycy i wojskowi (w tym kilka osób z bliskiego otoczenia prezydenta Rosji Władimira Putina) oraz ukraińscy separatyści.

Wciąż obowiązują też sektorowe sankcje gospodarcze w wymianie z Rosją. Ich zniesienie UE uzależnia od pełnego wdrożenia porozumień mińskich. Ponieważ do tego nie doszło, Unia przedłuża sankcje co pół roku – obecnie obowiązują one do końca lipca 2018 r. Sankcje te obejmują: ograniczenie dostępu niektórych rosyjskich banków i firm do unijnych pierwotnych i wtórnych rynków kapitałowych, zakaz eksportu i importu broni, zakaz eksportu produktów podwójnego zastosowania do celów militarnych lub dla użytkowników wojskowych w Rosji oraz ograniczenie dostępu Rosji do pewnych strategicznie cennych technologii i usług, które można wykorzystać do produkcji i wydobycia ropy naftowej.

Natomiast sankcjami indywidualnymi polegającymi na zamrożeniu aktywów są także objęte osoby odpowiedzialne za sprzeniewierzenie ukraińskich środków publicznych. Te sankcje ostatnio zostały przedłużone w tym miesiącu – do 6 marca 2019 r.

Reklama
Reklama

Komentarze (11)

  1. Qwe

    Jak wyglądają sankcje W PRAKTYCE firmy z UE brały udział w budowie mostu na Krym, zmodernizowały krymską energetykę itd. itp. Rosja je za ważnym partnerem gospodarczym dla UE, żeby objąć ją skutecznymi sankcjami, z powodu aneksji Krymu. Czy byłyby sankcje, czy ich by nie bylo, to Rosjanie i tak nie oddadzą Krymu.

  2. Mati

    Najlepszą i jedyną skuteczną sankcją jest zaprzestanie kupowania ruskiej ropy i gazu, szybko rura by zmiękła.

  3. Adam S.

    Sewastopol znajduje się na Krymie, więc wystarczy napisać, o aneksji Krymu. Status administracyjny miasta nie ma tu nic do rzeczy.

  4. cynik

    Nie bardzo rozumiem jaki sens ma nałożenie sankcji na Krym, który został przekształcony w bazę wojskową a nie na gospodarkę państwa-agresora?

  5. Spahis

    ropa stoi wysoko za baryłkę - Rosja zarabia olbrzymie pieniądze i ma kapitał na unowocześnianie swoich wojsk.

  6. Davien

    No i tyle z wycieczki Putina do Austrii.

  7. Pirat

    Dobrze. Leprze niż nic.

  8. tak tylko... (Michał Rakowski)

    Pięknie. Realizacja polskiej racji stanu unijnymi rękoma...

  9. Olender

    i prawidłowo, choć za mało... Nie ma pozwolenia na rewizje granic...

  10. Tomek72

    Sankcje powinny być AUTOMATYCZNIE PROGRESYWNE ... Tak aby potencjalnemu agresorowi NIE OPŁACAŁO SIĘ napadać na suwerenne państwa ...

  11. Sailor

    Czy w ramach tych sankcji Niemcy wraz Rosją budują Nord Stream 2? Warto by to było Niemcom powtarzać przy każdej okazji. Szczególnie gdy jest mowa o solidarności europejskiej np. w kontekście przyjmowania uchodźców, których sobie sama na głowę ściągnęła pani Merkel.