Reklama
  • Wiadomości

Rosyjski okręt zakłócił amerykańsko-ukraińskie manewry

Okręt rosyjskiej Floty Czarnomorskiej wpłynął na zamknięty obszar Morza Czarnego, na którym odbywają się ukraińsko-amerykańskie manewry Sea Breeze 2019 – poinformowała w środę marynarka wojenna Ukrainy, określając incydent jako „prowokowanie nadzwyczajnej sytuacji”.

Niszczyciel Proj. 61. Fot. US Navy
Niszczyciel Proj. 61. Fot. US Navy

Rosyjski niszczyciel rakietowy Smietliwyj (Projekt 61, ostatnia taka jednostka w służbie rosyjskiej) naruszył przestrzeń manewrów mimo zawiadomień, iż jest ona zamknięta dla żeglugi. Do zdarzenia doszło w środę o godzinie 8.00 czasu lokalnego (godz. 7.00 w Polsce) w czasie, gdy uczestnicy manewrów ćwiczyli prowadzenie ognia artyleryjskiego.

Ukraińska marynarka wojenna oświadczyła, że jej fregata Hetman Sahajdaczny próbowała połączyć się z Rosjanami przez radio, jednak ci „udawali, że mają +problemy+ z łącznością”.

Marynarka wojenna Ukrainy podkreśliła, że Rosja po raz kolejny udowadnia, iż jej działania są nieprzewidywalne, a łamanie prawa morskiego w regionie Morza Czarnego staje się dla niej normą.

Sea Breeze 2019 z udziałem państw NATO, w tym Stanów Zjednoczonych, odbywają się w południowych obwodach Ukrainy, w tym na wodach Morza Czarnego, w bezpośrednim sąsiedztwie zaanektowanego przez Rosję Krymu.

Uczestniczy w nich 28 okrętów oraz 27 samolotów i śmigłowców. Są na nich obecni wojskowi m.in. z Ukrainy, USA, Wielkiej Brytanii, Kanady, Turcji, Polski, Rumunii, Mołdawii i Gruzji.

Zobacz również

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama