Rosyjska flaga obroniła tankowiec „Floty Cieni” przed USA

Jak pisze „The Wall Street Journal”, powołując się na wysokich rangą urzędników USA, Amerykańska Straż Przybrzeżna (US Coast Guard) zawiesiła operację przejęcia tankowca Bella, objętego sankcjami za transport irańskiej ropy, po tym, jak na jego kadłubie pojawiła się namalowana rosyjska flaga.

Zgodnie z Konwencją Narodów Zjednoczonych o prawie morza, Straż Przybrzeżna może przejmować statki bezpaństwowe lub podejrzane o oszustwo. Na początku pościgu amerykańskie władze uważały, że tankowiec pływa pod fałszywą banderą, co uzasadniałoby jego zajęcie na podstawie nakazu sądowego.

„Ukrainska Pravda” zauważa, że siłowe przejęcie mogłoby oznaczać poważną eskalację dyplomatyczną. Waszyngton podejrzewa, że Moskwa wykorzystała luki prawne, retroaktywnie rejestrując tankowiec bez wymaganych inspekcji, aby sprowokować konfrontację. USA próbują obecnie wyjaśnić status statku kanałami dyplomatycznymi.

Tankowiec Bella, należący do tureckiej firmy, znajduje się na amerykańskiej liście sankcji za transport irańskiej ropy na rzecz organizacji uznanych za terrorystyczne, w tym Hezbollahu, jemeńskich Huti oraz Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej Iranu. Statek jest częścią tzw. „floty cieni” – nieformalnej sieci tankowców omijających sankcje na ropę z Rosji, Iranu i Wenezueli.