Geopolityka
ONZ: Wzmocnienie Ukrainy najlepszym sposobem na doprowadzenie do rozmów
Najlepszym sposobem na doprowadzenie do negocjacji jest wzmocnienie Ukrainy i podnoszenie kosztów dla Rosji - powiedział PAP zastępca ambasadora USA przy ONZ Ned Price. Jak dodał, oczekuje, że wsparcie Ukrainy będzie kontynuowane przez kolejną administrację USA.
Widzimy głęboki związek między tym, co dzieje się na polu bitwy, a potencjalnym pojawieniem się stołu negocjacyjnego i dlatego uważamy, że najlepszym i najskuteczniejszym sposobem na doprowadzenie do negocjacji i prawdziwej dyplomacji jest wzmocnienie Ukrainy, pomoc Ukrainie, aby podnieść koszty dla Rosji na polu bitwy, podnieść koszty dla Rosji.
zastępca ambasadora USA przy ONZ Ned Price
Price stwierdził, że choć Władimir Putin wielokrotnie przez lata mówił o otwartości Rosji na rozmowy, „były to tylko słowa”. Podkreślił, że obecnie USA skupiają się na tym, by Ukraina była w jak najmocniejszej pozycji w ewentualnych negocjacjach i by w razie konieczności mogła walczyć przez kolejny rok. Nie wie, czy obecna administracja zdąży wykorzystać wszystkie środki przeznaczone na ten cel przez Kongres.
Pracujemy wraz z naszymi kolegami z Departamentu Obrony tak szybko, jak możemy, aby przekazać pomoc naszym ukraińskim partnerom tę pomoc. I nadal mamy nadzieję i oczekujemy tego, że w przyszłości, w tym po zakończeniu naszej administracji Ukraina nadal będzie otrzymywać znaczące, znaczące wsparcie od narodu amerykańskiego.
Ned Price
Jak podał w środę Pentagon, resort zdoła do końca obecnej kadencji (20 stycznia) wydać pozostałe 1,2 mld w programie zakupów uzbrojenia dla Ukrainy od producentów broni. Resort wciąż ma jednak uprawnienia do przekazania z własnych zasobów broń o wartości 5,6 mld dol. i prawdopodobnie część z tej kwoty zostanie do dyspozycji administracji Trumpa.
Czytaj też
Donald Trump, który obiecał szybkie zakończenie wojny w Ukrainie, stwierdził że nie „porzuci” Ukrainy, lecz twierdząco odpowiedział na pytanie, czy Kijów może spodziewać się mniejszego wsparcia. Przywódcy Republikanów w Kongresie obiecali kierować się w tej kwestii wskazówkami nowego prezydenta i mimo wniosku prezydenta Bidena nie uwzględnili środków na wsparcie Ukrainy w projekcie nowego prowizorium budżetowego.
W podobnym tonie co Price w środę wypowiedział się szef dyplomacji USA Antony Blinken, który ocenił jednak, że „w tym punkcie dojście do zawieszenia broni byłoby dobrą rzeczą”, jeśli taki rozejm odbył się na warunkach gwarantujących Ukrainie bezpieczeństwo przed kolejną rosyjską inwazją. Przyznał, że skłonienie Rosji do zaakceptowania Ukrainy w NATO w ramach takiego porozumienia byłoby „bardzo wymagające”, lecz zaznaczył, że Kijów jest gotowy do negocjacji.
„Musimy mieć sprawiedliwy rezultat. Taki, który będzie trwały - a nie będzie trwały, jeśli nie będzie fundamentalnie sprawiedliwy, i nie będzie trwały, jeśli po prostu otworzy drzwi przyszłej rosyjskiej agresji za rok, dwa lata, pięć lat” - ocenił podczas wystąpienia w Council for Foreign Relations (CFR) w Nowym Jorku.
Wcześniej w środę szef dyplomacji USA spotkał się ze swoim potencjalnym następcą Marco Rubio. Blinken zadeklarował, że „chce dać prezydentowi Trumpowi najsilniejsze możliwe karty, jeśli dojdzie do negocjacji”.
Golf
Dobrze gość mówi ! Ale...wiara, że "Jak dodał, oczekuje, że wsparcie Ukrainy będzie kontynuowane przez kolejną administrację USA." - świadczy o tym, że jest naiwny jak dziecko we mgle !
radziomb
kocham jak politycy mówią że trzeba dać Ukrainie dużo (więcej) sprzetu wojskowego aby :polepszyć jej pozycje negocjacyjna" zmiast powiedzieć prawdę że dają sprzęt aby "pokonąc Rosje" podobnie jak to zrobili talibowie w afganistanie i Syryjczycy w Syrii. Zdaje się że czołowy gen. NATA Rob Bauer powiedział rok temu: że Ukraina musi pokonać Rosję i to jest warunek wstepny wejścia Ukrainy do NATO. Facet się nie patyczkuje.