Geopolityka
Minister obrony Bułgarii: Chcemy szkolić Ukraińców
Bułgaria nie wyśle wojskowych na Ukrainę - podkreślił we wtorek minister obrony Dymitar Stojanow. Bułgarscy wojskowi są jednak i będą obecni w innych krajach, gdzie działają struktury pomagające Ukrainie - dodał.
Stojanow przypomniał, że w sztabie NATO jest jeden bułgarski wojskowy, a w Polsce są oficerowie sztabowi. W razie konieczności można zwiększyć ich liczbę do 50, by wzmocnić kadrę misji treningowych szkolących ukraińskich wojskowych. Dodatkowy kontyngent może być wysłany do Niemiec.
Czytaj też
Stojanow powiedział, że Bułgaria spełniła swoje zobowiązania wobec Ukrainy w sprawie dostaw broni i amunicji. Wysłała sprzęt z zapasów bułgarskich sił zbrojnych, które w ciągu 3 lat powinny być odnowione.
Czytaj też
Minister poinformował, że dwa bułgarskie prywatne zakłady mogą produkować 155-milimetrowe pociski według natowskich standardów. Zawarły kontrakty eksportowe, lecz Stojanow nie podał szczegółów na ten temat. Dodał tylko, że państwowy zakład Terem takich kontraktów nie zawierał. Warto dodać, że dostawom sprzętu bezpośrednio z zapasów bułgarskiej armii sprzeciwia się prezydent Rumen Radew, jednak wiadomo iż bułgarska zbrojeniówka współpracuje z Ukrainą.
Chinol
Ciekawe sa te kraje ktre przechdza z sojuszu do Sojuszu (np Uklad Warszawski, NATO) albo WLocy (OS - ALIANCi) lub wiele innych w histri np wojen 30 - letnich , czy wojny 100 letniej. Poniekad to dowdzi ze zaden sojusz nie jest na stale i to bajka dla dzieci jesli ktos mowi ze np obecny sojusz bedzie naszym gwarantem na wiecznosc. Lada miemnet wsztsko mzoe sie zmienic o 100%