Korea Płd. i USA przeprowadzą wspólne manewry

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Na konferencji prasowej w Seulu zapowiedziano, że manewry pod kryptonimem Freedom Shield (Tarcza Wolności) skupiać się będą na "zagrożeniu inwazją z Północy, lekcjach wyciągniętych z ostatnich sytuacji konfliktowych i zmianach systemu bezpieczeństwa".

Plan manewrów przewiduje zarówno ćwiczenia w polu i na morzu jak i symulacje komputerowe ośrodków dowodzenia różnych szczebli. Dodatkowo jak przypomina korea Times na Półwyspie Koreańskim odbędzie się kilka połączonych ćwiczeń terenowych pod nazwą Warrior Shield FTX, będące ćwiczeniami terenowymi. Ćwiczenia terenowe mają na celu poprawę współpracy wojskowej między Koreą Południową a USA w operacjach powietrznych, lądowych, morskich, kosmicznych, cybernetycznych i specjalnych. Cwiczenie Warrior Shield mają oznaczać powrót do skali Foal Eagle, masowych ćwiczeń, które zostały zawieszone w 2019 r. za poprzedniej administracji Moon Jae-in, ponieważ wtedy próbowano naprawić relację z Koreą Północną.

Zdaniem ekspertów możliwa odpowiedź Korei Północnej może polegać na serii prowokacyjnych testów rakietowych, w tym z pociskami międzykontynentalnymi oraz na wojowniczej retoryce. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Korei Północnej określiło w zeszłym miesiącu nadchodzące ćwiczenia wojskowe jako akt wojny. Pjongjang uważa cykliczne manewry wojsk USA i Korei Południowej za przygotowania do inwazji na swoje terytorium.

3 lutego bieżącego roku, że reżim przetestował cztery pociski manewrujące, które mogą uderzyć w cel oddalony o ponad 1200 mil. Trzy dni wcześniej Korea Północna wystrzeliła testowo dwa pociski balistyczne krótkiego zasięgu, które wylądowały na Morzu Wschodnim lub Morzu Japońskim, co było trzecim takim testem w tym roku.

Poza planowanymi ćwiczeniami w połowie marca, Stany Zjednoczone razem z Republiką Korei przeprowadziły wspólne ćwiczenia lotnicze z udziałem bombowców strategicznych B-1B oraz samolotów F-22 i F-35B z Sił Powietrznych USA, jak i koreańskich F-35A. Ćwiczenia mają być pokazem "woli i możliwości" Waszyngtonu wobec zagrożeń ze strony Korei Północnej - jak przekazało ministerstwo obrony Korei. Ćwiczenia zostały przeprowadzone nad Morzem Żółtym.

Wspólne manewry odbyły się po tym, jak sekretarz obrony USA Lloyd Austin powiedział, że USA będą rozmieszczać więcej zaawansowanych samolotów jak F-22 i F-35, aby zapewnić wiarygodność rozszerzonego odstraszania USA.