Reklama

Geopolityka

Generał Prayuth Chan-ocha, dowódca sił zbrojnych Tajlandii i jednocześnie szef Narodowej Rady Utrzymania Pokoju i Porządku, czyli władz wojskowych ustanowionych w drodze przewrotu. Fot. Government of Thailand/Wikimedia Commons.

Armia Tajlandii przejęła władzę w kraju

Siły zbrojne Tajlandii przeprowadziły przewrót wojskowy, przejmując wadzę w kraju.

Jak podaje CNN, dowódca tajskiej armii w telewizyjnym przemówieniu stwierdził, że kraj znajduje się obecnie pod kontrolą sił zbrojnych. W kluczowych punktach stolicy Tajlandii pojawiły się posterunki obsadzone przez tajskich żołnierzy, a ponad 100 osób zostało wezwanych do stawienia się przed organami władz wojskowych. Wśród wezwanych przez armię znajdują się reprezentanci wszystkich opcji politycznych, a część najwyższych przywódców została zatrzymana, prawdopodobnie na okres nie dłuższy niż siedem dni.

Dowództwo sił zbrojnych Tajlandii przeprowadziło przewrót wojskowy aby zakończyć ostre spory polityczne, uniemożliwiające efektywne sprawowanie władzy w kraju. W ostatnim czasie na terytorium Królestwa Tajlandii w rezultacie protestów społecznych niejednokrotnie dochodziło do zamieszek, pociągających za sobą ofiary w ludziach i straty materialne. Według komunikatu rządowej agencji prasowej NNT, wojskowi nie zamierzają sprawować władzy przez dłuższy czas, o ile tylko zostanie wypracowane rozwiązanie konfliktów na tajskiej scenie politycznej.

Szef Narodowej Rady Utrzymania Pokoju i Porządku (NPOMC) generał Prayuth Chan-ocha stwierdził, że Tajlandia będzie wypełniać wszystkie zobowiązania międzynarodowe i zapewni bezpieczeństwo obcokrajowcom przebywającym na terytorium kraju. Według CNN, na ulicach stolicy Tajlandii sytuacja jest spokojna, choć zamknięto szkoły i wprowadzono godzinę policyjną. Tajski pucz został jednak potępiony przez amerykański Departament Stanu, który wezwał do „natychmiastowego przywrócenia demokracji i rządów cywilnych”. Administracja USA poinformowała także o prowadzeniu „przeglądu” programów pomocy rozwojowej realizowanych w Tajlandii oraz podjęciu „wstępnych kroków” w celu zawieszenia współpracy wojskowej z Królestwem Tajlandii.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. synonim

    Oligarchia w natarciu. Szkoda, ze rząd pani premier się nie utrzymał.

    1. Marcin

      Odsyłam kolegę do mojego wcześniejszego komentarza - nie wszędzie świat wygląda tak, jak u nas i nie wszędzie określone działania oznaczają to, co oznaczałyby u nas. Świat jest dosyć zróżnicowany, a na pewno nie jest "Globalną Europą", gdzie zamach stanu to zawsze zbrodnia, rząd jest zawsze dobry, a wojsko jest tylko od przyjmowania do wiadomości kolejnych cięć budżetowych.

  2. jaka

    Z ciekawosci po co przyciemniane okulary?

  3. fjgjjkgjkfd

    Generał Prayuth Chan-ocha powinien sobie sprawić przyciemniane okulary .

    1. Marcin

      Nie byłbym tak pochopny. W wielu krajach o niezbyt bogatych tradycjach demokratycznych armia pełni funkcję "antybiotyku" - w przypadku długotrwałego paraliżu procesu decyzyjnego, spowodowanego "chorobą polityczną" rządzących i opozycji, armia wkracza i wymiata wszelkie "bakterie" z organizmu, robiąc porządek, w którym państwo może znowu zacząć funkcjonować normalnie. Więc ja bym generałowi ciemnych okularów nie przyprawiał.

Reklama