Reklama

Geopolityka

AON stanie się Akademią Sztuki Wojennej. Przyjęto projekt ustawy

Fot. ppor. Robert Suchy/CO MON
Fot. ppor. Robert Suchy/CO MON

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy, zgodnie z którą od 1 października na bazie Akademii Obrony Narodowej w Rembertowie zostanie utworzona Akademia Sztuki Wojennej.

Od 1 października 2016 r. zacznie działać w Warszawie Akademia Sztuki Wojennej – uczelnia wojskowa, która - jak głosi komunikat Centrum Informacyjnego Rządu - ma sprostać nowym zadaniom i wyzwaniom współczesnego świata oraz bieżącym i perspektywicznym potrzebom Sił Zbrojnych RP. Nowa uczelnia powstanie na bazie Akademii Obrony Narodowej, która zostanie rozwiązana 30 września br.   

Jak podaje CIR, Akademia Sztuki Wojennej ma zapewnić polskiej armii nowoczesne studia strategiczne. Oferta dydaktyczna i naukowo-badawcza związana będzie z bezpieczeństwem i obronnością państwa. Nowa uczelnia ma być ośrodkiem eksperckim prowadzącym m.in. badania, analizy i kwerendy na temat sytuacji geopolitycznej oraz militarnej w wybranych częściach świata.

Akademia będzie przede wszystkim kształcić i szkolić żołnierzy. Będzie też mogła kształcić osoby cywilne w dziedzinie bezpieczeństwa narodowego i obronności państwa, w szczególności na potrzeby administracji centralnej i samorządu terytorialnego. Akademia ma doskonalić kwalifikacje kadry oficerskiej wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych RP na studiach podyplomowych, kursach kwalifikacyjnych i doskonalących. Ma spełniać też istotną rolę w systemie przygotowania oraz doskonalenia zawodowego kadr dowódczych, sztabowych i logistycznych Sił Zbrojnych RP na wszystkich poziomach dowodzenia: taktycznego, operacyjnego i strategicznego.

Zgodnie z projektem ustawy, minister obrony narodowej może polecić akademii utworzenie i prowadzenie studiów podyplomowych odpowiadających potrzebom Sił Zbrojnych RP, a także kursów dokształcających i szkoleń. Wprowadzono także obowiązek uzgadniania z ministrem obrony narodowej tworzenia i prowadzenia kierunków studiów. Umożliwi to opracowywanie programu studiów zapewniających absolwentom kwalifikacje i kompetencje zawodowe odpowiadające potrzebom rynku pracy w obszarze obronności państwa. Ponadto w projekcie ustawy uregulowano także kwestie związane z zachowaniem ciągłości pracy dydaktycznej i badawczej oraz działalności organizacyjnej, po rozwiązaniu Akademii Obrony Narodowej.  

Zgodnie z projektem celem działalności ASW ma być kształcenie, szkolenie i prowadzenie badań naukowych "w obszarze nauk społecznych związanych z bezpieczeństwem i obronnością oraz w zgodności ze sztuką wojenną".

Jeśli przygotowany przez MON projekt zostanie uchwalony, ustawa o utworzeniu Akademii Sztuki Wojennej wejdzie w życie 1 lipca, zaś 1 października zostanie utworzona ASW. Nowa uczelnia przejmie mienie AON. Jednostki organizacyjne AON staną się jednostkami organizacyjnymi ASW i zachowają dotychczasowe uprawnienia do prowadzenia kierunków studiów i nadawania stopni naukowych oraz dotychczasowe kategorie naukowe.

Żołnierze służący do tej pory w AON mają dalej pełnić służbę w ASW. Studenci, doktoranci, słuchacze i kursanci obecnej Akademii automatycznie będą kontynuować naukę na nowej uczelni, a osoby przyjęte na AON na rok akademicki 2016/17 zostaną przyjęte na ASW. 

Projekt przewiduje też, że pracownicy cywilni AON staną się pracownikami ASW, przy czym stosunki pracy z nimi wygasną z początkiem września, jeżeli wcześniej nie zostaną im zaproponowane nowe warunki pracy i płacy albo jeśli warunków tych nie przyjmą. W tym zakresie nie ma zastosowania Prawo o szkolnictwie wyższym.

Odpowiedzialny za szkolnictwo wyższe wiceminister obrony Wojciech Fałkowski mówił na początku marca, że zmiany mają m.in. doprowadzić do zmian w proporcjach liczby studentów wojskowych i cywilnych. Na studiach pierwszego stopnia AON ma obecnie ponad 7 tys. słuchaczy cywilnych i ani jednego wojskowego. Zmniejszenie liczby studentów cywilnych, a co za tym idzie mniejsza subwencja z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego ma zostać zrekompensowana zwiększeniem środków z MON.

Pod koniec marca negatywnie do projektu odniósł się Senat AON, którego zdaniem likwidacja obecnej Akademii "nie ma żadnego racjonalnego wytłumaczenia", a skrót ASW "budzi negatywne konotacje związane z Akademią Spraw Wewnętrznych rozwiązaną w 1990 r.". 

Akademia Obrony Narodowej w warszawskim Rembertowie powstała 1 października 1990 r. z przekształcenia Akademii Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. AON przygotowuje wojskowych do funkcji w dowództwach, sztabach, uczelniach, instytucjach wojskowych i cywilnych związanych z obronnością państwa. Oferuje studia licencjackie, magisterskie, doktoranckie, podyplomowe oraz kursy doskonalące, związane np. z objęciem kolejnych stanowisk w wojsku. Przygotowuje także studentów cywilnych do zajmowania w administracji publicznej stanowisk związanych z obronnością; misja Akademii to także badania naukowe i zapewnienie teoretycznego wsparcia wojsku. 

PAP - mini

Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. adleR

    Jak rozumiem przez per analogie powstanie Akademia Sztuki Marynistycznej w Gdyni, Akademia Sztuki Podniebnej w Dęblinie, Akademia Wojskowej Techniki i Umiejętności we Warszawie oraz Akademia Sztuki Walki Przyziemnej we Wrocławiu

  2. Podpułkownik Wareda

    Powyższy artykuł oraz wcześniejsze artykuły na ten temat, zamieszczone na D24, ujawniły swoisty fakt, że dla części osób, niezmiernie istotna jest nazwa uczelni wojskowej, która ma rozpocząć działalność w Warszawie od 1 października 2016 roku. No cóż, takie zafascynowanie nazwą przyszłej uczelni, można jedynie potraktować z przymrużeniem oka. Nazwa uczelni (akademii) wojskowej ma znaczenie wyłącznie drugorzędne, żeby nie powiedzieć - zupełnie nieistotne. No może - sentymentalne, ale nie więcej. Najbardziej istotna, podczas kompleksowej oceny przyszłej Akademii Sztuki Wojennej w Warszawie, będzie - przede wszystkim - jej efektywność w zakresie szkolenia oraz doskonalenia zawodowego kadr dowódczych, sztabowych i logistycznych Wojska Polskiego. No zobaczymy, osobiście niczego nie przesądzam. Ze swej strony, życzę przyszłej uczelni, aby bezproblemowo realizowała wszystkie swoje ambitne plany naukowe, dydaktyczne i szkoleniowe. Z powodów jedynie mi wiadomych, uważam Królewską Akademię Wojskową w Sandhurst w Wielkiej Brytanii (Royal Military Academy Sandhurst) za najlepszą uczelnię wojskową w Europie. Akademia w Sandhurst posiada tradycje szkolenia wojskowego od 1741 roku. Obecnie zajmuje się szkoleniem wyłącznie wojskowej kadry zawodowej. Nie tylko brytyjskiej, ale także z wielu państw Wspólnoty Narodów (d. Brytyjskiej Wspólnoty Narodów). I siłą rzeczy, niejednokrotnie porównuję Akademię w Sandhurst z naszymi uczelniami i wojskowymi ośrodkami szkoleniowymi. Przyznaję, jest o czym myśleć.

  3. Willgraf

    a wystarczyło dodać Ministerstwa i powstał by AMON -Akademia Ministerstwa Obrony Narodowej lub Akademia Strategii i Kunsztu Rzemiosła Wojskowego - atak mamy kolejna placówkę od szkolenia sztukmistrzów ! czy MON także zmienia nazwę ? a minister zostanie głównym sztukmistrzem ? ta zmiana jest bezzasadna i zła - w stylu strategów Austriackich z Janosika - - prawe na lewe, a lewe na prawe -nie..do środka ..genialne)

  4. Roman

    Też mam podobne zdanie, że akronim obecnej nazwy nie jest najszczęśliwszy. Pisałem już na tym forum o tym wcześniej. Natomiast obecnie przyjęta nazwa poza tym akronimem jest też chyba bardzo górnolotna i w swoim brzmieniu jakby XIX wieczna. W krajach NATO raczej nie stosuje się przy tego rodzaju uczelniach nazwy których członem jest określenie "wojenny, wojenna". To trochę przebrzmiałe podobnie jak i dziś nieużywane określenie "minister wojny". Ale to tylko nazwa bardziej lub mniej udatna, a prawdziwą wartość będą mogli pokazać tylko absolwenci.

    1. Wiecho42

      Z tym niestosowaniem pojęcia "wojna", "wojenny" w nazwach rożnych instytucji to nie tak do końca prawda. Znalazłem w USA i Pakistanie Szkoły Wojny Powietrznej (Air War College). Francuzi mają swoją Szkołę Wojenną (École de guerre), a my będziemy mieli Art of War University :)

  5. Doktorant AON

    ASW "budzi negatywne konotacje związane z Akademią Spraw Wewnętrznych rozwiązaną w 1990 r.". Może lepiej brzmiałoby Akademia Studiów Strategicznych?

    1. Podpułkownik Wareda

      Doktorant AON! Bez przesady, nie ma takiej potrzeby. Już w ubiegłym miesiącu proponowałem, ale powtórzę raz jeszcze: w przypadku Akademii Sztuki Wojennej w Warszawie, wskazanym byłoby używać skrótu - ASzW. Jestem pewien, że ten skrót nie będzie "budził negatywnych konotacji związanych z Akademią Spraw Wewnętrznych rozwiązaną w 1990 roku". Ponadto zastanówmy się, ile osób w Polsce pamięta b. Akademię Spraw Wewnętrznych? Myślę, że jedynie garstka! Tak więc, moim zdaniem, powyższe obawy są zupełnie nieuzasadnione.