Reklama

Siły zbrojne

Francuzi otrzymują przedostatni system przeciwrakietowy SAMP/T Mamba

Foto:  Armée de l'Air
Foto: Armée de l'Air

Francuskie Siły Zbrojne otrzymują kolejne zestawy przeciwrakietowe SAMP-T. W styczniu 2014 r. władze zarządzające programem PAAMS (Principal Anti-Air Missile System) zaakceptowały dostawę przedostatniej partii systemu SAMP/T Mamba.

System otrzymała Naziemna Eskadra Obrony Powietrznej 01.950 Crau, będąca częścią struktur Sił Powietrznych Francji. Stacjonuje ona w bazie Istres, na południowym wschodzie kraju. Jest to ostatnia jednostka, która ma być użytkownikiem systemu SAMP/T Mamba. Skuteczna współpraca między przemysłem, przedstawicielami Armée de l'Air oraz działem zajmującym się programem PAAMS sprawiła, że dostarczono już 9 z 10 zaplanowanych systemów uzbrojenia.

Same dostawy miały miejsce na terenie Francuskiej Agencji Zaopatrzenia w Uzbrojenie w  miejscowości Biscarrosse. Wliczał się w to proces konfiguracji oraz wszelkie próby poprzedzające formalne przekazanie wszystkich elementów systemu finalnemu użytkownikowi.

System przeciwrakietowy SAMP/T posiada szeroki zakres zastosowań w działaniach ziemia-powietrze. Zestaw Mamba działa w sposób w pełni zautomatyzowany, co pozwala na uzyskanie bardzo szybkich czasów reakcji na potencjalne zagrożenia, a jego głównym przeznaczeniem są działania ochrony pola walki oraz obrona miejsc istotnych taktycznie, takich jak lotniska czy porty. Zadaniem zestawów jest zwalczanie celów powietrznych wliczając w to pociski cruise, samoloty załogowe i bezzałogowe oraz taktyczne pociski balistyczne o zasięgu do 600 km.

SAMP/T korzysta z pocisków MBDA Aster 30 Block 1, wyposażonych w zmodyfikowany system naprowadzania, nowy zapalnik oraz kierunkową głowicę – jej odłamki zawsze wyrzucane są w stronę celu. System naprowadzania jest w stanie śledzić 100 celów i atakować 10 obiektów jednocześnie w polu 360°.

Ostatni z zamówionych dla Francuskich SP zestawów Mamba ma zostać dostarczony do końca tego roku.

(JS)

Reklama

Komentarze (1)

  1. Artwi

    To Francuzi potrafią coś takiego zrobić, a USA wciska zabytki z lat 60. w postaci Patriot... :(

Reklama