Czwartkowy przegląd prasy: Rośnie produkcja opium w Afganistanie, Egipt dąży do sojuszu z Rosją

Dziennik Polski, Interwencja w Afganistanie wywołała wzrost upraw opium. Odwrót Zachodu pogorszy sytuację: Afganistan. Produkcja opium w tym kraju wzrosła w 2013 roku do rekordowego poziomu, mimo prowadzonej od lat walki z tym procederem - alarmuje Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) w opublikowanym wczoraj dorocznym raporcie. (…) Fundusze z handlu narkotykami wpływają głównie do talibów, którzy w ten sposób finansują walkę z władzami w Kabulu. Przypadające w maju br. zbiory maku opiumowego wyniosły 5,5 tys. ton, (…) więcej niż łączna produkcja w pozostałych częściach świata. (…) - Planowane wycofanie międzynarodowych sił wojskowych do końca przyszłego roku najprawdopodobniej tylko pogorszy sytuację - zauważył regionalny przedstawiciel UNODC w Kabulu, Jean-Luc Lemahieu. - Wraz z malejącym zagranicznym wsparciem wojskowym rosnąć będzie zależność afgańskiego rządu od nielegalnych źródeł dochodu - dodał.

Gazeta Polska Codziennie, Gabriel Kayzer, Rosja odbija Egipt: Wczoraj do Egiptu z dwudniową wizytą przybyli szef rosyjskiego MSZ-etu Siergiej Ławrow oraz minister obrony Siergiej Szojgu. Wizyta ta wskazuje, że Rosja chce odbudować swoje wpływy w Egipcie. Tym bardziej że Kair szuka obecnie alternatywy sojuszniczej dla USA (…) Głównym celem wizyty ma być nawiązanie współpracy militarno-technologicznej i sprzedaż Egiptowi 24 myśliwców MiG-29 m2, systemu obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej krótkiego i średniego zasięgu oraz pocisków przeciwpancernych. Rozmowy mogą dotyczyć także międzykontynentalnych pocisków balistycznych Topol. Egipt planuje wydać ok. 4 mld dol. na zakup broni od Rosji. (…) Według nieoficjalnych doniesień podczas rozmów władz Egiptu z rosyjskimi ministrami ma być poruszona także możliwość otwarcia w pobliżu Aleksandrii lub w Port Saidzie rosyjskiej bazy marynarki wojennej. (…) egipski premier Hazim el-Biblawi dał do zrozumienia, że alternatywą dla sojuszu z USA mogłoby być przymierze z Rosją. W najbliższym czasie ma dojść do spotkania prezydenta Rosji Władimira Putina z wojskowym przywódcą Egiptu, generałem Abd el-Fatahem as-Sisim.

Rzeczpospolita, Filip Menches, Koniec dziejów nie nadszedł: Niedawne wypowiedzi Romana Kuźniara i Krzysztofa Liska na temat roli Edwarda Snowdena w światowej aferze podsłuchowej obnażyły rozbieżności w obozie władzy w Polsce. Przypomnijmy, doradca prezydenta do spraw międzynarodowych pochwalił byłego pracownika amerykańskich specsłużb za to, że ten ujawnił stosowane przez nie metody szpiegowskie. (…) Zdaniem Kuźniara Amerykanin powinien otrzymać Nagrodę Sacharowa, którą Parlament Europejski przyznaje w dowód uznania za walkę na rzecz praw człowieka. (…)Kuźniarowi odpowiedział europoseł Platformy Obywatelskiej Krzysztof Lisek. (…) Na Twitterze napisał: "Snowden jest zdrajcą i rosyjskim szpiegiem", a słowa Kuźniara napiętnował jako sprzeczną z polską racją stanu "głupią i nieprzemyślaną prowokację". (…) Ciągnąca się od kilku miesięcy afera podsłuchowa świadczy o tym, że żadnego końca dziejów się nie doczekaliśmy, a koncert mocarstw trwa w najlepsze. Rosja za prezydentury Miedwiediewa, wbrew nadziejom zachodnich elit wewnętrznie się nie zliberalizowała(…), a Barack Obama po powtórnym wyborze na prezydenta zaostrzył wobec Moskwy kurs. (…) Kiedy więc Roman Kuźniar sugeruje, że czarnym charakterem stosunków międzynarodowych są USA, to można dojść do wniosku, iż nie widzi lub nie chce widzieć, że narracja o złej wojującej Ameryce i dobrej pokojowej Unii się nie sprawdziła.