Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Czwartek z Defence24.pl: Francuscy wojskowi ostrzegają przed wojną domową; Talibowie opanowali kolejny dystrykt w Afganistanie; Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie

Fot. IDF
Fot. IDF

Czwartkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Paweł Kryszczak, Gazeta Polska Codziennie, „We Francji wojskowi naruszyli neutralność polityczną”: We Francji nie milkną echa po publikacji listów podpisanych przez byłych i obecnych żołnierzy ostrzegających przed islamizacją kraju. „Szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Francji gen. Francois Lecointre stwierdził, że żołnierze, którzy podpisali się pod listem ostrzegającym przed wojną domową we Francji, powinni odejść z wojska. - Ten drugi już list wojskowych wpisuje się w trwającą kampanię polityczną nad Sekwaną [...] Anonimowi autorzy tej trybuny ostrzegają m.in. przed dezintegracją Francji oraz zagrożeniem ze strony islamizmu. W liście wskazywana jest ponadto słabość państwa francuskiego wobec opisanych zagrożeń. Pod tym listem podpisało się do tej pory ponad 130 tys. osób, w tym weterani walk w Mali i Afganistanie.”


Gazeta Polska Codziennie, „Kolejny dystrykt wpadł w ręce talibów”: Talibowie opanowali w tym tygodniu budynki rządowe w dystrykcie Nirkh, leżącym 40 km od Kabulu. „Kilka dni temu talibowie przeprowadzili udaną ofensywę na dystrykt Nirkh w prowincji Warda, który był broniony przez nieznaczne siły rządowe. W mediach pojawiły się sprzeczne informacje na temat sił rządowych stacjonujących w tym dystrykcie. Ministerstwo spraw wewnętrznych Afganistanu poinformowało, że oddziały przeprowadziły <<taktyczny odwrót>>. Inne doniesienia mówią zaś o poddaniu się wojskowych po krótkotrwałych walkach z siłami talibów. Nirkh jest strategicznie ważnym powiatem, przez który przechodzi linia kolejowa oraz droga łącząca Kabul z południową prowincją Kandahar. Eksperci wskazują, że upadek Nirkh stanowi zarówno zagrożenie dla całej prowincji Warda, jak i dla stolicy Afganistanu.”


Marta Urzędowska, Gazeta Wyborcza, „Bliski Wschód u progu wojny”: Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres oświadczył, że jest „poważnie zaniepokojony" sytuacją i wezwał, by „zdwoić wysiłki na rzecz przywrócenia spokoju". W środę o sytuacji w Izraelu i na terenach palestyńskich będzie dyskutować Rada Bezpieczeństwa ONZ. „Ostrzał rakietowy i bombardowania nie ustają od wtorku. Izraelczycy zniszczyli dwa bloki w Gazie, z których jeden, trzynastopiętrowy Hanadi Tower, mieścił biuro politycznych szefów Hamasu. Rozwścieczeni zniszczeniem ich siedziby radykałowie wystrzelili kolejne setki rakiet w izraelskie miasta. Przywódca Hamasu Ismail Hanija twierdzi, że dalszy rozwój wypadków zależy od Izraelczyków. W starciach zginęło kilkadziesiąt osób, setki zostało rannych. ONZ alarmuje: to grozi wojną.”


Reklama

Komentarze

    Reklama