Kontrakt na dostawy 40 platform moździerzowych został przyznany BAE Systems przez szwedzki urząd do spraw zakupów zbrojeniowych (FMV - Försvarets materielverk) w grudniu 2016 r. Czeskiemu Ray Service zlecono opracowanie i wytworzenie wiązek okablowania. 

Podobną współpracę, jeszcze w 2016 roku, rozpoczęto także z czeskim VOP CZ. Celem kooperacji jest umocnienie pozycji BAE Systems na rynku czeskim i zwiększenie szans na uzyskanie kontraktu na zastąpienie starzejącej się floty pojazdów BMP-2 przez BWP CV90. Współpraca z czeskim przemysłem ma pozwolić bowiem na sprostanie wymogom definiowanym dla nowego BWP przez czeską armię.   

BWP CV90 to pojazd wykorzystywany przez siedem państw w liczbie ponad 1200 egzemplarzy, w tym także przez państwa członkowskie NATO. BAE Systems zapewnia, że w przypadku zamówienia CV90 przez rząd, firma będzie kontynuować współpracę z czeskimi podmiotami w zakresie dostaw pojazdów. 

Na początku kwietnia br. Ministerstwo obrony Republiki Czeskiej ogłosiło, iż w programie mającym wyłonić następcę bojowych wozów piechoty BVP-2 złożono 7 ofert z których 3 to propozycje firm niemieckich a dwie podochodzą z Turcji. Czechy planują jesienią bieżącego roku rozpisać przetarg na co najmniej 210 bojowych wozów piechoty dla 7 Brygady Zmechanizowanej. Szacowana wartość kontraktu to około 50 mld koron a jego podpisanie planowane jest na rok 2019. 

Ze względu na planowany szybki czas dostawy za faworyta uważany był dotąd właśnie BAE Systems Hägglunds z ofertą wozów CV90, która zakłada szybki transfer technologii i zaangażowanie przemysłu czeskiego w produkcję i kooperację. Jednak w wywiadzie dla portalu Euro.cz wiceminister Czech Daniel Kostoval powiedział, że "najbardziej interesujące są trzy-cztery oferty".

Czytaj więcej: Siedem ofert na następcę czeskiego BVP-2. Przetarg jeszcze w tym roku