Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Czaputowicz: Polska i USA mają zbieżne poglądy na temat potrzeby umacniania NATO

Fot. nato.org
Fot. nato.org

Mamy wspólne, zbieżne poglądy na temat potrzeby umacniania NATO, poprzez implementację decyzji ze szczytu w Warszawie i ich konsolidację na tegorocznym szczycie w Brukseli - oświadczył szef MSZ Jacek Czaputowicz po spotkaniu z sekretarzem stanu USA Rexem Tillersonem.

Czaputowicz podkreślił, że stacjonowanie żołnierzy USA na terytorium naszego kraju daje nam, Polakom "poczucie bezpieczeństwa". "Jesteśmy za to wdzięczni" - oświadczył szef MSZ. Jak dodał, Polska chce, by obecność ta była coraz większa i trwała.

"Z dzisiejszych rozmów wynika, że mamy wspólne, zbieżne poglądy na temat potrzeby umacniania Sojuszu Północnoatlantyckiego poprzez implementację decyzji ze szczytu w Warszawie i ich konsolidację na szczycie w Brukseli, który odbędzie się w lipcu tego roku" - poinformował szef polskiej dyplomacji.

Powiedział też, że Polska docenia zaangażowanie firm amerykańskich w proces modernizacji polskich sił zbrojnych. "Mamy nadzieję, że toczące się rozmowy na temat systemu Patriot i innych systemów uzbrojenia - mówiliśmy o helikopterach Black Hawk produkowanych w Polsce - że one zostaną wkrótce sfinalizowane" - zaznaczył Czaputowicz.

Szef MSZ powtórzył, że Polska liczy na silne zaangażowanie przemysłu amerykańskiego w modernizację naszej armii. "Jest to najbardziej rozwinięty przemysł w tej dziedzinie. Chodzi nam o to - mówił o tym premier Mateusz Morawiecki - żeby nie tylko kupić jakieś uzbrojenie, które jest oczywiście konieczne, bardzo użyteczne, ale żeby też przy okazji polski przemysł mógł się modernizować dzięki temu" - podkreślił Czaputowicz.

Jak powiedział, Tillerson wyjaśnił w sobotę stronie polskiej, że polskie wymagania dotyczące amerykańskiego sprzętu "rzutują na pewne procedury jego produkcji, a w związku z tym i koszty". "Oferta jest sprecyzowana, rozmowy wśród ekspertów są toczone. Liczę - i jest to potrzebne dla Polski, dla naszego bezpieczeństwa - że te kontrakty niedługo zostaną zrealizowane i podpisane" - oświadczył Czaputowicz. 

Amerykański sekretarz stanu zapytany o kwestię negocjacji kontraktów wojskowych między Polską i USA stwierdził: "Nasi negocjatorzy i zespoły spotykają się bardzo aktywnie w zakresie sprzętu wojskowego. Jestem przekonany, że damy radę zrobić ten ostatni krok. (...) Polska wyjdzie z tego o wiele silniejsza, przyczyniając się tym samym do siły NATO".

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Box123

    Jak po tej wizycie nie będzie stałych baz dla ciężkiej dywizji usa, które od pół roku negocjowal Macierewicz to bravo Duda, możesz być z siebie dumny. A takie poklepywanie po ramieniu juz przerabialismy przez poprzednie 30lat, kiedy wszyscy mieli nas za frajerów i tak nas traktowali... No chyba ze wróciliśmy do dawnej postawy, ale jak z MONu usunięto najbardziej racjonalnych ludzi przynajmniej od 39 (choć lata 30te tez raczej ciężko zaliczyć do racjonalnych jeśli chodzi o zarządzanie wojskiem) którzy byli dla usa gwarantem ze postkomuna i wsi zostaną na dobre usunięci z wojska, co skutkowało między innymi obecnością wojsk amerykańskich czy zgoda na przekazanie Polsce najnowszych technologii w ramach patriota, to może już tylko na poklepywanie po ramieniu i nazywanie najlepszym sojusznikiem możemy liczyć. Ciekawy w tym kontekście jest materiał w ktorym zestawiono wypowiedzi Baracka Obamy gdzie wszystkich gdzie nie pojechał nazywał najlepszym albo najważniejszym sojusznikiem usa...

    1. Marek1

      box123 - AM ... RACJONALNY ?!?!?! BARDZO śmiała, a wręcz karkołomna teza ;)))). Tak samo jak bajki o transferze do Polski \"najnowocześniejszych technologii\" z syst. Patriot ;)). Aż zapytam konkretnie - JAKIE to elementy super hightech trafią do polskiego przemysłu zbrojeniowego ??? Tylko KONKRETNIE proszę ...

    2. King

      Teza przedmówcy nie jest karkołomna, a właściwa. A jakie elementy trafią do Polski to będzie wiadomo po podpisaniu kontraktu.