Geopolityka
Ambasador USA przy NATO: chcemy płynnie przekazać obowiązki nowej administracji
![Fot. NATO](https://cdn.defence24.pl/2020/12/01/800x450px/1K116u4XxvwFC3nwnwd6DW7R1OwmZnalxc6Z18Nz.r2uy.jpg)
Ameryka jest bardzo zaangażowana w sprawy NATO i to się nie zmieni; chcemy płynnie przekazać obowiązki nowej administracji i dostarczyć jej informacje – zapewniła ambasador USA przy NATO Kay Bailey Hutchison.
Będziemy pracować w warunkach przejścia do nowej administracji i zapewnimy warunki, by to przebiegło gładko. Tak się to odbywa w demokracjach i tak to przeprowadzimy" – powiedziała Hutchison w poniedziałek, w przeddzień spotkania ministrów spraw zagranicznych państw NATO, w którym – zaznaczyła – weźmie udział po raz ostatni reprezentując ustępującą skład Departamentu Stanu.
![image](https://cdn-legacy.defence24.pl/defence24.pl/upload/2020-12-01/qknu6v_Zielonadrogabaner.jpg)
"Nadchodząca administracja będzie miała dużo do zrobienia, przekażemy jej obowiązki gładko, tak, żeby mieli wszystkie informacje potrzebne, by ocenić, jak wygląda sytuację i jakie są opcje" – dodała.
Ambasador za istotne uznała, by mająca przejąć obowiązki administracja prezydenta elekta Joe’go Bidena miała wgląd w plany zmian rozlokowania sił USA w Europie. Hutchison ponownie zapewniła, że nie ma mowy o redukcji liczebności żołnierzy na Starym Kontynencie, a zmiany mogą polegać jedynie na innej dyslokacji części wojsk stacjonujących w Niemczech.
"Ważne, by administracja nadchodząca miała okazją spojrzeć w plany dotyczące wojsk w Niemczech, wojsk w Europie. Chcę powiedzieć, że zapowiedź dotycząca żołnierzy w Niemczech była także zapowiedzią, że wszyscy żołnierze, którzy byli tu wcześniej, pozostaną w Europie. Pytanie tylko, czy zostaną w Niemczech czy – w pewnych przypadkach - zostaną przeniesieni w inne miejsca" – powiedziała.
Opowiedziała się za kontynuacją rozmów pokojowych w Afganistanie mimo eskalacji przemocy ze strony talibów. "Czy powinniśmy kogoś poprosić, by odszedł od stołu rozmów? Nie, bo to jedyna nadzieja, by strony rozmawiały; by nie zaprzepaścić poprawy, która zaszła w życiu Afgańczyków, a także nadzieja na to, by nie pozwolić, aby terroryści rośli w siłę, podżegali w Afganistanie i eksportowali terroryzm do naszych sojuszników i partnerów" – mówiła.
Tematem sesji będą też Chiny i Rosja. Hutchison zwróciła uwagę na militaryzację wysp na Morzu Południowochińskim, aktywność informacyjną ChRL towarzyszącą pandemii koronawirusa, Inicjatywę Pasa i Drogi – tzw. nowy Jedwabny Szlak – i aktywność Chin w przestrzeni kosmicznej. "Musimy zapewnić swobodę żeglugi na całym świecie, nie chcemy, by któryś kraj mógł ją powstrzymać" – powiedziała. Według Hutchison chińska inicjatywa zmierza do zyskania znaczenia kontroli nad żeglugą, co "wpłynęłoby zarówno na handel, jak i na obronność".
"Musimy mieć pewność, że mamy zdolności obronne gwarantujące nam dostęp do przestrzeni powietrznej, przestrzeni kosmicznej i do morza; musimy też obserwować ich zdolności obronne – co budują i jakie powinno być nasze odstraszanie" – powiedziała.
Zwróciła uwagę na rosnąca aktywność Rosji. "Na Białorusi Rosja popiera wybory, które w sposób oczywisty nie były wolne ani uczciwe, groziła ludziom, którzy pokojowo protestują. Patrzymy na Górski Karabach, patrzymy co robią w Syrii, Libii. Będziemy o tym z pewnością mówić – co Rosja robi i czy nasze odstraszenie i obrona są odpowiednie, by zapewnić, że Rosja nie wkroczy na teren któregokolwiek z naszych sojuszników lub partnerów" – powiedziała.
Wyraziła także nadzieję, że Turcja zrezygnuje z kupionego od Rosji systemu obrony powietrznej S-400. "Turcja była przez długi czas wspaniałym sojusznikiem, ale niektóre jej zachowania są problematyczne dla jedności, a Sojusz jest silny, ponieważ jesteśmy zjednoczeni" - powiedziała. "Pomysł, żebyśmy mieli rosyjski system obrony powietrznej w środku naszego sojuszu, to przekroczenie granic. Mamy nadzieję, że zanim Turcja uruchomi system, zrozumie jak bardzo to godziłoby to w interoperacyjność z pozostałymi sojusznikami, i cofnie tę błędną decyzję" – powiedziała.
Spotkanie ministrów spraw zagranicznych odbędzie się w formule zdalnej 1-2 grudnia.