- Wiadomości
Niemiecki minister: zwiększenie wydatków na obronę? „Przeciwieństwo tego, co jest potrzebne”
Minister finansów Niemiec Wolfgang Schaeuble opowiada się przeciwko zwiększeniu wydatków na obronę w związku z kryzysem ukraińskim – pisze der Spiegel.

Jak donosi der Spiegel, Wolfgang Schaeuble sprzeciwia się zarówno podwyższeniu wydatków obronnych przez Niemcy, jak i wzmacnianiu obecności wojskowej NATO w Europie Środkowo – Wschodniej w związku z wydarzeniami na Ukrainie. Niemiecki minister finansów miał stwierdzić, że zwiększenie wydatków obronnych jest „przeciwieństwem tego, co jest obecnie rzeczywiście potrzebne”.
Odnosząc się do propozycji wzmocnienia obecności Sojuszu Północnoatlantyckiego w krajach Europy Środkowo – Wschodniej Wolfgang Schaeuble powiedział natomiast, że „90 % opinii publicznej nie tylko w Niemczech i Unii Europejskiej, ale także poza nią” uznałoby taki krok za eskalację sytuacji. W opinii niemieckiego ministra finansów państwa bałtyckie mogą jednak liczyć na gwarancje bezpieczeństwa zawarte w Traktacie Północnoatlantyckim.
W Niemczech trwa debata publiczna odnośnie podejmowania ewentualnych zmian w polityce obronnej wskutek kryzysu ukraińskiego. Według cytowanego przez Der Spiegel Henninga Otte, przedstawiciela frakcji CDU/CSU zajmującego się polityką obronną do wrześniowego szczytu NATO należy wypracować schematy możliwego wsparcia dla państw Europy Środkowo – Wschodniej. Nie wykluczył on także „dostosowania niemieckiego budżetu obronnego” do rozwoju sytuacji w zakresie bezpieczeństwa w Europie. W niedawnym wywiadzie dla dziennika Frankfurter Allgemeine Zeitung kanclerz Angela Merkel opowiedziała się jednak przeciwko zwiększaniu wydatków obronnych przez Niemcy w związku z kryzysem ukraińskim.
Wcześniej Der Spiegel informował, że NATO mogłoby nie okazać się zdolne do ochrony państw bałtyckich w wypadku rosyjskiej agresji. Jednocześnie Niemcy, określane jako najsilniejsze europejskie państwo Sojuszu Północnoatlantyckiego z gospodarczego punktu widzenia mają według niemieckiego dziennika przeznaczą w 2014 roku obronę narodową 1,29 % PKB, co plasuje je na czternastym miejscu wśród państw Paktu Północnoatlantyckiego. Wydaje się więc, że nawet niewielkie, stopniowe zwiększanie wydatków obronnych przez Niemcy mogłoby się okazać pomocne z punktu widzenia rozbudowy zdolności Sojuszu Półnconatlantyckiego do obrony kolektywnej. Warto w tym miejscu podkreślić, że sytuacja finansów publicznych w Niemczech jest relatywnie dobra. Według danych Komisji Europejskiej od 2012 roku nie notuje się deficytu sektora finansów publicznych, a w 2015 roku ma on wynieść zaledwie 0,1 %.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]