Reklama

Siły zbrojne

Macierewicz: HIMARS dla Polski w 2019 roku. Dwa etapy Homara

Fot. J.Sabak
Fot. J.Sabak

Potwierdziliśmy, że są wszystkie szanse, żeby ostateczne decyzje zostały podjęte w tym roku i aby pierwsze baterie HIMARS zostały dostarczone w roku 2019 – stwierdził minister obrony Antoni Macierewicz, podsumowując swoją podróż do USA. Podczas spotkania z dziennikarzami potwierdził również, że zarówno rozmowy w sprawie zakupu systemu Patriot jak i HIMARS Polska ma silne wsparcie ze strony amerykańskiej administracji.

Należy bardzo wnikliwie rozważyć oferty dotyczące systemu rakietowego HIMARS, złożone przez koncern Lockheed Martin w programie nazywanym HOMAR. Potwierdziliśmy, że są duże szanse, żeby ostateczne decyzje zostały podjęte w tym roku i aby pierwsze baterie HIMARS zostały dostarczone w roku 2019.

Antoni Macierewicz, Minister Obrony Narodowej

Oferta amerykańskiego koncernu Lockheed Martin dotycząca systemu HIMARS na podstawie rekomendacji PGZ z lipca br. została skierowana do dalszego etapu postępowania dotyczącego systemu rakietowego Homar o zasięgu do 300 km. W trakcie spotkania z dziennikarzami szef MON zaznaczy, że program będzie realizowany w dwóch etapach, ale w ramach jednej umowy.

Jak poinformował minister Antoni Macierewicz w odpowiedzi na pytanie dziennikarza Defence24.pl:  - Jeśli chodzi o system HIMARS (...), takie jest założenie, ale nie będą to dwie umowy. Będzie jedna umowa, tylko zawierająca dwa etapy. - zaznaczył minister. Wiadomo jednak, że w pierwszym etapie programu HIMARS będzie mieć dostawa więcej niż jednej baterii (prawdopodobnie trzech, wchodzących w skład jednego dywizjonu).  

Czytaj też: Szef MON o programach Wisła i Homar: Szanse na kontrakty w tym roku

Plan dotyczący HIMARSa jest więc nieco inny niż w przypadku systemu Patriot, w wypadku którego zostaną zawarte dwie międzyrządowe umowy LOA. W tamtym programie istotną kwestią jest dostępność opracowywanego jeszcze IBCS, jak i innych elementów dostarczanych przez kooperantów Raytheon. Nie ma potrzeby podejmowania podobnych działań w programie Homar. 

Warto jednak dodać, że docelowo on również ma zostać połączony z systemem IBCS, aby możliwe było skuteczne i szybkie zwalczanie wyrzutni pocisków przeciwnika o ile ich pozycja zostanie ujawniona podczas startu rakiet za pośrednictwem radarów obrony powietrznej. 

Jak podkreślił szef MON, negocjacje dotyczące oferty koncernu Lockheed Martin w programie Homar mogą zakończyć się podpisaniem umowy jeszcze przed końcem 2017 roku. Otwiera to możliwość rozpoczęcia dostaw wyrzutni już za dwa lata.

W ramach tego programu Polska chce pozyskać nowoczesne technologie i kompetencje dotyczące artyleryjskich systemów rakietowych i technologii rakietowych jako takich. Kluczowe jest również szerokie zastosowanie polskich komponentów i zapewnienie współpracy z krajowym systemem dowodzenia Topaz, radarem artyleryjskim Liwiec, bezzałogowcami różnego typu a w przyszłości także systemem IBCS.

System Homar ma zapewnić polskim siłom zbrojnym możliwość rażenia celów na dystansie do 300 km z użyciem pocisków balistycznych (ATACMS, w dalszej przyszłości być może LRPF) a na krótszym dystansie dzięki pociskom kierowanym mniejszego kalibru (GMLRS). Łącznie w obecnym postępowaniu planuje się zakupić 56 wyrzutni dla trzech dywizjonów po 18 każdy (i dwóch wyrzutni szkolnych). Docelowo - jak informował wcześniej minister Macierewicz - może zostać pozyskanych nawet około 160 Homarów, z uwagi na zwiększenie znaczenia artylerii rakietowej związane z wynikami Strategicznego Przeglądu Obronnego.

Zobacz też: HIMARS w programie Homar: "Współdzielność" i interoperacyjność w NATO [Defence24.pl TV]

 

Reklama

Komentarze (23)

  1. Autor

    Zakupu urzywanego sprzętu - śmiech i kpina - wydatki na wojsko zwiększone a nic nowego

  2. tadek

    będą szybciej ,przynajmnieJ kilka baterii ,postawione w ESTONII z którą mamy zawarte tajne porozumienia wsparte przez gwarancje USA sięgną bez problemów PIOTROGRADU ! Rosjanie nawet palcem w bucie nie ruszą ze strachu !

  3. Kiks

    To po Lynxie.

  4. Zorientowany Podatnik

    Niejaki "HIMARS Lover" ujawnił niepokojące, nieznane dotąd publicznie cechy Himarsa, które go zupełnie dyskwalifikują jako kandydata na Homara: http://www.defence24.pl/662457,himars-w-programie-homar-wspoldzielnosc-i-interoperacyjnosc-w-nato-defence24pl-tv

    1. Bunio

      No też się zawsze zastanawiałem po co okroili M275 do HIMARS, a ze wpisu ww komentatora wynika, że z naszego punktu widzenia są to same wady; więc dlaczego, jeśli już musi być ten producent, to HIMARS, a nie M275? Czy ktoś jest w stanie podać sensowne wyjaśnienie? Bo wg mnie, nawet jakby było ponad 2x taniej za sztukę, to z punktu widzenia efektywności i zdolności bojowych taki wybór jest nadal wątpliwy.

  5. mc

    Dla "wiecznie niezadowolonych" - 3 baterie (po 18 wyrzutni) i 2 wyrzutnie szkolne - zapewne będą na podwoziach oryginalnych; reszta POTEM. Dlaczego tak ? Bo na dzień dzisiejszy nie mamy artylerii rakietowej dalekiego zasięgu. Musimy ją odtworzyć, czyli: znaleźć "personel", wyszkolić ich, opracować strategię działania i umiejscowienie tych oddziałów w armii, itd. To wszystko TRWA i nie da się tego przyspieszyć. Po opanowaniu sprzętu, przejście szkoleń na poligonach, wyszkoleniu instruktorów, zapewnieniu serwisu w kraju możemy sprowadzać następne rakiety.

    1. Dropik

      Dywizjon 18 . Bateria 6. My nic nie odtwarzamy bo w PRL-u wojska rakietowe dalszego zasięgu były tylko na papierze.

    2. Olgierd

      Może i nie da się tego przyspieszyć ale za to da się to opóźnić. Co skutecznie czyni minister ON, który po roku negocjacji doszedł do pozycji wyjściowej z czasów prezydenta Komorowskiego. Czym przesunął nabycie systemu o kolejny minimum rok. W ramach oczywiście budowania poczucia bezpieczeństwa Polaków.

  6. HS

    "Potwierdziliśmy, że są wszystkie szanse" - ale kiedy pisałem, że generał lub inny mundurowy powinien być w MON to mnie zbesztano, że to już było, że Jaruzelski system itd. No to macie polityczny bełkot. Ja tymczasem dziś zagrałem w lotto bo jest 20 000 000. Mam szanse wygrać...

  7. Daro

    Skoro armia zawodowa ma być rozbudowana do 130 tys a co za tym idzie ma być odtworzona czwarta dywizja (wraz z nią czwarty pułk artylerii) to kontrakt na Homara powinien obejmować także sprzęt dla czwartego dywizjonu... Czyli min 75 wyrzutni= 4* 18 + 3 szkolne... Co z 75 z Langustami w najmniejszym wydaniu zakończyło by modernizację artylerii rakietowej ( grady zmagazynować)

    1. mc

      I słusznie. Jest tylko problem - politycy rzucają liczbami ("my chcemy 130, a nie my żądamy 150 !!!) zupełnie nie odnosząc tego do usprzętowienia wojska. Mam nadzieję ("modlę się o to...") że w MON-ie jest kilka osób które najpierw planują ilość i wielkość jednostek (i ich uzbrojenie) a dopiero potem liczą ile to będzie etatów żołnierskich. ... a nie odwrotnie.

  8. Zbulwersowany podatnik

    "...nawet około 160 Homarów..." Yhym, już to słyszałem (BlackHawki z ubiegłego roku, trzeci NDR, tysiące dronów, 50-100 F16/F35, 2x fregata Adelaide od Austriaków, Mistrale za dolara itd...).

    1. jarekch

      Okręty od Austriaków powiadasz? No to nie mam pytań.

  9. As

    Ile to jeszcze ton papieru, kolejnych umów, kolejnego machania kropidłem. Na lata starczy i to nie dwa znając prawdomówność tych co to ogłaszają

  10. Marick

    Na co nam "Liwiec" do Homara? Zasięg Liwca to do 80km Zasięg Homara 300km Czegoś tu nie rozumiem.Dla Raków, Krabów, Langust, Kryli jak najbardziej !!! ale dla Homara to powinny być satelity !!!

    1. Tadek

      Głównym efektorem Homara mają być rakiety 227 mm. O ile się nie mylę mają zasięg ok 80 km. Domyślam się, że radary mają być jedynie częścią systemu budowania świadomości sytuacyjnej. Oby nie skończyło się tylko na Liwcach.

    2. zdegusto

      Liwiec stoi bliżej zagrożenia niż Homar ?

    3. samsam

      Podstawowym uzbrojeniem tych zestawów są rakiety M26 (ok. 30-40km w zależności od wersji) oraz nowsze M30 GMLRS (ok. 60-80km). Specyfikacja, zasięg i koszt MGM-140 ATACMS (300km) w zasadzie wyklucza naprowadzanie go radarem jako efektor kontrbateryjny.

  11. miro

    Przypomnę że w 2019 są wybory więc trzeba coś kupić aby dobrze wyglądało

  12. Lord Godar

    Po przeczytaniu tego artykułu nurtuje mnie : 1- Czy mam przez to rozumieć , że w pierwszym etapie dostaniemy gotowe kompletne systemy na ich pojazdach wyprodukowane przez LM ? 2-Czy mam rozumieć , że w pierwszym etapie dostaniemy wszystkie niezbędne elementy wyprodukowane przez LM do zabudowania na naszych pojazdach plus dodatkowe wytypowane nasze wyposażenie , a dopiero od 2 dywizjonu będziemy większość elementów produkować już u siebie i je montować ? Nie do końca jest to sprecyzowane w artykule . A może coś się zmieniło ...

    1. ja

      Pewnie sami nie wiedzą co wynegocjowali i czekają z forsą w ręku na to co amerykanie zechcą im przysłać.

    2. Drzewica

      Tych szczegółów Amerykanie jeszcze nie ujawnili ministrowi Macierewiczowi, a to oni będą decydować.

  13. X

    Potwierdzili, że są szanse... hmmm

  14. Victor

    Ciekawe jaki będzie w tym przypadku offset. Przy caracalach był za słaby więc liczę że minister załatwi coś ekstra.

    1. rydwan

      a ja jestem ciekaw jaki bedzie wzrost bezpieczenstwa bo przy Caracalach był mało znaczacy a koszt ogromny

    2. Vincold

      Offset już jest w Żaganiu, Powidzu i Orzyszu.

    3. WQ

      Wolę himars bez ofsetu niż caracale z ofsetem. Coś słaba ta krytyka :)

  15. Dropik

    Czyli 18 sztuk i więcej nie będzie bo nie ma kasy. Hahaha.

    1. ja

      nie 18 a 18*3=54

    2. Kadet szkoły wojskowej

      Probonuję uważnie czytać 3 dywizjony po 18 sztuk czyli 56 sztuk a dodatkowe 104 mają być kupowane w późniejszym terminie

    3. PRS

      I oby nie było. Akurat 4 baterie po 4 wyrzutnie do Orzysza i 2 sztuki do Torunia. Oferta Izraelska była znacznie lepsza. Była... Ale jak przyjdzie otrzeźwienie to do rozmów zawsze można wrócić. Tylko cena pewnie będzie wyższa.

  16. Willgraf

    ciekaw jestem jakie nadwozie i podwozie Jelcza będzie do tego pasowało ??? HIMARS czyli wersja rozwojowa wyrzutni MARS jest opancerzona...zatem montowanie ich na zwykłych JELCZACH to jakiś absurd..a ta fabryka nie jest wstanie bez nowych technologii stworzyć jakiegoś sensownego nadwozia i podwozia ..co widać po Krylu

  17. as2

    dalsze pytania. jakie efektory dostaniemy w 2019 roku ? czy będzie to zmodernizowany ATCMS także z głowicą aktywną czy też zwykłe kierowane INS/GPS o klasycznej balistycznej trajektorii lotu, łatwe do zestrzelenia. co z offsetem ? czy dostaniemy możliwość rozwijania własnych efektorów na bazie pozyskanej technologii, co z głowicami których nie oferują Amerykanie np. kasetowych z subamunicją ? Co jeśli LRPF Locheed Martin nie wygra przetargu Armii USA na efektor dalekiego zasięgu ? czy LM będzie rozwijała efektor jedynie dla Polski ? Kiedy w ofercie LM pojawią się efektory o zasięgu większym niż 80km a mniejszym iż 300 km (odpowiednik rosyjskich Tornad) których potrzebujemy najbardziej. Kiedy będą dostępne dla Polski.

  18. Jasio

    Czyli co?? nici będą ze 160 wyrzutni.... Tuż przed wyborami kupimy kilka wyrzutni a po wyborach,jakoś to będzie czyli nie będzie nic

  19. Harry

    "Polska ma silne wsparcie ze strony amerykańskiej administracji." Nie wątpię! Do kasy USA wpłyną miliardy dolarów.

  20. Cabat

    160 to może rakiet kupią o największym zasięgu

  21. as

    Czy ograniczenie zasięgu "do 300 km" było wymogiem strony amerykańskiej i dlatego odpadł Lynx ze zbyt dobrymi efektorami ? Czy ATCMS oferowany Polsce będzie miał ograniczony zasięg - USA modernizuje w Korei Płd ATCMS już teraz wydłużając zasięg efektorów do ponad 500 km. Ponadto nie wiadomo który LRPF wygra w postępowaniu na efektor dalekiego zasięgu w USA (nie musi to być LM !) i kiedy w ofercie LM pojawi się efektor o zasięgu do 150 km zatem nie wiadomo co dostaniemy w 2019 i ile będziemy czekać (zapewne w 2gim etapie) na nowe efektory. Przyśpieszenie mikroskopijnych dostaw nic tu nie zmienia, oferta Lynxa była o niebo lepsza (dostawy w 2 lata, offset, efektory o zasięgu powyżej 300km). Włączmy IMI do następnego postępowania na system kierowanych efektorów dla Langusty i efektory o zasięgu większym niż 300 km (LORA) nie czekając na to co wymyśli LM w sprawie LRPF. Rakiet o zasięgu >400km nie potrzebujemy dużo.

  22. 12th

    " potwierdziliśmy że są wszystkie szanse" kto naiwny niech wezmie kredyt i postawi zaklad na slowo tego Pana.

  23. Alien

    Tak jak BlekChołki do końca zeszłego roku?

Reklama