Polska Grupa Zbrojeniowa poinformowała, że Rada Nadzorcza PGZ przyjęła rezygnację Arkadiusza Siwko ze stanowiska Prezesa Grupy. Na to stanowisko został powołany Błażej Wojnicz, dotychczasowy Prezes Polskiego Holdingu Obronnego. Jeszcze rano PGZ nie potwierdzała nieoficjalnych informacji Defence24.pl o rezygnacji Prezesa Grupy, ale po południu został wydany oficjalny komunikat.
Błażej Wojnicz od sierpnia 2016 roku jest Prezesem Zarządu Polskiego Holdingu Obronnego, a wcześniej - od grudnia 2015 roku - Członkiem Rady Nadzorczej PHO. Posiada wieloletnie doświadczenie, zdobyte między innymi w Ministerstwie Obrony Narodowej, BBN, AMW (w latach 2007-2008 był Członkiem Rady Nadzorczej) i Kancelarii Prezydenta RP. Jak poinformowała Defence24.pl Monika Koniecko, rzecznik Polskiego Holdingu Obronnego, Błażej Wojnicz pozostaje na stanowisku Prezesa Zarządu PHO i będzie pełnił stanowiska łącznie, zarówno w PGZ jak i PHO.
Nowy Prezes Zarządu PGZ jest prawnikiem, w 2013 roku ukończył aplikację adwokacką. Specjalizuje się między innymi w sprawach bezpieczeństwa i przemysłu zbrojeniowego. Jest absolwentem studiów doktoranckich o profilu ekonomiczno-społecznym w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie, ukończył też Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.
Arkadiusz Siwko został powołany do Zarządu PGZ w grudniu 2015 roku, krótko po objęciu przez Ministerstwo Obrony Narodowej nadzoru nad Grupą. Wcześniej był między innymi Prezesem Zarządu Instytutu Studiów Strategicznych Grosvenor House oraz Prezesem Zarządu Operatora Logistycznego Paliw Płynnych, spółki energetycznej zajmującej się m.in. zarządzaniem magazynami paliw. Natomiast w latach 1991-1992 sprawował funkcję Dyrektora Gabinetu Ministra Spraw Wewnętrznych, podczas kierowania resortem przez obecnego szefa MON Antoniego Macierewicza.
Prezes Arkadiusz Siwko kierując Grupą skupiał się przede wszystkim na przygotowaniu i realizacji przez PGZ i należące do niej spółki programów modernizacyjnych polskich Sił Zbrojnych. Wśród największych podpisanych przez PGZ i/lub należące do niej spółki umów podczas sprawowania stanowiska przez Arkadiusza Siwko należy wymienić kontrakty na zakup dywizjonowych modułów ogniowych Regina (w tym armatohaubic samobieżnych Krab), modernizacji czołgów Leopard 2A4 do standardu Leopard 2PL, zestawów przeciwlotniczych Pilica i Piorun, a także sprzętu optoelektronicznego (przeznaczonego m.in. dla Obrony Terytorialnej) i 26 tys. karabinów Beryl.
PGZ zawarła też szereg listów intencyjnych z partnerami zagranicznymi, tworzących podstawy do realizacji poszczególnych programów modernizacji Sił Zbrojnych w ramach współpracy przemysłowej po podjęciu decyzji o wyborze partnerów zagranicznych przez MON. Założeniem tych dokumentów było stworzenie przez PGZ podstaw kooperacji jeszcze na etapie postępowania konkurencyjnego, z różnymi podmiotami w nim uczestniczącymi. W ten sposób resort obrony miał uzyskać większą swobodę podejmowania decyzji o wyborze ostatecznych rozwiązań.
Przykładowo, w zakresie obrony powietrznej podpisano listy z firmami Raytheon, MEADS, MBDA, Kongsberg czy Northrop Grumman. Podobne porozumienia zawierano między innymi w obszarze śmigłowców szturmowych, w tym z firmami Boeing i Bell Helicopter, czy okrętów dla Marynarki Wojennej (koncern DCNS). Jednocześnie po objęciu nadzoru przez MON podkreślano znaczenie Polskiej Grupy Zbrojeniowej jako elementu systemu bezpieczeństwa państwa.
W niedawnym wywiadzie dla tygodnika wSieci Arkadiusz Siwko poinformował też, że Polska Grupa Zbrojeniowa zamknęła rok 2016 100-procentowym wzrostem eksportu. Rada Nadzorcza wysoko oceniła działania dotychczasowego Prezesa Zarządu PGZ. Nie podano jednak przyczyn jego rezygnacji.
Polska Grupa Zbrojeniowa powstała w 2013 roku, w ramach procesu konsolidacji krajowego potencjału przemysłowo-obronnego. Skupia ponad 60 spółek, zatrudnia więcej niż 17500 pracowników. Roczne przychody Grupy to około 5 mld zł.
dropik
o kompetencjach świadczy wiek niestety. Karierą zaczynał przy p. Szczygle.
JFK
Miernota miernotą pogania. Tylko i wyłącznie o politykę tu idzie, kwalifikacje nie ważne, armia i przemysł w rozsypce
pragmatyk
Nowy prezes to być może dobry urzędnik ,ale menadżer w biznesie z ujemnym doświadczeniem.
roman
Zastanawia mnie to ustawiczne wybieranie na prezesów prawników, finansistów, marketingowców. Dlaczego nie inżynierów, co rozumieją technologię i ekonomię. Dość łatwo przestawia się klocki od góry, ale bez zrozumienia esencji ... chociaż od tego jest niby niższy szczebel zarządzania ... :)
miplwaw
Kurcze szkoda bo to mnie zaskoczyło gdyż śledziłem rozwój PGS i zbrojeniówki i 2016r był całkiem dobry dla tej grupy a zarządzanie sprawne
historyk
Sprawne? : wystarczy przeliczyć dane oficjalne aby dojść do wniosku, że ze sprawnością zarządzania ma to tyle wspólnego co ekonomia z ekonomia socjalistyczną. wystarczy przeliczyć wskaźniki jakości zarządzania zwłaszcza bez wspomagania finansowego aby stwierdzić, firma jest nierentowna i nieperspektywiczna. wystarczy przeanalizować innowacyjność aby stwierdzić, że to skansen (z wyjątkami). wystarczy przeanalizować udział w rynku międzynarodowym co powinno wystarczyć za podsumowanie. a na zakończenie wystarczy przeanalizować politykę kadrową w zakresie promowania dorobku zawodowego aby określić przyszłość. Oczywiście to co powyżej porównać z polskim prywatnym przemysłem. i to na tyle.
KrzysiekS
Może to jest kosztem tego że nie wybrał wszystkiego z USA tylko rozmawiał MBDA.
KrzysiekS
Najważniejsze teraz są programy Wisła, Narew, Homar to one wpłyną na PGZ, MON i Polską gospodarkę. Sorry MW ale one są najważniejsze.
KrzysiekS
Ciekawe co to tak naprawdę oznacza?