Wtorek z Defence24.pl: ONZ nałoży sankcje na Koreę Północną?; Francuska propozycja dla polskiego programu rakietowego; Negocjacje przed szczytem NATO w Warszawie; Rosja znów zaatakuje Ukrainę?

Maria Kruczkowska, Gazeta Wyborcza, "Jak zatrzymać Kim Dżong Una?": Północnokoreańskie testy rakiety balistycznej dalekiego zasięgu, zasiały panikę w regionie. "Rada Bezpieczeństwa ONZ nie ma wątpliwości: satelita to przykrywka dla testu rakiety balistycznej. Potępiła więc Pjongjang, zapowiadając nowe sankcje. Czyje uchwali? Moskwa i Pekin są temu przeciwne, wątpią w skuteczność zaostrzanych kar i przekonują do dialogu."

Zbigniew Lentowicz, Rzeczpospolita, "MBDA: francuski sposób na iskandery Putina": Francuski koncern MBDA chce zaoferować Polsce alternatywę do systemu przeciwlotniczego średniego zasięgu. Do programów morskich również może zaoferować pociski przeciwokrętowe SM39 Exocet, a także rakiet manewrujących NCM (Naval Cruise Missile). Dużym plusem francuskich ofert jest możliwość przekazania polskiemu przemysłowi technologii rakietowych i radiolokacyjnych.

Piotr Falkowski, Nasz Dziennik, "Polski pakiet w Sojuszu": Jutro rozpocznie się posiedzenie szefów obrony NATO, na którym mają paść ważne ustalenia przed szczytem NATO w Warszawie.  "To posiedzenie jest ważne, powinna na nim zapaść decyzja, że co do zasady dojdzie do wzmocnienia wschodniej flanki NATO i konieczna jest wśród innych środków także wysunięta obecność sił Sojuszu. Są szanse, że uda nam się takie rozstrzygnięcie przyjąć już teraz, a w toku negocjacji przed szczytem pozostanie rozstrzygnięcie szczegółowych rozwiązań - mówi [...] Tomasz Szatkowski, wiceszef MON odpowiedzialny za politykę obronną i międzynarodową politykę bezpieczeństwa."

Konrad Wysocki, Gazeta Polska Codziennie, "Armia Putina postawiona na baczność": Od wczoraj Południowy Okręg Wojskowy Federacji Rosyjskiej jest w stanie najwyższej gotowości bojowej. Strona rosyjska informuje, że są to jedynie ćwiczenia sprawdzające zdolności bojowe wojsk powietrznodesantowych, lotnictwa wojskowego i ogólnego stanu armii w okręgu.  "Media na Ukrainie przekonują, że gotowość rosyjskich żołnierzy z okręgu graniczącego z Donbasem może mieć związek z planami przeprowadzenia przez Kreml kolejnej inwazji na wschodzie Ukrainy. Od kilku dni w Donbasie znów jest niespokojnie, a ukraińskie wojsko jest ostrzeliwane przez rosyjskich żołnierzy i najemników kilkadziesiąt razy w ciągu doby."