Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Wtorek z Defence24.pl: Arabia Saudyjska coraz groźniejsza; Niemiecki sprzeciw wobec baz NATO w Polsce; Tarcza antyrakietowa niebawem w Redzikowie; Co dalej z Caracalami?; MON wycofał i wyprzedał sprawną broń

Fot. PZL Świdnik
Fot. PZL Świdnik

Wtorkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Robert Stefanicki, Gazeta Wyborcza, "Stan wojenny w domu Saudów": Konflikt na linii Iran - Arabia Saudyjska zaostrza się. Odpowiedzialnym za agresywną politykę w Arabii Saudyjskiej, jest 30-letni minister obrony Muhammad ibn Salman - syn króla i drugi następca tronu. "Ameryka wycofuje się z aktywnej roli na Bliskim Wschodzie - co pcha Saudów ku militaryzacji. Na okręty wydali w zeszłym roku 11 mld dol., na amunicję i bomby (zużyte w Jemenie) -1,3 mld. Tymczasem niskie ceny ropy wpędzają kraj w kłopoty finansowe, co stawia pod znakiem zapytania społeczny kontrakt. Deficyt budżetowy przekracza 15 proc. PKB (w Polsce - 3 proc.) - co oznacza tegoroczną dziurę rzędu 87 mld dol."


Mikołaj Wójcik, Fakt, "Niemcy nie chcą, by w Polsce powstały bazy NATO?": Niemcy niejednokrotnie negatywnie opiniowali pomysł powstania w Polsce baz NATO. Za ostatnimi słowami krytyki Polski na forum międzynarodowym, może się kryć drugie dno. "Może jednak fala ostrych głosów niemieckich polityków to próba storpedowania pomysłu baz NATO w Polsce? W końcu dziś najdalej wysuniętymi na wschód są bazy w Niemczech... Oby nie o to chodziło. Inaczej po lipcowym szczycie okaże się, że Polska wciąż jest członkiem NATO drugiej kategorii."


Maciej Miłosz, Dziennik Gazeta Prawna, "Amerykańska baza już wkrótce":  Już niebawem ruszą prace budowlane na terenie przygotowanym pod jednostkę wojskową w Redzikowie, w której będzie stacjonowało ok. 300 żołnierzy oraz cywilnych pracowników amerykańskiej armii. Baza ma być uzbrojona w wyrzutnię rakiet oraz radar. Głównymi dostarczycielami uzbrojenia ma być Lockheed Martin oraz Raytheon.


PP, Dziennik Wschodni, "Poseł Soboń o wojsku i helikopterach": Wczoraj odbyła się konferencja prasowa członka sejmowej komisji obrony narodowej, Artura Sobonia. Zapowiedział ujawnienie wyników audytu w MON, które mają być miażdżące dla poprzedniego kierownictwa. "Już tylko fiasko negocjacji offsetowych z francuskim Airbus Helicopters może odwrócić losy kontraktu na zakup śmigłowców caracal dla naszego wojska - oświadczył poseł Artur Soboń (PiS) i obiecał wsparcie dla programu produkcji w Świdniku śmigłowca W-3PL Głuszec dla polskiej armii. Podczas wczorajszej konferencji prasowej Soboń nie zostawił suchej nitki na parafowanym przez byłego szefa MON [...] pod rządami koalicji PO i PSL wielokrotnie złamał procedury przetargowe oraz standardy dotyczące zakupu uzbrojenia dla sił zbrojnych."


Piotr Nisztor, Gazeta Polska Codziennie, "Jak wyprzedano pistolety i karabiny": Agencja Mienia Wojskowego wyprzedała znaczną ilość broni wycofanej z użytku w służbach mundurowych. Wątpliwości budzi fakt wycofania i sprzedania sprzętu dobrej jakości. "Na problem zwróciła uwagę posłanka Kukiz'15 Anna Maria Siarkowska. Ze złożonej przez nią interpelacji wynika, że tylko w 2014 r. AMW sprzedała m.in. '25 tys. różnego rodzaju karabinków automatycznych typu kałasznikow, 2,5 tys. nowszych automatów Tantal i 16 tys. pistoletów TT i P-64'. Obecne kierownictwo Ministerstwa Obrony Narodowej powinno wyjaśnić nie tylko, jaki sens miała sprzedaż dobrego uzbrojenia, ale także, gdzie ono trafiło."

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (8)

  1. Rotua

    no to ładnie, ciekawe komu platforma po cichu sprzedała dziesiątki tysięcy karabinów. ISIS? al-nusra? boko haram? przecież starej broni cichaczem to nie sprzedawali na pewno legalnym sojusznikom..

  2. fg

    Niestety taka sytuacja była do przewidzenia, dojście PiS do władzy miasta przyspieszyć i uprości wydłuży procedury modernizacyjne, poza tym będzie kupowany sprzęt przestarzały oparty na poradzieckiej technologii. W taki sposób polska armia nigdy nie osiągnie zdolności bojowych, porównywalnych z zachodnimi, nowoczesnymi armiami. Zawsze będziemy zamiatali ogony. No cóż to wyjątkowo smutna i przerażająca (szczególnie w nadchodzących czasach) konstatacja.

    1. zby79

      Jeśli chodzi o Wisłę to co słusznego było w przepłacaniu za stary sprzęt w wersji której nikt nie ma i bez transferu technologii? Jeśli o Caracale to jaki jest sens zakupu, skoro Polska ma pilniejsze potrzeby zakupu? Remotoryzacja starych śmigłowców jest rozwiązaniem skutecznym i tanim. A zaoszczędzone pieniądze można wydać na Homara, IFV czy zakup granatników przeciwpancernych. A przecież jeszcze MW: Orka, Miecznik, Czapla, Kormoran II. Jest na co wydawać kasę.

  3. Ron

    https://en.wikipedia.org/wiki/Number_of_guns_per_capita_by_country - zestawienie ilości broni na 100 mieszkańców. Na razie Polska jest na 141 miejscu, ale widać że ostro walczymy o ostatnie ;) Warto zauważyć, że na 4 miejscu jest Szwajcaria mimo tego, że to państwo w przeciwieństwie do naszego jest neutralne.

    1. bolo

      Mogłoby być jeszcze mniej tak jak np. w Korei Południowej i jednocześnie moglibyśmy mieć potencjał militarny tejże Korei. To byłoby super.

  4. sorbi

    Tylko rok temu wyprzedali 25 tys karabinków (pewnie za grosze), a Straż graniczną stanowiącą niejako pierwszą linię obrony pozbawili broni długiej pozostawiając 9mm -owe pistolety.

    1. xyz

      Długa broń ma wrócić do Straży Granicznej, jakiś czas temu zapowiadano rozpisanie przetargu. Na razie nic o tym nie słychać, bo być może czekają na MSBS-y, a te są na testach w armii.

  5. Kriza Borak

    @PePe ogarnij się. Wyprzedano broń na "ruską" amunicję, bo w Polsce opowiazuje standard NATO, czyli 9mm i 5,56mm a nie ruskie 7,62mm TT i 5,45mm. Tantal to polski AK-74. Kilkanaście tysięcy sprzedalismy do Iraku. Wtedy histerii niedouczonych posłów i GPC nie było.

    1. Pepe

      Racja, po co histeryzować. Wyprzedajmy całą broń z magazynów. Przecież 40 tyś żołnierzy wystarczy nam do obrony. Nie zapomnijmy też bardziej zaostrzyć prawa do posiadania broni przez cywili.

  6. Wafel

    Wyprzedawanie starego uzbrojenia w standardzie UW jest w porządku, pod warunkiem, że zapasy mobilizacyjne zostaną uzupełnione nowymi konstrukcjami w standardzie NATO. Odtworzenie zapasów kosztowałoby grosze, biorąc pod uwagę, że MON nie potrafi wykorzystać swojego budżetu, a i produkcja karabinków i pistoletów stałaby się bardziej opłacalna, gdyż prowadzona na większą skalę. Polska broń małokalibrowa stałaby się bardziej konkurencyjna....ale to wszystko zbyt skomplikowane dla MON-owskiego betonu.

  7. Pepe

    Zamiast uzbrajać Obronę Terytorialną poprzednia władza wyprzedała zapasy broni... Brawo. Ruscy i Niemcy pewnie skaczą z radości.

    1. fromasz

      Zamiast opowiadać bzdury zainteresowałbyś się trochę bardzie niż posłanka - idiotka dlaczego została sprzedana ta broń. Może wtedy dowiedziałbyś się że strzela ona amunicją nie zgodną ze standardami NATO a więc starą ruską dla przykładu ów "automat Tantal" strzelał 5,45 x 39. Kiedy weszliśmy do NATO na bazie tantala powstał Beryl już na nową amunicję.... Podobnie jest ze starą bronią krótką dla której są nowsze odpowiedniki.. a starych kałasznikowów to u nas mnogo... dlaczego więc niemożna było na tym zarobić?

  8. Diidiidii

    ,,AMW sprzedała m.in. '25 tys. różnego rodzaju karabinków automatycznych typu kałasznikow, 2,5 tys. nowszych automatów Tantal i 16 tys. pistoletów TT i P-64'." Ręce opadają jak się czyta co się dzieje w tym chlewie...

Reklama