Uszkodzony ukraiński Patriot na remoncie w USA

Wyrzutnia dostarczona na początku kwietnia do Stanów Zjednoczonych mogła zostać uszkodzona około trzy miesiące temu, gdy Rosjanie wysłali w kierunku Kijowa pociski rakietowe w celu zlokalizowania dwóch systemów obrony powietrznej Patriot. Wrogie pociski zostały przechwycone, lecz w efekcie Rosjanom udało się namierzyć pozycje ukraińskiej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. Wykorzystali tę wiedzę do zaatakowania i uszkodzenia dwóch elementów systemu Patriot. Jeden z nich trafił na naprawy do USA, co widać na filmie poniżej.

Co zrozumiałe, w oficjalnych komunikatach z Ukrainy nie wspomniano o wyłączonych z użycia wyrzutniach M903. Prawdopodobnie uszkodzony został agregat prądotwórczy i panel sterujący, co uczyniłoby naprawę na miejscu niemożliwą. Wyrzutnia jest osadzona na naczepie M860. To nie pierwszy przypadek odesłania przez Ukraińców uszkodzonego sprzętu do Stanów Zjednoczonych. 10 lutego samolotem An-124 na to samo lotnisko trafiły dwie wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet M142 HIMARS. Po rozładowaniu Rusłana na pokład trafił inny sprzęt zakupiony w USA. Po niecałych dwóch godzinach samolot odleciał z powrotem do Europy.

Systemy obrony powietrznej Patriot sprawdziły się w obronie Kijowa zimą br. Jak widać, Ukraina doceniła możliwości tych zestawów, podejmując poważny wysiłek, by naprawić uszkodzoną wyrzutnię. Nie sposób ocenić, jak szybko amerykańskie zakłady poradzą sobie z naprawą, lecz nie ulega wątpliwości, że remont na Ukrainie byłby o wiele trudniejszy do przeprowadzenia. Biorąc pod uwagę intensywność działań wojennych nad Dnieprem, z pewnością nie jest to ostatni przekazany przez Stany Zjednoczone sprzęt, który wróci z Ukrainy do kraju pochodzenia na remont.