Ukraiński „wojenny składak” na robocie

Ten wojennej produkcji „składak” został po raz pierwszy zauważony zimą zeszłego roku będąc kolejnym przykładem na skuteczne tworzenie przez Ukraińców pojazdów z dostępnych podzespołów. Trafił on na wyposażenie 54. Brygady Zmechanizowanej, jako pełnoprawny bojowy wóz piechoty. Nie jest wiadome, z jakiego okresu pochodzi to nagranie jednak najpewniej ma już kilka miesięcy. Niemniej w opinii autora warto ukazywać tego typu ciekawostki w użyciu. Opisywana hybryda powstała z połączenia wieży bojowego wozu desantu BMD-2 oraz podwozia wozu rozpoznania artyleryjskiego PRP-3 powstałego na bazie bojowego wozu piechoty BMP-1. Posiada ona przyzwoitą siłę ognia w postaci armaty automatycznej 2A42 kal. 30 mm uzupełnianej przez uniwersalny karabin maszynowy PKT kal. 7,62 mm, gdzie wcześniej bazowy pojazd posiadał jedynie kaem.

Dawcą podwozia był najpewniej gąsienicowy artyleryjski wóz rozpoznawczy PRP-3, który w pierwotnej funkcji obecnie nie ma wiele zadań do wykonania, ponieważ bezzałogowce wykonują je znacznie lepiej, taniej i nie tworzą ryzyka utraty żołnierzy oraz posiadają lepsze wyposażenie do obserwacji pola walki. Niemniej jego pancerz zapewni załodze lepszy poziom ochrony niż kadłub BMD-2, który to jest możliwy do eliminacji z broni ręcznej przy użyciu amunicji przeciwpancernej. W przypadku przodu PRP-3 (który jest tożsamy z BMP-1) powinien on zapewnić osłonę przed amunicją kal. 12,7 mm. Pokazuje to zatem chęć zmniejszenia wad obu pojazdów poprzez ich połączenie i wykorzystanie zalet obu maszyn. Dodatkowo tego typu hybrydy pozwalają na wykorzystanie np. wież ze zniszczonych BMD-2 lub kadłubów pojazdów bazujących na BMP-1, które w swojej pierwotnej roli już nie mogą spełnić swojej funkcji.