Wojna na Ukrainie
"Towarzysze degeneraci”. Czekali na przemowę dowódcy, dostali HIMARS-ami
Do legendy przeszła dawna niekompetencja rosyjskiego dowództwa w słynnej podchersońskiej bazie w Czornobajiwce. Podobnie Rosjanie zachowali się w Makijiwce. Okazuje się, że kuriozalne rozkazy padły także pod Kreminną, na północnym odcinku frontu. Rosyjskie wojsko czekało 2 godziny na przemowę dowódcy, a miejsce koncentracji zostało ostrzelane HIMARS-ami.
O sprawie zrobiło się głośno w tzw. runecie. Rosyjscy mil-blogerzy są oburzeni zachowaniem gen. Suchraba Achmedowa, który postanowił udać się na miejsce koncentracji wojska, by wygłosić zagrzewającą do boju przemowę. Z uwagi na to, że rosyjscy żołnierze czekali na generała dwie godziny, zostali wykryci przez ukraiński wywiad i ostrzelani w chirurgicznym ataku z użyciem HIMARS-ów. Straty mają sięgać nawet 100 zabitych i drugiego tyle rannych. Jak zaznacza waszyngtoński Instytut Studiów nad Wojną (ISW), nie jest to odosobniony przypadek w ostatnim czasie. Ostrzelani agresorzy prawdopodobnie pochodzili z 20 Gwardyjskiej Armii Ogólnowojskowej.
Czytaj też
"Generał Muradow i jego rodak Achmedow" są mocno krytykowani, ponieważ obu z nich obwinia się obecnie za wysokie straty wojska spowodowane złymi rozkazami. Przypomnijmy, że gen. Rustam Muradow otrzymał tytuł Bohatera Federacji Rosyjskiej i był wielokrotnie odznaczany przez Władimira Putina. To on miał zaordynować straceńcze rajdy pancerne przez zaminowany step pod Wuhłedarem. Zresztą z tego powodu miał zostać odsunięty od dowodzenia. Muradow pochodzi z Dagestanu, co w zdominowanym przez etnicznych Rosjan gensztabie oznacza, że szybko stał się jedynym odpowiedzialnym za klęskę na południowym froncie. Podobnie sprawa się ma z gen. Suchrabem Achmedowem, któremu po niedoszłej bojowej przemowie wytyka się, że także miał być współodpowiedzialny za porażki pod Wuhłedarem. Jego pojawienie się na północnym froncie oznacza, że może być przerzucany na różne pozycje po dotychczasowych niepowodzeniach.
Czytaj też
"Przez dwie godziny ludzie stali w tłumie w jednym miejscu i czekali, aż dowódca dywizji wygłosi motywujące przemówienie. Ale zamiast niego głos zabrały HIMARS-y" – pisze jeden z komentatorów. "Jesteśmy w stanie wojny z własną głupotą" – pisze inny. Dowódcy zostali nazwani "towarzyszami degeneratami". "Takich dowódców trzeba rozstrzelać przed frontem. Nawet jeśli są pułkownikami, a nawet generałami" – wzywa jeden z mil-blogerów.
Co ciekawe, z informacji, które krążą w Internecie, ma wynikać, że Rosjanie szykowali pod Kreminną uderzenie. Jeżeli te rewelacje się potwierdzą, oznaczałoby to, że celnym ogniem HIMARS-ów zastopowano kontruderzenie, nawet jeśli pomocnicze, sił inwazyjnych, a dla ofensywy ma to istotne znaczenie. Jednak jżeli to nadinterpretacja, to i tak wyeliminowano na kluczowym odcinku frontu (Ukraińcy pod Kreminną mogli swego czasu przeprowadzić akcję zamknięcia Rosjan w kotle) dodatkowe siły, które wiązałyby Ukraińców.
Ma_XX
A u nas jest inaczej? Ma przyjechać 1 sekretarz jakiejś partii to dziadki nawet z krzesłami lecą
Pankracy
U nas to samo, staniesz za płotem z dyktafonem i już wiesz gdzie jednostka jedzie, kiedy wraca, kto co schrzanił kto dostał nagrodę i piękna parada po mieście z nazwiskami na mundurach. Rosyjski OSINT ma normalnie wakacje. Jedna bombka i po jednostce. Pamiętam jak w Sharanie w Afganistanie czekaliśmy na ministra 2 godz w pełnym słońcu, Już lecą, już lecą i tak staliśmy a jak już ,,usiedli'' to kolumna z generałami popędziła na stołówkę mijając nas na pełnym gazie, żenada. Stara historia o generale wyrywającym się obsłudze Chinooka bo tam na dole prezydent z innymi już robią karierę a mnie tam nie ma. Wyskoczył zanim przyziemił, nawet Naval o tym pisał. Takich historii jest u nas multum więc nie śmiejcie się z Rosjan, to prawie ta sama mentalność na górze.
Ralf_S
W oczekiwaniu na przemówienie generała Achmedowa jako support przemówił generał HIMARS :}
Rusmongol
Ciekawe czy Ukraińcy wykorzystali gmlrs z głowicą siekającą, mającą zastępować kasetową?
papa lebel
Jak mawiał znajomy major kwatermistrzostwa LWP: tam gdzie zaczyna się armia ludowa, tam kończy się zdrowy rozsądek:)
CdM
A niby w armii carskiej to było lepiej? Rosja pozostaje Rosją. Od wieków.
CYRYL
Ot, nauka sowiecka nie zna granic...