Producent Bayraktarów przekazał dwa z nich Ukrainie

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Tureckie bezzałogowce w początkowej fazie wojny na Ukrainie odniosły olbrzymi sukces wizerunkowy, niszcząc rosyjskie pojazdy pancerne w tym czołgi, ale też wyrzutnie systemów przeciwlotniczych wielu typów, które z definicji powinny je eliminować . Wynikało to z chaosu w działaniach Rosjan, których Ukraińcy często atakowali w czasie przejazdu kolumn pojazdów bez należytej osłony. W ostatnich miesiącach ilość nagrań z udziałem tego typu dronów zmalała prawie do zera, co może oznaczać eliminację większości z nich i używanie pozostałych (jeśli jeszcze jakieś pozostały) w roli systemów rozpoznawczych, podświetlających cele dla artylerii.

Taktyczny bezzałogowiec Bayraktar TB2 ma maksymalną masę startową 650 kg i rozpiętość skrzydeł 12 metrów. Pułap operacyjny do 6750 metrów i promień operacyjny 150 km od stanowiska kierowania zapewniają szerokie możliwości użycia operacyjnego. Prędkość przelotowa maszyny to 130 km/h a maksymalna ponad 220 km/h. Napęd stanowi pojedynczy silnik tłokowy Rotax 912 o mocy 100 KM ze śmigłem pchającym.

Może on nie tylko wykrywać cele i podświetlać je dla amunicji kierowanej, sam również przenosi pod skrzydłami uzbrojenie o łącznej masie ponad 75 kg. Dotąd zintegrowano z nim m.in. kierowane pociski przeciwpancerne UMTAS o masie 37,5 kg oraz ważącą 22,5 kg amunicję precyzyjną MAM-L produkcji tureckiego koncernu Roketsan. Oba rodzaje uzbrojenia są przenoszone na czterech podskrzydłowych pylonach.