Nowe bombowce dla lotnictwa rosyjskiego

To druga dostawa Su-34M w tym roku, pierwsza została dokonana wiosną. Tradycyjnie nie poinformowano ile samolotów jest przedmiotem dostawy, jednak można zakładać, że chodzi o dwie maszyny. Tyle bowiem zazwyczaj jest przekazywanych jednocześnie.

Oznacza to, że w tym roku przekazano prawdopodobnie cztery samoloty tego typu. Oprócz tego Rosja informowała o trzech dostawach samolotów przewagi powietrznej Su-35S. Oznacza to, że łącznie Moskwa pozyskała w tym roku około 10 samolotów. Nie jest to tempo duże, biorąc pod uwagę, że zaczęła się druga połowa roku i liczba przekazanych w tym roku maszyn nie powinna przekroczyć wielkości dostaw z kolejnych lat od 2022 do 2024 roku.

Wielkim nieobecnym w dostawach jest najnowszy rosyjski samolot Su-57, a także wielozadaniowy samolot Su-30SM2. W jednym i drugim przypadku wygląda na to, ze Rosjanie skupili się na ich budowie dla klientów eksportowych. Na koniec tego roku Moskwa zapowiedziała bowiem pierwsze dostawy Su-57E dla Algierii. Dla tego państwa prawdopodobnie są teraz produkowane także Su-34.

Z kolei Białoruś otrzymała w tym roku dwa Su-30SM, a do końca roku ma teoretycznie otrzymać jeszcze aż sześź maszyn, dzięki czemu zostanie wypełniony całkowicie kontrakt na 12 egzemplarzy.

W tym roku Rosja utraciła (w walce i wypadkach) przynajmniej 12 bombowców dalekiego zasięgu, kolejne dwa zostały uszkodzone, a co najmniej trzy Su-34 zniszczone i dwa uszkodzone a także po jednym zniszczonym Su-35S i Su-30SM. Duże były też straty samolotów pola walki Su-25, które wyniosły co najmniej cztery maszyny zniszczone.