Kiedy Rafale zastąpią Mirage? Dylemat francuskiego lotnictwa

Na początku 2024 roku Sił Powietrzne Francji posiadały 234 odrzutowce bojowe w tym 34 maszyny myśliwskie Mirage 2000-6 i Mirage 2000B oraz 152 samoloty wielozadaniowe: 60 Mirage 2000D (przeznaczonych głównie do ról uderzeniowych), 51 Rafale B i 41 Rafale C. Oprócz tego we francuskiej marynarce wojennej znajdują się jeszcze 42 morskie Rafale M.

Łącznie daje to 276 samolotów z czego 94 to Mirage 2000. Francuska gazeta Le Point zastanawia się, czy nie będzie to oznaczało z czasem oddania (lub sprzedania) wszystkich Mirage, a co za tym idzie spadku całkowitej liczby francuskich samolotów bojowych do około 185 egzemplarzy.

Obawy te wynikają z kilku czynników. Po pierwsze Francja nie określiła oficjalnie ile Mirage przekaże. Nieoficjalnie pada liczba tylko 12 egzemplarzy, albo przekazanie wszystkich Mirage 2000-5, czyli 27 samolotów. Gazeta obawia się jednak, że może chodzić o przekazanie z czasem wszystkich egzemplarzy.

Tymczasem zastąpienie wszystkich Mirage 2000 samolotami Rafale w stosunku 1:1 ma potrwać do 2035 roku. Stosowne zamówienia zostały już złożone. Jednak produkcja w zakładach Dassault nie idzie tak szybko jak zakładała firma. Założenia te przewidywały doprowadzenie skali produkcji do 36 samolotów rocznie. Jednak w jak donosi Military Balance, w roku 2023 udało się wyprodukować zaledwie 13 z zaplanowanych 15 samolotów. To zaś nakłada się na ogromne sukcesy eksportowe Rafale. Tymczasem na początku 2024 roku portfel zamówień opiewał na 174 Rafale, w tym 80 dla Zjednoczonych Emiratów Arabskich, 42 dla Indonezji, 10 dla Egiptu (końcówka zamówienia) i 10 dla Grecji, a w kolejce ustawiają się kolejni chętni. Np. nad dokupieniem Rafale zastanawiają się Indie.

W tej sytuacji perspektywy zastąpienia Mirage 2000 w krótkim czasie wydaje się nierealne. To zaś skłania do kolejnego pytania: na jakie dostawy Mirage może w związku z tym liczyć Ukraina. Szczególnie niespokojnych czasach, kiedy wszystkie poważne państwa rozwijają potencjał swoich sił zbrojnych. Jedynym rozwiązaniem wydaje się podniesienie produkcji Rafale, np. do deklarowanego kiedyś poziomu 36 egzemplarzy.