Ekwador przekaże Ukrainie poradzieckie uzbrojenie

Ekwador w ostatnich tygodniach aktywnie deklarował chęć przekazania do USA poradzieckich systemów uzbrojenia, które to miałby trafić potem na Ukrainę. Decyzję tę krytykuje bardzo mocno Rosja, nakładając w ostatnim czasie embargo na dostawy bananów z Ekwadoru na swój rynek. Sam prezydent tego południowoamerykańskiego kraju Daniel Noboa określił przekazywany do USA sprzęt wojskowy jako „złom”, zatem według ekwadorskich władz Rosja nie powinna mieć wpływu na ich decyzyjność i tego gdzie go wyślą. Początkowo dostawy miały obejmować tylko sześć systemów przeciwlotniczych 9K33 Osa/Osa-AKM wraz z zapasem pocisków przeciwlotniczych, jednak niedługo potem pojawiły się informacje, że pakiet poradzieckiego uzbrojenia dla Ukrainy będzie znacznie większy. Wspomniane zestawy OPL zostały zakupione wiele lat temu od Ukrainy, jednak od dłuższego czasu najpewniej część z nich lub wszystkie pozostawały niesprawne.

Ekwador w zamian za przekazany sprzęt poradziecki i ukraiński ma otrzymać od USA pakiet uzbrojenia o wartości 200 mln USD zawierający m.in. nieokreślony system przeciwlotniczy. Na Ukrainę dzięki wsparciu Quito ma zaś trafić całkiem spory pakiet sprzętu wojskowego (jednak o różnym stanie technicznym) zawierający:

• 18 wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet BM-21 Grad;
• 10 systemów przeciwlotniczych 9K33 Osa/Osa-AKM;
• 6 śmigłowców wielozadaniowych Mi-8/17;
• około 160 zestawów przeciwlotniczych ZPU-1/2 oraz ZU-23-2;
• nieokreśloną liczbę naramiennych wyrzutni pocisków przeciwlotniczych 9K32 Strzała-2 oraz 9K38 Igła;