Doniecka termobaryczna wyrzutnia dalej na służbie

Dlaczego wspomniana wyrzutnia termobarycznych pocisków rakietowych jest sporą ciekawostką? Ponieważ na bazie dostępnych danych „doniecki przemysł zbrojeniowy” miał dotychczas wyprodukować ją w liczbie… 2 egzemplarzy. Nie jest wiadome, czy dalej ona trwa, ale zważywszy na jej specyficzność, byłoby to trudne zadanie związane najpewniej z importem części podzespołów z … Korei Północnej (rakiety). Jak widzimy na nagraniu poniżej, mimo 2 lat wojny dalej rosyjska armia ma pewien zapas amunicji w dość egzotycznym kalibrze 217 mm. Oprócz Czeburaszki, doniecki przemysł zbrojeniowy może się „pochwalić” opracowaniem innej konstrukcji w postaci wyrzutni niekierowanych rakiet kal. 324 mm określonej jako Śnieżynka. Podobnie jak termobaryczna Czeburaszka i ona została osadzona na samochodzie ciężarowym KrAZ-260.

„Czeburaszka” to wieloprowadnicowa wyrzutnia pocisków rakietowych opracowana w kontrolowanej przez Rosję tzw. „Donieckiej Republice Ludowej” zaprezentowana po raz pierwszy w maju 2018 roku. Składa się ona z dwóch zasobników po 32 prowadnice każdy. Platformą systemu jest samochód ciężarowy KrAZ-260. Jednostkę napędową stanowi w nim silnik wysokoprężny JaMZ-238 o mocy 300 KM. Wszystkie operacje ogniowe mogą być prowadzone z wnętrza kabiny załogi lub zdalnie z zewnątrz za pomocą sterownika podłączonego kablem do systemu kierowania ogniem ciężarówki. Czeburaszka jest w stanie wystrzelić szeroką gamę niekierowanych rakiet kalibru 217 mm, a także amunicję termobaryczną. Jest ona bardzo skuteczna przy niszczeniu pozycji umocnionych czy pojazdów lekko opancerzonych. Donośność tego systemu określa się na 1500-9600 metrów.