Reklama

Siły zbrojne

Ukraina chce do NATO. Zmiana polityki

Fot. U.S. Embassy Kyiv Ukraine/Flickr, CC BY 2.0
Fot. U.S. Embassy Kyiv Ukraine/Flickr, CC BY 2.0

Parlament Ukrainy wprowadził zmiany do ustawy o polityce zagranicznej, zgodnie z którymi jedną z jej podstaw staje się dążenie do członkostwa państwa ukraińskiego w Sojuszu Północnoatlantyckim. 

Dotychczasowa doktryna o bezpieczeństwie przewidywała jedynie, że Ukraina może przynależeć do międzynarodowych bloków militarnych w rodzaju NATO.

Przyjęta przez deputowanych nowelizacja przewiduje pogłębianie współpracy z NATO w celu uzyskania członkostwa w tej organizacji. Rozwiązanie to poparło w głosowaniu 276 posłów w liczącej 450 osób Radzie Najwyższej Ukrainy. 

Do grudnia 2014 roku Ukraina formalnie była państwem pozostającym poza blokami militarnymi. Parlament zmienił wówczas ustawę o polityce wewnętrznej i zagranicznej oraz ustawę o podstawach bezpieczeństwa, zezwalając Ukrainie na przynależność w międzynarodowych blokach wojskowych. Do aktów tych dołączono wtedy zapis o wzmocnieniu współpracy z NATO dla „osiągnięcia kryteriów” niezbędnych do uzyskania członkostwa w tej organizacji.

Ukraina zrezygnowała z dążeń do członkostwa w NATO w pierwszych miesiącach rządzenia obalonego w lutym 2014 roku i zbiegłego do Rosji byłego prezydenta Wiktora Janukowycza.

Po jego dojściu do władzy w lipcu 2010 roku parlament wykreślił z ustawy o zasadach polityki wewnętrznej i zagranicznej dążenie do wejścia do NATO. W ustawie była mowa o "utrzymaniu przez Ukrainę polityki pozablokowości", co oznacza "nieuczestniczenie w sojuszach wojskowo-politycznych", a więc i w NATO. Zawarto w niej jednocześnie sformułowanie o kontynuowaniu "konstruktywnego partnerstwa" z Sojuszem Północnoatlantyckim. 

W grudniu 2014 roku sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg mówił, że Ukraina, jeśli zechce, może złożyć wniosek o członkostwo w NATO, a Sojusz oceni, czy kraj ten spełnia konieczne warunki. Rozszerzeniu Paktu Północnoatlantyckiego o Ukrainę sprzeciwiają się jednak niektóre państwa europejskie, w tym Francja czy Niemcy. Na szczycie NATO w Bukareszcie w 2008 roku w ostatecznej deklaracji znalazł się zapis mówiący, że Gruzja i Ukraina staną się członkami Sojuszu, ale nie podjęto żadnych konkretnych kroków w tym kierunku.

W sondażu przeprowadzonym jesienią 2016 roku przez kijowskie Centrum im. Razumkowa, członkostwo Ukrainy w NATO poparło 44,3 proc. respondentów, zaś przeciwko wejściu Ukrainy do Sojuszu Północnoatlantyckiego wypowiedziało się 38,1 proc. badanych. W 2008 roku wejście do NATO popierało ok. 30 proc. obywateli Ukrainy.

JP/PAP

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (9)

  1. normalny

    Już w tej chwili w NATO są państwa "konie trojańskie", świeżo przyjęta Cz. z prawdopodobnie ponad połową populacji anty-NATO i olbrzymimi wpływami Rosji w gospodarce, polityce itp. Turcja będąca w niemal jawnym sojuszu z FR, czy takie państwa jak Słowacja, Bułgaria, Grecja gdzie w sondażach wyszło, że populacja wolała by być broniona przez Rosję niż USA. Może niech to da niektórym do myślenia, to całe NATO przypomina coraz bardziej klub dyskusyjny.

  2. Marek

    Rozszerzeniu Paktu Północnoatlantyckiego o Ukrainę sprzeciwiają się jednak niektóre państwa europejskie, w tym Francja czy Niemcy. Niezależnie od tego, jak zapatrywać się na wstąpienie Ukrainy do NATO, jak zawsze widać, kto jest w sojuszniczej "czołówce". Na każdą próbę wzmocnienia paktu, albo bezpieczeństwa reakcja tych dwóch państw jak zawsze ta sama.

  3. ccc

    Chcieć to sobie mogą, a szansy do NATO nie mają żadnej z uwagi na nieuregulowany status terytorium państwa.

    1. Kiks

      Nieuregulowany status terytorium? Masło maślane. Gdzie ty szkoły kończyłeś i które? Poza tym nic mi nie wiadomo, aby Ukraina nie miała stałych granic.

  4. Michal

    To tak troche jak dzwonic do PZU i chciec ubezpieczyc swoj dom gdy juz plonie.

    1. Geoffrey

      Jeśli na tej samej ulicy rzędem stoi jeszcze kilka domów, które mogą się zająć - to wspólna akcja gaśnicza wcale nie jest głupim pomysłem.

    2. Polanski

      Ale przyznasz że to jest bardziej wartościowe do podporządkowania się dyktatowi?

    3. Marek1

      Polska aspirowała do NATO 10 lat(1989-1999) i się doczekała. Tak samo Będzie z Ukrainą, o ile zaczną się na serio reformować. Klemlingowie wiedzą o tym doskonale, wiec szkodzą jak tylko mogą ...

  5. kpr. rez

    Powoli na wszystko trzeba czasu a przyjdzie taki dzien, ze Ukraina bedzie w NATO. I w tym momencie Polska bedzie bezpieczna po raz pierwszy od 300 lat od Moskali. Wystarczy popatrzec na mape Ukraina w NATO i Rosja nie ma juz mozliwosci wyprowadzenia konwencjonalnego uderzenia w kierunku Polski. I to bardzo boli wszystkich towarzyszy radzieckich i dla tego Putinowi potrzebny jest konflikt w Doniecku i Lugansku.

    1. Marek1

      Białoruś też w NATO ??

  6. KrzysiekS

    Na ta chwile nie ma szans i wszyscy to wiedzą.

    1. Geoffrey

      Nie ma szans, żeby uniknąć wstąpienia Ukrainy do NATO. Ukraińcy codziennie widzą ofiary polityki "pozablokowości".

  7. obserwator

    nie dla psa kiełbasa , zwłaszcza po akcji w ambasadzie amerykańskiej i polskiej .

    1. dim

      W Atenach ostrzelano ambasadę USA z granatnika, zapewne rpg7 i... nic. Jakoś nikt Grecji z NATO przez to nie chciał wypisywać.

  8. jan b

    Oby jak najdalej od tych ze Wschodu ( pseudoprzyjacół)

    1. dk.

      Wystarczy, że będą mi obojętni, a jednocześnie wrogami mojego wroga. Utożsamianie pojęcia "przyjaźń", z ojęciem "sojusz" jest zbędne.

  9. Ad_summam

    Jak mówił naczelnik. Niema wolnej Polski bez wolnej Ukrainy i niema wolnej Ukrainy bez wolnej Polski.

Reklama