Radiotechnika Marketing – nowe podejście do zasilania pojazdów bojowych

Materiał sponsorowany

Bardzo częstym błędem popełnianym przy ocenie pojazdów wojskowych jest skupianie się tylko na ich wybranych elementach bojowych, takich jak: systemy uzbrojenia, odporność na wybuchy min i improwizowanych ładunków wybuchowych, opancerzenie czy rodzaj zastosowanego systemu antydronowego. Niekiedy bierze się jeszcze pod uwagę właściwości taktyczno-techniczne, takie jak szybkość w różnych warunkach terenowych, zdolność do pokonywania przeszkód terenowych czy pływania. Jedynym „niebojowym” elementem związanym z konstrukcją samego pojazdów, a wykorzystywanym w tych ocenach jest napęd.

Jest to jednak duży błąd, ponieważ zapomina się w ten sposób chociażby o systemie zasilania. Tymczasem większość elementów poddawanych takim ocenom jest wprost nafaszerowana elektroniką, wymagającą pewnego, stałego i stabilnego zasilania elektrycznego. Sprawa jest bardzo skomplikowana, ponieważ zasilanie to dotyczy wielu urządzeń o różnym charakterze pracy, często bazujących na szybkozmiennych sygnałach, zawierających nie jeden, a kilka układów mikroprocesorowych. I wcale nie chodzi tutaj jedynie o dostarczenie odpowiedniej ilości „amperów” w danej chwili. Twórcy systemów zasilania pojazdów wojskowych muszą bowiem zapewnić przede wszystkim: ich integralność, odporność na zapady napięcia i zakłócenia czy nawet separację zasilania urządzeń przetwarzających informacje niejawne od pozostałych.

By to było możliwe system zasilania dzisiejszego pojazdu musi być inteligentny, szybko reagując na nagłe, zwiększone zapotrzebowanie mocy wynikające np. z włączenia urządzeń zagłuszających czy innych ważnych a „prądożernych” systemów. Tym bardziej, że źródłem zasilania nie są już proste akumulatory kwasowe, ale nowoczesne akumulatory litowo-jonowe: dające większą gęstość energii, ale powodujące dodatkowe zagrożenia dla pojazdu i załogi. Wymagają więc odpowiedniej eksploatacji oraz systemu kontroli, która poza zapewnieniem bezpieczeństwem powinien również informować załogę, na jak długo starczy jej zapasów energii.

Trzeba też pamiętać, że różne urządzenia pokładowe mogą wymagać różnych napięć. Na pojazdach wykorzystuje się dodatkowo instalacje wysokonapięciowe, wymagające stosowania zaawansowanych systemów pomiarowych, badających w sposób ciągły rezystancję izolacji, by wykryć ewentualne uszkodzenia w celu ochrony życia i zdrowia załogi. Dodatkowo przepisy bezpieczeństwa wymagają odseparowania urządzeń przetwarzających dane niejawne.

W ten sposób systemy zasilania pojazdów wojskowych stają się coraz bardziej złożone, wymagając tym samym zaawansowanych czynności serwisowych i obsługowych. Przy zmniejszającej się liczebności załóg wymaga to wprowadzania funkcji autodiagnostycznych, które będą automatycznie sprawdzały system i informowały członków załogi o ewentualnych problemach. Wyzwanie to będzie zresztą coraz większe, ponieważ w portfolio producentów sprzętu wojskowego pojawiają się już pojazdy hybrydowe oraz elektryczne.

Nie jest to jednak wyłącznie kwestia trendów ogólnoświatowych, ale wynik analizy potrzeb współczesnego pola walki. Wystarczy tylko pamiętać, że w latach 2003 – 2007 co ósmy ranny i poległy żołnierz w Iraku chronił konwój z paliwem. Tymczasem elektryfikacja pozwala zmniejszyć zużycie paliwa, dając pojazdom dodatkowo możliwość skrytego podejścia na stanowisko ogniowe dzięki redukcji hałasu oraz ograniczeniu sygnatury cieplnej. I to dlatego projektując współczesny pojazd wojskowy układ zasilania trzeba traktować jako ważny i integralny system.

Naprzeciw tym nowym trendom wychodzi polska firma Radiotechnika Marketing, która z zasady traktuje systemy zasilania holistycznie, biorąc pod uwagę różnorakie aspekty, a nie same wymagania zasilanych podzespołów. Przede wszystkim, od samego początku swojego istnienia firma ta specjalizuje się w zagadnieniach związanych z kompatybilnością elektromagnetyczną EMC (Electromagnetic compatibility), potrafiąc rozwiązywać problemy związane z niepożądanymi emisjami z pojazdów oraz urządzeń wojskowych. Trzeba bowiem pamiętać, że system składający się z wyrobów spełniających wymogi norm w zakresie EMC wcale nie musi spełniać wymagań jako całość.

By to sprawdzić i poprawiać firma Radiotechnika Marketing ma w swojej infrastrukturze odpowiednie wyposażanie badawcze, posiada zespół doświadczonych specjalistów, jak również wykorzystuje własne metody badawcze (akredytowane przez Polskie Centrum Akredytacji PCA), pozwalające na prowadzenie badań in-situ: zarówno na obiektach przemysłowych, jak i wojskowych. Takie samo podejście jest również w odniesieniu do własnych wyrobów, w których kwestie EMC od samego początku traktowane są jako jeden z niezbędnych wymogów użytkowych

Pomaga w tym firmowe laboratorium, dzięki któremu badane są już podzespoły, moduły oraz modele i wczesne prototypy urządzeń. Dlatego Radiotechnika projektuje urządzenia jako koherentne elementy systemu zasilania: zarówno pod względem kompatybilności elektromagnetycznej, jak i funkcjonalności. Przykładowo w pierwszej kolejności - tam gdzie to jest możliwe i ekonomicznie uzasadnione, minimalizowana jest emisji promieniowana i przewodzona. Oznacza to, że poziom emisji spełnia wymagania normatywne, ale dąży się do tego by sygnały zaburzeń urządzeń Radiotechniki nie wykraczały poza poziom tła („szumu”) komory.

Przez takie podejście firma Radiotechnika Marketing jest dzisiaj obecna w większości największych programów realizowanych na potrzeby Polskich Sił Zbrojnych, jednocześnie dalej rozwijając swoje kompetencje. Projektowane tam są więc już nie tylko zasilacze i układy sterowania, ale również zaawansowane układy nadzoru akumulatorów oraz układy dystrybucji zasilania wyposażone w cyfrowe bezpieczniki, umożliwiające zarządzanie zużyciem energii w pojeździe.

Radiotechnika Marketing dostarcza także hybrydowe układy napędowe do platform latających, a w niedalekiej przyszłości także dla platform lądowych. Kluczowe elementy takich układów są zresztą często autorskimi rozwiązaniami firmy, jak np. układ sterowania silnikiem spalinowym, czy urządzania odpowiedzialne za sterowanie silnikami elektrycznymi oraz system zarządzania bateriami.

Przy tym wszystkim Radiotechnika Marketing tworząc własne wyroby stawia na modułowość i skalowalność, traktując je jako kluczowe cechy, by systemy spełniały oczekiwania i potrzeby klientów oraz użytkowników końcowych.

Autor: Radiotechnika Marketing

ZOBACZ WIDEO UZUPEŁNIAJĄCE TEMAT:

1)Filtry przeciwzakłóceniowe - skuteczna ochrona informacji niejawnych

2) MSPO 2024: Radiotechnika Marketing i wsparcie KTO Rosomak

Materiał sponsorowany